
Jezioro Garda, największe i jedno z najbardziej fascynujących włoskich jezior ma niezliczoną ilość zalet, a główną z nich jest różnorodność. Nad Gardą coś dla siebie znajdą wszyscy: rodziny z dziećmi, pary młodsze i starsze, podróżujący z psami, miłośnicy aktywnego wypoczynku, pasjonaci gór, rowerów turystycznych i MTB, dobrej kuchni i wina, a także osoby, dla których najważniejsze na urlopie jest leżenie na plaży. Jeśli dodać do tego zachwycające widoki, roślinność, doskonałą infrastrukturę oraz bogatą ofertę atrakcji zlokalizowanych nie tylko w obrębie jeziora, ale również w niewielkiej odległości od niego, to otrzymujemy przepis na idealne wakacje. Ten przewodnik to nie tylko miasteczka, tutaj znajdziecie wszystko co potrzebne, by zaplanować swoją podróż nad jezioro Garda oraz linki do prawie trzydziestu innych artykułów o konkretnych atrakcjach nad Gardą. Zapraszam!
Jezioro Garda moimi oczyma
Nad Gardę podróżuję od 2010 roku. Nie mam dzieci, więc nie mam doświadczeń w podróżowaniu z maluchami, ale poza tym nad największym jeziorem Włoch doświadczyłam niemal wszystkiego. Od plażowania po górskie wspinaczki, od jazdy na rowerze po trekkingi panoramicznymi szlakami, od zabytków po punkty widokowe, od luksusowych restauracji po genialne lody, od zajadania się lokalnymi specjałami po degustację wina w słynnych winnicach Doliny Jezior i pikniki w gajach oliwnych, od zwiedzania miasteczek położonych nad brzegiem po wycieczki do atrakcji idealnie nadających się na półdniowy lub całodniowy wypad znad Gardy.
Również w przypadku noclegów doświadczyłam zarówno takich skromniejszych, jak i pobytu w luksusowych hotelach z oszałamiającym widokiem. Zwiedzałam prywatne pałace i ogrody tutejszej arystokracji, wytwórnie kawy i octu balsamicznego, rozmawiałam z mieszkańcami i jeździłam starym Fiatem 500, ale zostałam również okradziona z całego bagażu. Mimo, że na blogu jest kilkadziesiąt szczegółowych postów o różnych atrakcjach w obrębie jeziora, to zdaję sobie sprawę, że od dawna czekaliście na uporządkowaną treść, wszystko w jednym miejscu.
Ten post powstawał wiele tygodni i zawiera ogrom treści oraz linki odsyłające po więcej do wcześniej opublikowanych artykułów. Bierzcie i korzystajcie, bo mało prawdopodobne, że znajdziecie gdzieś indziej coś tak obszernego i różnorodnego. Równocześnie zaznaczam, że nadal są nad Gardą miejsca, do których nie dotarłam lub byłam tylko na chwilę, dlatego ich tutaj nie wspominam, ale będę ten przewodnik rozbudowywać po każdej kolejnej podróży.
Jezioro Garda w liczbach. Położenie, szerokość, głębokość
Dolinę obecnie wypełnioną wodami jeziora kształtowały od setek tysięcy lat procesy górotwórcze i zlodowacenia. Pierwotnie tereny dzisiejszej Gardy stanowiły dno ciepłego morza. Następnie owo dno wypiętrzyło się wraz z powstaniem Alp. Wysokie góry spowodowały rozwój lodowców, które tysiącami lat żłobiły dolinę. Szacuje się, że pierwotnie około 400 tysięcy lat temu Garda kończyła się w okolicach dzisiejszej miejscowości Salò, a obecny kształt przybrała dopiero po ostatnim zlodowaceniu, czyli około 12 tysięcy lat temu.
Samo jezioro jest największym zbiornikiem słodkiej wody w Italii. Suche dane mówią, że minimalna szerokość akwenu to około 2,6 km w jego północnej części w okolicach Corno di Reamol, do około 16 km w jego południowej części. Długość jeziora przekracza 50 km. Głębokość Gardy jest naprawdę imponująca: w północnej części przekracza 200 m, a w okolicach miejscowości Tignale i Castelletto sięga aż 346 m! Dla porównania w południowej części głębokość ta rzadko przekracza 100 m, a przy brzegach nie przekracza nawet 10 m.

Źródło zdjęcia: www.lake-garda-revealed.com
Powierzchnia jeziora Garda to 370 km². Aby to zobrazować powiem, że powierzchnia jest tylko trochę mniejsza od powierzchni całego Trójmiasta! Ilość słodkiej wody w Gardzie wynosi aż 49 km³. Ilość ta zapewniłaby – przy założeniu dziennego zużycia 100 l na mieszkańca – rezerwę wody dla Polski na około 30 – 35 lat!
Ciekawostka historyczna: zniknięcie miasta Benaco
Pierwsze udokumentowane i zarazem katastrofalne trzęsienie ziemi w dolinie Gardy miało miejsce w 243 r. n.e. Mieszkańcy terenów położonych na jeziorem – ówcześnie nazwanym przez rzymian Benaco – doświadczyli wstrząsów szacowanych dziś na około 9 stopni w skali Richtera. Kataklizm był opłakany w swoich skutkach. Szacuje się, że trzęsienie ziemi spowodowało zawalenie się części masywu górskiego w okolicach dzisiejszego miasta Toscolano Maderno.
To właśnie na tym terenie niegdyś stało miasto Benaco. Podczas oberwania się masywu górskiego doszło również do uwolnienia wód innego jeziora, położonego wysoko w górach. Wody te spływając z katastrofalną wręcz siłą zabrały ze sobą całe miasto. Warto też dodać, że ten sam kataklizm odcisnął swoje piętno na oddalonej od Benaco o około 10 km zatoce Manerba, powodując oddzielenie się wysp Isola del Garda od półwyspu San Fermo. Części półwyspu dodatkowo zapadła się i została pochłonięta przez wody jeziora.
Jezioro Garda pomiędzy trzema regionami: Trentino, Veneto, Lombardia
Jezioro Garda podzielone jest administracyjnie pomiędzy trzy regiony. Najmniejsza, ale najbardziej malownicza część północna należy do Trentino, największa południowo zachodnia część to Lombardia, natomiast prawy brzeg od Navene po Peschiera del Garda włącznie należy do regionu Wenecja Euganejska. Dzisiejszy podział administracyjny jest częściowo odzwierciedleniem historii tych terenów, kiedy to na przestrzeni wieków jezioro Garda przechodziło z rąk do rąk, a jego północna część należąca dziś do regionu Trentino była terenem austriackim.
Czy dla nas turystów fakt ten ma jakieś znaczenie? Owszem i bynajmniej nie mam na myśli zróżnicowania kulturowego czy architektonicznego, a takie kwestie jak choćby komunikacja publiczna. Kto próbował zorganizować zwiedzanie Gardy autobusem, ten musiał się zderzyć z małą ilością połączeń obejmujących więcej, niż jeden region. To niestety spory minus, bo każdy z nich dba przede wszystkim o komunikację na swoim terenie. Na szczęście nie dotyczy to statków kursujących po jeziorze, ale o tym więcej w dalszej części przewodnika.
Kiedy jechać nad jezioro Garda?

Jeśli możecie pozwolić sobie na wyjazd w terminie innym niż lipiec i sierpień, to lepiej odwiedzić Gardę poza wysokim sezonem. Od kiedy do kiedy w ogóle trwa tutaj sezon? Przyjmuje się, że sezon nad jeziorem Garda zaczyna się od Wielkanocy. To dość luźna interpretacja, bo Wielkanoc – jak wiadomo – wypada w różnym terminie. Jeśli wypadnie jeszcze w marcu, to nie wszystkie hotele i restauracje zdecydują się na otwarcie, jeśli około połowy kwietnia, to większość będzie już otwarta, nawet wcześniej.
Majówka to czas, gdy sporo osób jest zainteresowanych wypoczynkiem nad jeziorem. Wtedy też otwierają się niektóre kempingi. Jest to również termin, gdy jeszcze można trafić na zimne i deszczowe dni. Na najwyższych szczytach otaczających północną część jeziora – w tym na Monte Baldo – z dużym prawdopodobieństwem będzie leżeć jeszcze trochę śniegu, a temperatura wahać się będzie w granicy zera. Druga połowa maja i pierwsza połowa czerwca to zazwyczaj okres przyjemnych, ale umiarkowanych temperatur, idealnych do zwiedzania.
W drugiej połowie czerwca możliwe są już duże upały, jest też wielu turystów, ale do sierpniowych tłumów jeszcze daleko. Wrzesień to miesiąc, który bywa kapryśny pod względem opadów i zachmurzenia. Sezon nad Gardą trwa nadal w pełni, turystów jest dużo, a wszystkie usługi działają pełną parą. W październiku sezon powoli zaczyna się kończyć. Około połowy miesiąca wiele hoteli jest zamykanych, także część lokali gastronomicznych nastawionych na turystów oraz sklepów z pamiątkami przestaje funkcjonować.
W końcówce października wiele miasteczek jest już na wpół martwych, ożywają tylko w pogodne weekendy. Reasumując, sezon nad Gardą trwa mniej więcej od połowy kwietnia do połowy października. Oczywiście to nie znaczy, że późną jesienią, zimą i wczesną wiosną nie można tutaj przyjechać i znaleźć gdzieś noclegu czy zjeść w restauracji. Naturalnie, że można, ale dostępność wszelkiej oferty jest mocno ograniczona. Wtedy warto postawić na bazę w większych miastach, takich jak Desenzano del Garda na południu lub na północy jeziora Riva del Garda.
Aktualizacja listopad 2022: W 2022 roku byłam dwukrotnie nad Gardą, najpierw w połowie września, a następnie na przełomie października i listopada. W drugim terminie pogoda okazała się znacznie lepsza, niż we wrześniu, wręcz niespotykana o tej porze roku na pograniczu Alp. Temperatury sięgały w środku dnia +24 stopni Celsjusza, niebo było bezchmurne, a widoczność lepsza, niż we wrześniu. Wspaniale kontrastowało to ze złotą jesienią w przyrodzie. Optymistyczne prognozy pogody sprawiły, że niektóre hotele i restauracje wydłużyły okres funkcjonowania, a w ostatni weekend października były wypełnione turystami.
Aktualizacja październik 2024: W 2024 roku spędziłam nad Gardą tydzień na przełomie maja i czerwca, ciesząc się w większości piękną pogodą i przyjemnymi temperaturami, sięgającymi +24 / + 25 ºC. Przez ten czas jeden dzień był pochmurny, w trakcie którego po południu rozpadał się słaby deszcz, w godzinach wieczornych zastąpiony prawdziwą ścianą wody. Dodatkowo w jedno popołudnie też trochę popadało. Pozostałe dni były cudne, z dobrą widocznością, bez silnego wiatru. Natomiast tegoroczna jesień nad Gardą okazała się nie tak piękna jak w roku 2022, a także w 2023, kiedy to do połowy października pogoda w środku dnia bardziej przypominała lato niż jesień.
Jak zorganizować podróż nad jezioro Garda?

Gdy już zdecydujecie, w jakim terminie przyjechać, czas na wybór środka transportu. To drugi kluczowy dylemat dla wielu osób. Z Polski nad jezioro Garda jest dość blisko, do tego stopnia, że w zależności od miejsca zamieszkania można dojechać w jeden dzień, bez noclegu na trasie. Podróż samochodem daje bardzo wiele korzyści, ponieważ już na miejscu pozwala dotrzeć do miejsc, w których komunikacja publiczna albo nie funkcjonuje, albo dotarcie z jej udziałem wymaga wiele czasu i cierpliwości. Z drugiej strony lot samolotem do pobliskiego Bergamo jest nieporównywalnie tańszy, niż podróż samochodem.
Na miejscu możecie wypożyczyć samochód, by być tak samo niezależnym, ale to znowu wiąże się ze wzrostem kosztów. Pół biedy, jeśli najem nie będzie dłuższy niż tydzień, ale dla dwutygodniowego pobytu prawdopodobnie tańszy okaże się jednak dojazd własnym autem. To z kolei wymaga znalezienia noclegu z parkingiem, a także wzięcia pod uwagę dodatkowo kosztów parkowania w trakcie zwiedzania. W szczycie sezonu na Gardesanie – drodze okalającej jezioro – często tworzą się korki, więc poruszanie się autem bywa czasem męczące.
Warto – szczególnie w letnie weekendy – rozważyć pozostawienie samochodu w miejscu zakwaterowania i skorzystanie np. ze statków pływających po Gardzie.
Dojazd samochodem nad jezioro Garda
Trasy z Polski nad Gardę są zasadniczo trzy i zależą głównie od miejsca, z którego będziecie wyruszać. Z północy i zachodu kraju wybór jest oczywisty – przez Monachium i przełęcz Brenner. Ze wschodu można to ugryźć na dwa sposoby: przez Ostrawę, Brno i Salzburg, by granicę niemiecko-austriacką przekroczyć w tym samym miejscu, co jadący przez Monachium. Wówczas trasa przebiega standardowo przez przełęcz Brenner.
Drugą możliwością jest trasa przez Bratysławę, Graz i Villach, która jest jednak nieco dłuższa i ma największy sens, gdy Waszym miejscem docelowym jest południowa Garda. O tym, co warto wiedzieć przed podróżą samochodem na przykładzie jazdy nad Gardę pisałam w poście „Jak zaplanować trasę do Włoch samochodem? Jakich błędów unikać?„. Z kolei wszystkim, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z podróżami do Włoch i po Włoszech autem polecam mój bardzo obszerny poradnik „Samochodem po Italii„.
Jak dojechać nad jezioro Garda z lotniska w Bergamo?
Dojazd do Desenzano del Garda
Po wylądowaniu w Bergamo (tutaj znajdziecie blogowy przewodnik) mamy kilka możliwości, by dotrzeć nad Gardę komunikacją publiczną. Lotnisko Mediolan-Bergamo ma świetne i częste połączenie poprzez Airport Bus Express z dworcem głównym w Mediolanie. Połączenia są regularne (trzy razy na godzinę, począwszy od 7:15 aż do 00:15), a autobus jedzie około godziny. Z Mediolanu sprawnie dojedziemy koleją do Desenzano del Garda. Pociągi kursują często, a bilet kosztuje około 9,30 euro, do nabycia na stronie Trenitalia.
Tu pewnie spytacie: hej, dlaczego chcesz jechać do Mediolanu leżącego po przeciwnej stronie niż Garda, a nie bezpośrednio z Bergamo? Oczywiście jest taka możliwość, lecz podróż z Bergamo ma jedną wadę – przesiadkę w Treviglio lub dwie przesiadki: w Brescia i Verona Porta Nuova. Każda przesiadka wiąże się niestety z możliwością spóźnienia na kolejny pociąg, szczególnie jeśli nie znany dworca, a przyjazd jednego i odjazd drugiego pociągu dzieli zaledwie kilka minut.
Dojazd do Riva del Garda
Mając za punkt docelowy miasta w północnej części jeziora pierwszy etap podróży pokonujemy podobnie, jak opisana powyżej trasa. Z Desenzano do Riva del Garda mamy dwie możliwości podróży. Pierwsza to rejs statkiem po jeziorze, przy czym jest to piękna, ale długa przeprawa, trwająca ponad cztery godziny. Druga to przejazd autobusem, który jednak kursuje rzadko. Trasę tą pokonuje linia nr 27 Desenzano del Garda – Salo – Gargnano – Riva del Garda, więcej informacji znajdziecie na tej stronie internetowej.
Jezioro Garda komunikacją publiczną
Jezioro Garda pociągiem
Pociąg kursuje wyłącznie wzdłuż południowego brzegu Gardy i zatrzymuje się zaledwie na dwóch stacjach: Desenzano del Garda i Peschiera del Garda. Jest to jednak popularna linia kolejowa zapewniająca połączenia z Weroną, Bergamo czy Wenecją.
Jezioro Garda autobusem
Jak już wspominałam wyżej w akapicie o podziale administracyjnym Gardy, połączenia autobusowe pozostawiają wiele do życzenia, a szczególnie ich częstotliwość i konieczność przesiadania się w wielu przypadkach. Wszystkie trasy i ich rozkłady znajdziecie na tej stronie internetowej.
Jezioro Garda statkiem
Podróż statkiem przez całe jezioro już sama w sobie jest przygodą wartą polecenia. Niestety przyjemność ta trwa i trwa, w dodatku by przepłynąć z południa na samą północ należy się przesiąść. Bonusem są niesamowite widoki jeziora zmieniające się co kawałek. Szczegółowy rozkład rejsów znajdziecie na tej stronie internetowej.
Noclegi nad jeziorem Garda
Jezioro Garda ma bardzo rozbudowaną i zróżnicowaną bazę noclegową, w zdecydowanej większości o wysokim standardzie. Przyjeżdża tutaj sporo Niemców i Austriaków, co ma wpływ na wysoką jakość świadczonych usług, a także choćby bardzo bogate menu słonych potraw na bufetach śniadaniowych. Kto się dziwi, bo nie rozumie co mam na myśli, tego odsyłam o artykułu Włoskie śniadanie, czyli co Włosi jedzą o poranku i jakich błędów unikać.
Co warto wiedzieć o noclegach nad Gardą? W sezonie wiele miejsc dostępnych jest na minimum dwie lub trzy noce, dlatego jeśli wyszukujecie obiektów tylko na jedną noc, to przeglądarki pokażą Wam niewiele możliwości. Jakiego rodzaju noclegi oferuje jezioro?
Hotele i apartamenty

Największą ilość miejsc noclegowych oferują hotele i apartamenty. Są wśród nich zarówno miejsca dość skromne i oddalone od jeziora, jak również miejsca o wysokim standardzie, a nawet luksusowe, oferujące bezpośredni dostęp do linii brzegowej Gardy, często połączony z fantastycznym widokiem z okien. Takim miejscem (zdjęcie powyżej) mającym dodatkowo prywatny, zamykany parking oraz serwującym śniadanie w formie bufetu długiego na ok. 20 m jest ten cudowny hotel, w którym kilka lat temu spędziłam tydzień. Innym fantastycznym miejscem z prywatnym parkingiem i obłędnym śniadaniem, będącym jednocześnie bardzo przyjaznym dzieciom i czworonogom jest ten wyjątkowy hotel w centrum Riva del Garda.
Campingi

Campingi nad Gardą cieszą się dużą popularnością, szczególnie wśród rodzin z małymi dziećmi. Żadna inna forma zakwaterowania nie oferuje tyle atrakcji maluchom, co właśnie camping. Do wyboru są nie tylko miejsca dla namiotów, ale też szczególnie popularne w dzisiejszych czasach domki z kuchnią i własną łazienką, tarasem, a nawet ogródkiem i grillem.
Duży wybór campingów nad południową Gardą posiada Eurocamp, co możecie podejrzeć na stronie internetowej w języku polskim. W ich ofercie znajdziecie m.in. pięciogwiazdkowy Camping Bella Italia (zdjęcie powyżej) położony w Peschiera del Garda, czterogwiazdkowy Camping Cisano San Vito koło Bardolino czy przepięknie położony koło Salò Camping Eden.
Wille i apartamenty z basenem
Planując wakacje nad Gardą można również postawić na niezależną willę z basenem lub apartament znajdujący się na przykład w strukturze z ogrodem i basenem. Takie miejsca dostępne są zarówno blisko jeziora z pięknym widokiem, jak również w pewnej odległości, co zazwyczaj jest równoznaczne z niższą ceną. Trzeba się jednak liczyć, że w wysokim sezonie rezerwacji można dokonać tylko w cyklach tygodniowych, najczęściej od soboty do soboty.
Jezioro Garda rowerem

Nie znam we Włoszech lepszego miejsca dla miłośników dwóch kółek. Jezioro Garda oferuje nie tylko doskonale przygotowane trasy – zarówno na tradycyjnych ścieżkach, jak i MTB – ale też wyśmienitą infrastrukturę. Tutejsze ścieżki rowerowe są bardzo malownicze, często przebiegają nad brzegiem jeziora lub wręcz nad taflą wody.
Najsłynniejszym odcinkiem jest ścieżka pomiędzy Limone sul Garda a granicą regionów Lombardia i Trentino (zdjęcie powyżej), zawieszona na wspornikowych pomostach, licząca na razie nieco ponad 2 km długości, ale plany przewidują jej przedłużanie. Aktualizacja październik 2022: Często pytacie, kiedy ścieżka zostanie przedłużona.
Ostatnio miałam okazję porozmawiać na ten temat z osobą dobrze zorientowaną w temacie. Powiedziała mi, że choć są plany i władze lokalne rozumieją potrzebę budowy ścieżki na całym górzystym odcinku zachodniego wybrzeża, gdzie w tunelach rowerzyści nie tylko utrudniają ruch samochodowy, ale też zwyczajnie nie są bezpieczni, to na razie nie ma szans, aby kolejne odcinki powstały w najbliższym czasie. Pojawiają się też głosy mówiące, że inwestycja ta będzie miała negatywny wpływ na środowisko.
Same procedury planistyczne, uzgodnienia i decyzje to bardzo czasochłonny proces. Do tego potrzebne są spore nakłady finansowe, których na razie na ten cel jeszcze nie zapewniono. W opinii mojej rozmówczyni nie ma co liczyć na ścieżkę na całym problematycznym odcinku wcześniej, niż za dziesięć lat.

Z kolei wzdłuż wschodniego brzegu jeziora ścieżka pieszo-rowerowa jest tradycyjnie położona, ale za to pozwala pokonać w takich okolicznościach przyrody niemal całą trasę z Navene do Peschiera del Garda, zaledwie z kilkoma nieciągłościami. Piękna jest też ścieżka w Dolinie Jezior, zaczynająca się w Riva del Garda, o czym więcej znajdziecie w poście „Jezioro Garda rowerem – ścieżki, wypożyczalnie, mapa tras rowerowych„.
Jezioro Garda: atrakcje na północnym brzegu
Riva del Garda

Niekwestionowana królowa Gardy, dostojna i elegancka Riva del Garda to miasto, którego uroda nikogo nie pozostawi obojętnym. Można się sprzeczać, gdzie jest lepszy klimat, ale najpiękniejsze pałace, aleje i skwery idealnie wypielęgnowane są właśnie tutaj. Zajrzyjcie koniecznie do przewodnika po Riva del Garda.

Monte Brione – punkt widokowy na jezioro Garda od strony północnej

Piękne miejsce, łatwo dostępne po krótkim i niezbyt męczącym podejściu. Ścieżka przebiega w dużej części przez gaj oliwny, co dodatkowo dodaje uroku wspinaczce. Od najbliższego parkingu trzeba pokonać około 2 km. Na poniższej mapie zaznaczyłam prawie całą trasę, bo do punktu docelowego – Forte Batteria di Mezzo – Google jakoś nie chce pokazać trasy.

Taras widokowy i winda panoramiczna na Bastione

Bastione, czyli ruiny wieży obronnej wzniesionej przed wiekami na stromym zboczu ponad Riva del Garda, są dziś dostępne tak łatwo jak nigdy wcześniej. Oddana do użytku całkiem niedawno szklana winda panoramiczna w kilka minut wwozi chętnych na taras widokowy u stóp Bastione. Tam można podejść do samej wieży, wyruszyć dalej w góry – choćby do kapliczki Chiesetta di Santa Barbara – a także usiąść przy stoliku z cudnym widokiem i wypić np. aperol spritza. Wspaniałe doświadczenie!
Arco
Miasteczko Arco nie jest położone bezpośrednio nad brzegiem Gardy, ale jego obszar dochodzi do jeziora, jest tutaj nawet plaża należąca do Arco. Najbardziej charakterystycznym punktem i zarazem największą atrakcją miejscowości jest wysoka skała, na której znajdują się ruiny zamku. Prowadzi tam łatwa ścieżka, a ze szczytu roztaczają się piękne widoki na okolicę. Więcej informacji na temat Arco i okolicznych atrakcji. Bardzo ciekawym miejscem, które szczególnie polecam miłośnikom kawy jest darmowe muzeum tegoż naparu.
Torbole sul Garda

Miasteczko słynie przede wszystkim z najlepszych w basenie Gardy warunków dla miłośników windsurfingu. Tutaj najintensywniej występują słynne wiatry, zwane „Ora del Garda” i „Peler”. Zimniejszy Peler wieje w nocy i rano z kierunku północnego, a ciepły Ora zaczyna wiać z południa, gdy Peler ustaje. Te wiatry mają kluczowy wpływ nie tylko na sporty wodne, ale i na uprawę winorośli w Dolinie Jezior. Zajrzyjcie do przewodnika po Torbole sul Garda.
Jeziora Garda: atrakcje na zachodnim brzegu
Szlak na Punta Larici
Łatwy szlak dla amatorów górskich wędrówek czy rowerów MTB oferuje najpiękniejszy widok z góry na jezioro Garda. Opis szlaku i wszystkie szczegóły znajdziecie w poście o Punta Larici.
Strada del Ponale

Kolejny szlak, łatwy i panoramiczny, przeznaczonych zarówno dla pieszych, jak i rowerzystów. Ambitni i bardziej wytrwali mogą go połączyć ze szlakiem na Punta Larici. Strada del Ponale to dawna droga, którą odbywał się normalny ruch, zanim blisko sto lat temu oddano do użytku Gardesanę, drogą okalającą jezioro Garda. Mapa i więcej informacji.
Tagliata del Ponale – habsburskie tunele wykute w skale

W skałach otaczających Strada del Ponale w czasach panowania Habsburgów na tych terenach wykuto sieć tuneli, które pełniły funkcję militarną aż do końca pierwszej wojny światowej. Do niedawna ten cud inżynierii był niedostępny dla zwiedzających, ale w 2022 roku region Trentino zdecydował się w końcu na udostępnienie tuneli. Można je zwiedzać wyłącznie podczas trwającej cztery godziny wycieczki z przewodnikiem licencjonowanym, w języku włoskim, angielskim lub niemieckim. Należy założyć pełne buty, odpowiednie na górskie wędrówki. Przewodnik udostępnia uczestnikom wycieczki kaski. Więcej informacji oraz rezerwacja miejsc na stronie Garda Trentino.
Limone sul Garda
Uznawane przez wielu za najpiękniejsze miasteczko nad Gardą, bardzo malowniczo położone i zachwycające widokami. Zajrzyjcie po więcej do przewodnika po Limone sul Garda, a także do artykułu poświęconego cytrynowym ogrodom nad Gardą, w tym najbardziej znanemu – Limonaia del Castèl w Limone sul Garda.
Sentiero del Sole – Szlak Słońca
Urokliwa ścieżka zaczyna się w miasteczku Limone sul Garda i prowadzi na północ, po czym przechodzi w słynną już, podwieszaną ścieżkę pieszo – rowerową, ciągnącą się do granicy regionów Lombardia i Trentino. To bardzo dobry pomysł na spacer z Limone. W przewodniku po Limone sul Garda znajdziecie mapę z zaznaczoną ścieżką oraz więcej informacji.


Pieve di Tremosine i Strada della Forra

To małe miasteczko kryje w sobie prawdziwe skarby dla miłośników pięknych widoków. Tarasy grozy, czyli punkty widokowe zawieszone kilkaset metrów nad taflą jeziora Garda przyciągają tutaj miłośników wrażeń, przybywających panoramiczną Strada della Forra, drogą wykutą w skale. Więcej informacji znajdziecie w poście o Tremosine sul Garda.
Gargnano
Miasteczko jest dość małe, ale bardzo urokliwe. W jedenej z tutejszych pizzerii jadłam dobrze i za rozsądną cenę przy stoliku ustawionym na pomoście. Więcej informacji znajdziecie w poście o Gargnano.
Toscolano Maderno

Jedyna rozległa i płaska miejscowość położona w północnej części Gardy. Jak to się stało opisałam na początku przewodnika i już sam ten fakt czyni Toscolano Maderno sporą atrakcją, jednak mnie zachwycają przede wszystkim tutejsze plaże.
Gardone Riviera

Dawniej luksusowy kurort pełen gwiazd i artystów, którego blask z biegiem lat nieco przygasł. Mimo wszystko Gardone Riviera do dziś jest miejscowością dostojną i elegancką, chętnie wybieraną przez turystów z grubszym portfelem.
Vittoriale degli Italiani

Jedna z największych atrakcji tej części jeziora. Tutaj w okazałej willi mieszkał ekscentryczny włoski poeta i powieściopisarz Gabriele d’Annunzio, który do rozległych ogrodów położonych tarasowo z widokiem na jezioro Garda sprowadził wyciągnięty na brzeg krążownik Puglia, służący we włoskiej marynarce wojennej w trakcie pierwszej wojny światowej. Więcej informacji o zwiedzaniu znajdziecie w poście o Vittoriale degli Italiani. Właśnie to miejsce jest jednym z zakątków nad jeziorem Garda, w którym rozgrywa się akcja powieści „Dziewczyna mojego męża” Anny Szczypczyńskiej. Książka trafiła do sprzedaży w połowie czerwca 2022 r.
Salò

Miasto niedoceniane, które za każdym razem robi na mnie duże wrażenie. Uwielbiam spacerować tutejszą promenadą i podziwiać bogato zdobione elewacje pałaców oraz kamienic. Salò jest znane z niechlubnej karty historii, bowiem to tutaj uciekł Benito Mussolini po obaleniu rządu faszystów we Włoszech. Utworzył on Republikę Salò, która istniała w latach 1943-1945, obalona w wyniku powstania i rozstrzelania Mussoliniego.
Punkt widokowy Chiesa di San Fermo

Miejsce mało znane, a bardzo urokliwe. Za skromnym, starym kościołem rozciąga się panorama jeziora z wyspą Isola del Garda. To z tego punktu najlepiej widać ten skrawek lądu będącego w rękach prywatnych. Problemem jest brak parkingu. Do punktu tego nie można dojechać, samochód należy zostawić przynajmniej przed drogą gruntową odbijającą z drogi głównej, ale obowiązuje tam zakaz zatrzymywania się. Pozostaje tylko dojście spacerem.
Manerba del Garda
Jedno z ciekawszych miejsc nad południową Gardą, szczególnie z punktu widzenia plażowania i pięknych widoków. To tutaj znajduje się spiaggia Pisenze, jednak z najpiękniejszych plaż nad Gardą, a także spektakularny punkt widokowy na wzgórzu – Rocca di Manerba. Więcej informacji znajdziecie w poście o Manerba del Garda.
Jeziora Garda: atrakcje na wschodnim brzegu
Szlak Busatte-Tempesta
Jeden z piękniejszych szlaków trekkingowych nad Gardą, a przy okazji bardzo osobliwy, bo poprowadzony częściowo na stalowych pomostach. Więcej informacji, opis szlaku i zdjęcia znajdziecie w poście o Busatte-Tempesta.
Malcesine

Jednym z najchętniej odwiedzanych i najpiękniejszych miasteczek nad Gardą jest Malcesine. Oprócz wąskich uliczek starówki i urokliwego portu miejscowość oferuje możliwość zwiedzenia zamku Scaligerich – jednego z czterech znajdujących się nad brzegami Gardy – z którego murów roztaczają się zachwycające widoki na jezioro. Inną atrakcją ściągającą turystów do Malcesine jest tutejsza kolejka linowa wwożąca turystów na Monte Baldo.

Monte Baldo

Monte Baldo jest bezapelacyjnie jedną z największych atrakcji jeziora Garda. Można tutaj wejść, można też skorzystać z kolejki linowej, której wagoniki obracają się w tracie jazdy. Ze szczytu roztaczają się zachwycające widoki na jezioro. Uwaga! Temperatura powietrza na górze jest zazwyczaj o kilkanaście stopni niższa, niż na dole. Ma to swoje zalety w upalne dni, ale też jest niebezpieczne, gdy lekceważący sobie góry turyści wprost z plaży wsiadają do kolejki w krótkich spodenkach i klapach przy temperaturze +22ºC, a na górze zastają temperaturę + 8ºC. Więcej informacji znajdziecie w poście o Monte Baldo.
Cassone

Małe jest piękne, a jeśli dodatkowo posiada malowniczy port, ławki przy brzegu jeziora i urokliwą zabudowę, to wystarczający powód, by nie pomijać Cassone w tym przewodniku. Uwielbiam tutaj zaglądać!

Torri del Benaco

Jednym z najpiękniejszych miasteczek nad jeziorem Garda jest Torri del Benaco, mogące się poszczycić m.in. Zamkiem Scaligerich i ślicznym traktem spacerowym. Tą nazwę powinniście zapamiętać szczególnie, jeśli podróżujecie nad Gardę samochodem. Z Torri del Benaco do przeciwległego Toscolano Maderno kursują promy przewożące auta, co powoduje, ze miasteczko jest genialną bazą do zwiedzania Gardy.

Punta San Vigilio
Aperitivo nad brzegiem jeziora z widokiem na piękny zachód słońca? Bardzo proszę, wystarczy odwiedzić przeuroczy zakątek, jakim jest Punta San Vigilio.
Garda

Miasteczko Garda uchodzi za eleganckie i nieco wyniosłe, choć w mojej opinii okoliczne miejscowości są ładniejsze. Na uwagę z pewnością zasługuje przepiękna promenada nad brzegiem jeziora, obfitująca z kawiarnie i restauracje ze stolikami ustawionymi na świeżym powietrzu.
Bardolino i szlak wina

Bardolino jest bardzo uroczym miasteczkiem i zarazem najpopularniejszą z miejscowości w południowo wschodniej części jeziora. To również znany koneserom wina zakątek produkcji wina Bardolino. Winny szlak – Strada del Vino – rozpoczyna się w miasteczku i wiedzie przez Affi, Pastrengo i Castelnovo del Garda. Tam właśnie znajdziecie najwięcej winnic oferujących nie tylko sprzedaż, ale i degustację swoich wyrobów. Natomiast na cyplu Punta Cornicello wyznaczającym północną granicę centrum znajduje się Ruota panoramica a Bardolino – diabelski młyn, z którego roztaczają piękne widoki na jezioro.


Polecam przejażdżkę, szczególnie o zachodzie słońca. W październiku 2022 r. bilet kosztował 7 euro za osobę.
Lazise

Niewielka, ale bardzo urocza miejscowość skupiona wokół kolejnego Zamku Scaligerich, z ogromnym – jak na standardy miasteczek nad Gardą – placem, Piazza Vittorio Emanuele. Najpiękniejszą porą do zwiedzania Lazise jest późne popołudnie i wczesny wieczór, gdy słońce zachodzi nad przeciwległym brzegiem jeziora.
Jezioro Garda: atrakcje na południowym brzegu
Peschiera del Garda

Miasteczko inne niż wszystkie, bowiem jego starówka położona jest na kilku wyspach połączonych kanałami. Po nich z kolei pływa najprawdziwsza wenecka gondola i zabiera chętnych na rejs. Miłośnicy zwiedzania na własnych nogach będą niemniej zadowoleni, bowiem pięknych traktów spacerowych nad brzegiem jeziora jest tutaj bardzo dużo. Koniecznie zajrzyjcie do przewodnika po Peschiera del Garda.
Desenzano del Garda

Spośród wszystkich miasteczek położonych nad Gardą Desenzano posiada chyba najpiękniejszy port dla małych łodzi otoczony pięknymi pałacami, do którego jedyna droga wodna prowadzi pod mostem. Więcej informacji znajdziecie w przewodniku po Desenzano del Garda.
Sirmione

Najsłynniejsze miasteczko spośród położonych nad Gardą, przyciąga też największe tłumy. Piękno miesza się tutaj z ekstremalną komercją, ceny przyprawiają o zawrót głowy, a zaparkowanie w wysokim sezonie i w dodatku w środku dnia graniczy z cudem. Jednak Sirmione jest piękne i oferuje wiele atrakcji, nie tylko kolejny Zamek Scaligerich, już czwarty, ale za to jedyny położony częściowo na wodzie. Tutaj też znajdują się termy z gorącymi wodami, dostępne zarówno odpłatnie w ośrodku SPA, jak i bezpłatnie przy brzegu jeziora. Koniecznie zajrzyjcie do blogowego przewodnika po Sirmione.
Wyspy na jeziorze Garda
Isola del Garda

Prywatna i zarazem jedyna zamieszkała wsypa na jeziorze Garda udostępniona została zwiedzającym. Można tam podziwiać przepiękny pałac oraz rozległe ogrody. Więcej informacji znajdziecie w poście o Isola del Garda.
Isola di San Biagio (Wyspa Królików)
Na tą niezamieszkałą, prywatną wyspę możecie dopłynąć łodzią m.in. z Porto Torchio, a na miejscu – za opłatą – plażować przez cały dzień rozkoszując się ciszą i spokojem.
Jezioro Garda: parki rozrywki dla dzieci (i nie tylko)
Zagłębiem tego typu atrakcji jest bez wątpienia południowo wschodni kraniec jeziora, pomiędzy Peschiera del Garda a Lazise.
Caneva Aquapark
Centrum wodnego szaleństwa, nie tylko dla dzieci. Strona internetowa Caneva Aquapark.
Gardaland
Najsłynniejszy z parków rozrywki nad Gardą i jeden z najsłynniejszych w całych Włoszech. Strona internetowa Gardaland.
Movieland Park
Atrakcja idealna dla miłośników kina. Strona internetowa Movieland Studios.
Parco Natura Viva
Miejsce idealne dla miłośników zwierząt. Strona internetowa Parco Natura Viva.
Jezioro Garda rajem dla plażowiczów

Kto marzy o długich, ciągnących się kilometrami plażach piaszczystych, ten powinien poważnie się zastanowić, czy urlop nad Gardą to dobry pomysł. Każdy, dla kogo piękne widoki i doskonała infrastruktura są ważniejsze od piasku, ten będzie zachwycony różnorodnością i urodą tutejszych plaż, o ile nie zapomni spakować butów na plaże kamieniste. Jakich warunków można się spodziewać w poszczególnych częściach jeziora i co warto wiedzieć wybierając bazę w kontekście wodnych kąpieli? Temat ten jest na tyle obszerny, że w odpowiedzi na te pytania przygotowałam osobny przewodnik. Koniecznie zajrzyjcie do artykułu „Plaże nad jeziorem Garda„.
Jeziora Garda kulinarnie: co tutaj zjeść?
Kuchnia Gardy jest pyszna i zróżnicowana. Nie brakuje tutaj mięsa bardzo popularnego w górach, a także potraw ze słodkowodnych ryb poławianych w jeziorze. Często w menu restauracji spotkacie dania z truflami i innymi grzybami, które zbierane są choćby na zboczach Monte Baldo. Risotto jest niemniej popularne niż makaron. Jako przystawka króluje cudne w smaku carne salada, czyli surowa polędwica wołowa, prawdziwy rarytas kuchni północnej Gardy, na południu spotykany rzadziej. Wśród win nie brakuje lokalnych trunków, pochodzących z dwóch głównych obszarów wytwarzania wina nad Gardą: z Bardolino i Doliny Jezior. Więcej na temat kuchni Gardy, winnicy idealnej na degustację oraz sklepie, w którym można kupić tanie wino lane z beczki na litry przeczytacie w poście „Jezioro Garda. Co zjeść, wypić i kupić?„. Natomiast sprawdzone przeze mnie lokale gastronomiczne znajdziecie w kulinarnym przewodniku po Gardzie, który jednak na chwilę obecną wymaga aktualizacji i rozbudowy o nowe miejsca.
Uwaga! Kradzieże bagażu
Ten temat przerobiłam na własnej skórze, dlatego wiem o czym piszę. Garda – choć to bogaty i prestiżowy zakątek Włoch – nie jest wolna od złodziei, którzy za cel obrali sobie turystów. Teksty mądrali w stylu: „byłem nad Gardą sześć razy i nic takiego nie miało miejsca” nie bierzcie poważnie. Ja byłam szesnaście razy na słynącej z mafijnej działalności Sycylii i nie ukradziono mi nawet pary majtek, podczas gdy nad Gardą zabrali z samochodu nie tylko cały bagaż, ale nawet koc. Miało to miejsce w Sirmione, a zachowanie tamtejszej policji było i jest dla mnie po dzień dzisiejszy prawdziwym skandalem. Jak to się stało, na co koniecznie uważać i na co zwracać uwagę, by w razie podobnej historii ubezpieczyciel nie odmówił Wam wypłaty odszkodowania? To wszystko bardzo dokładnie opisałam w moim poradniku zbierającym fantastyczne recenzje – „Samochodem po Italii„. Za 39 zł zyskacie wiedzę, która może Was uchronić przed stratami na znacznie wyższą kwotę, o ogromnym stresie w takiej sytuacji i późniejszym strachu przez przynajmniej kilka lat nie wspominając.
Gdzie nad jeziorem Garda kupić sadzonki do ogrodu?
Takich punktów jest wiele. Ja mogę Wam polecić z własnego doświadczenia ogromną szkółkę Sarca Vivai, znajdującą się przed wjazdem do Pietramurata w Dolinie Jezior. Znajdziecie tam wszystko: od drzew oliwnych po byliny.
Gdzie nad jeziorem Garda zdegustować i kupić grappę?
Grappa to wysokoprocentowy trunek powstający w wyniku destylacji pozostałości po produkcji wina, głównie skórek, pestek oraz gałązek. Włosi zazwyczaj piją grappę po zakończeniu obfitego posiłku, najczęściej w ilości małego kieliszka, a popularna jest ona przede wszystkim na północy kraju, mniej na południu. Ja nie lubię i piję grappy, natomiast mój mąż chętnie degustuje różne rodzaje i przywozi wybraną butelkę z każdej podróży po północnej Italii, podczas której ma okazję odwiedzić którąś z lokalnych wytwórni. Gdzie nad Gardą zdegustować i kupić grappę dobrej jakości? Kilka lat temu z polecenia trafiliśmy do małej, rodzinnej destylarni Giovanni Poli w miasteczku Santa Massenza, położonym w Dolinie Jezior, 25 km na północ od Riva del Garda. Dziś to ulubiona wytwórnia Artura. Oprócz grappy produkują oni wino tradycyjne dla tego obszaru, w tym białe wino ze szczepu Nosiola oraz deserowe vino santo.
Wycieczki na cały lub pół dnia znad jeziora Garda
Doliną Jezior do Trydentu

Jedna z najbardziej panoramicznych tras wiedzie Doliną Jezior (tutaj osobny artykuł) z Trydentu nad Gardę lub znad Gardy do Trydentu. I właśnie ten kierunek polecam Wam na całodniową wycieczkę, bowiem Trydent jest pięknym miastem, a i na trasie jest co zobaczyć, choćby przepiękne jezioro Toblino, opisane w wyżej podlinkowanym artykule.
Monte Casale z widokiem na Dolinę Jezior

Około 25 km w linii prostej od północnego brzegu jeziora Garda znajduje się szczyt Monte Casale (mapa szlaku na stronie Garda Trentino), z którego roztacza się niesamowity widok. Widać Gardę, całą Dolinę Jezior, jezioro Molveno, Dolomity Brenta, a przy bardzo dobrej widoczności także Marmoladę i Pale di San Martino.
🔷 Można dojechać samochodem na parking – Parcheggio Capanna Don Zio – znajdujący się na wysokości aż 1450 m n.p.m. Jest to jednak wymagający podjazd, polecam go wyłącznie tym, którzy dysponują samochodem z mocnym silnikiem. Ostatni odcinek jest wręcz trudny. Odradzam wjazd autem z niskim zawieszeniem. Pokonuje się ponad 700 m pod górę drogą leśną, najpierw o nawierzchni asfaltowej, później gruntowej i szutrowej. Ostatni odcinek podjazdu jest bardzo stromy.
🔷 Droga ta jest zaskakująco dobrze utrzymana, choć miejscami pełna kamieni.
🔷 Za wjazd tą drogą należy wnieść opłatę w wysokości 5 euro (cena we wrześniu 2022 r.) w recepcji Albergo Panoramica. Hotel znajduje się przy początku drogi. Oczywiście można też wybrać się na górę pieszo. Jest to łatwy szlak przez las, ale czasochłonny. Samochód można wtedy zaparkować przed wjazdem na odcinek płatny.
🔷 Ostatni odcinek – pomiędzy parkingiem Parcheggio Capanna Don Zio, a szczytem – wymaga pokonania 170 m wzwyż. Na wysokości ok. 1570 m n.p.m znajduje się schronisko Don Zio, w połowie września już nieczynne.
Jezioro Ledro
Piękne, duże jezioro położone jest znacznie wyżej niż Garda, ale zaledwie kilkanaście kilometrów od miasteczka Riva del Garda. Dojazd jest bardzo dobry i w dużej części przebiega w tunelu. Nad jeziorem Ledro znajdziecie plaże i ścieżki pieszo-rowerowe, szlaki wspinaczkowe, wynajmiecie kajak czy rower wodny. Panoramiczna ścieżka okala większość akwenu, a tam gdzie jej brakuje można bez problemu i obaw przejechać jezdnią. Jezioro Ledro jest miejscem wyjątkowo przyjaznym turystom z psami. Są plaże przeznaczone dla czworonogów, restauracje nie mają nic przeciwko, by wejść do nich z psem, podobnie jak większość hoteli i pensjonatów. W tej wypożyczalni rowerów wynajmiecie nie tylko tradycyjne i elektryczne dwukołowce, ale także przyczepkę dla psa. Miłośnicy aktywnego wypoczynku i sportów ekstremalnych powinni szczególnie zwrócić uwagę na ofertę tego klubu, oferującego m.in. wakeboard. Nad Ledro można wpaść na jeden dzień, ale ja polecam Wam choć kilkudniowy pobyt. Sama doceniłam to jezioro dopiero niedawno, gdy przyjechałam tutaj na trzy dni.


Jezioro Idro

Jezioro Idro leży już dalej, ale w połączeniu z Ledro jest idealnym kierunkiem na jednodniową wycieczkę zaczynającą się w Riva del Garda, a kończącą w Salò.
Jezioro Tenno, wodospad Varone i wioska Canale di Tenno

Jeden z bardzo popularnych kierunków półdniowych wycieczek z Riva del Garda, co bardzo mnie cieszy, bowiem mam w tym swoją zasługę. Jeziorko i średniowieczną wioskę opisałam na blogu już w 2017 roku, wywołując niemałą sensację. Po drodze znajduje się jeszcze całkiem spory wodospad, a relację z tej wycieczki możecie przeczytać w poście „Jezioro Tenno, wioska Canale di Tenno, Wodospad Varone„.
Wytwórnia octu balsamicznego i restauracja z widokiem
Jeśli interesujecie się włoską kuchnią i procesami wytwarzania różnych specjałów kulinarnych, to polecam półdniową wycieczkę do wytwórni octu balsamicznego znad Gardy. To tylko kilka kilometrów z Riva del Garda, miasto widać nawet w dole z tarasu restauracji. Więcej informacji znajdziecie w poście o Acetaia del Balsamico Trentino.
Palafitte di Fiavé
Rekonstrukcja osady przełomu epoki brązu i żelaza, objęta ochroną UNESCO i malowniczo położona w otoczeniu gór, zaledwie 20 km na północny zachód od Riva del Garda. Wiedzie tam ta sama droga, która prowadzić od jeziora Tenno, wioski Canale di Tenno, wodospadu Varone oraz wytwórni octu balsamicznego. Więcej informacji znajdziecie w poście o Palafitte di Fiavé.
Jezioro Molveno

Propozycja dla miłośników wysokich gór. Jezioro Molveno znajduje się w odległości godziny jazdy i 50 km na północ od Riva del Garda. Tak, dobrze zrozumieliście, jedzie się tutaj ze średnią prędkością jak w terenie zabudowanym. Krętość dróg rośnie w miarę zbliżania się do akwenu, wybranego w niejednym rankingu najpiękniejszym akwenem Włoch. Ja bym z tym polemizowała, bo Garda jest w mojej opinii piękniejsza, a poza tym piękno Molveno jest widoczne tylko w słoneczny dzień, gdy promienie oświetlają wody jeziora. W pochmurny dzień woda ma brzydki, zielonkawy odcień. W Molveno największą atrakcją jest wjazd kolejką linową w Dolomity Brenta, gdzie możecie poprzestać na obiedzie w górskim schronisku z pięknym widokiem na poszarpane szczyty, albo wyruszyć na trekking do Rifugio Selvato (5 km w jedną stronę, 230 m w górę, 369 m w dół). Klik w mapkę z trasą, natomiast samo jezioro, wjazd kolejką linową oraz obiad w schronisku opisałam w poście o Molveno.
Terme di Comano (gorące źródła w miasteczku Comano)

Wody termalne w Comano znajdujące się 26 km od Riva del Garda to prawdziwy klejnot obszaru rozciągającego się na północ od największego jeziora Włoch. Wody te wypływają z wnętrza góry i mają właściwości lecznicze oraz pielęgnacyjne, z których w komfortowych warunkach można skorzystać na terenie czterogwiazdkowego hotelu. Obiekt ten zapewnia nie tylko zakwaterowanie w otoczeniu gór, ale także możliwość skorzystania z term w ramach jednodniowej lub półdniowej wejściówki. Dzienne spa (szczegóły na oficjalnej stronie internetowej) oferuje strefę relaksu, zarówno wewnątrz budynku, jak i na zewnątrz w ogrodzie, kąpiel w ogromny basenie, w którym można komfortowo pływać, a także m.in. sauny suche i mokre oraz indywidualne zabiegi. Tutejsza woda ze względu na lecznicze właściwości jest wskazana do picia, do czego zachęcają krany i kubeczki dostępne w kilku miejscach. Szafki zamykane są na kod, więc nie trzeba nosić na nadgarstku żadnego kluczyka czy bransoletki. Na miejscu można wypożyczyć ręcznik, szlafrok i klapki, są też dostępne zdrowe przekąski, takie jak jabłka czy ziołowe herbaty. Termy zamykane są o godzinie 19:00, natomiast o 19:30 otwierana jest hotelowa restauracja, serwująca pięknie podane specjały regionu Trentino.
Sanktuarium Madonna della Corona

To niewielkie sanktuarium znajdujące się na wysokości Castelletto, ale po drugiej stronie góry, słynie przede wszystkim z przepięknego położenia. Ruszając znad Gardy najkrótszą trasą trzeba pokonać ponad 30 km w jedna stronę. Więcej informacji znajdziecie w osobnym poście o sanktuarium.
Werona

Miasto Romea i Julii, słynące z pięknej starówki, starożytnego amfiteatru i magicznego klimatu jest jednym z najchętniej obieranych kierunków jednodniowych wycieczek znad Gardy, szczególnie wśród posiadających bazę nad południową częścią jeziora.
Brescia
Tak jak Werona jest najpopularniejszym kierunkiem, tak Brescia jest najbardziej niedocenianym. Miasto nie jest można aż tak obfitujące w atrakcje, jak słynniejsza sąsiadka, ale z pewnością można tam sporo pozwiedzać, a już na pewno zachwycić się starówką i wybrać na spacer.
Borghetto sul Mincio

Malutkie i bardzo osobliwe miasteczko, położone na wyspie na rzece Mincio. Warto tam pojechać, ale uprzedzam, że w weekend będziecie uciekać czym prędzej, takie są tam wówczas tłumy.
Mantua

Około 50 km na południe od Peschiera del Garda znajduje się Mantua, piękne miasto położone w dolinie rzeki Pad, które u schyłku średniowiecza i w renesansie było jednym z najbardziej znaczących centrów kultury na Półwyspie Apenińskim. Miasto jest czyste i zadbane, a spacer ulicami starówki w mojej opinii może być atrakcją samą w sobie. W połączeniu z pobliskim Borghetto sul Mincio Mantua będzie idealną propozycją dla każdego, kto chciałby w okolicach Gardy zobaczyć coś więcej.
Moje TOP8 miasteczek nad Gardą
- Riva del Garda;
- Limone sul Garda;
- Gargnano;
- Salò;
- Lazise;
- Malcesine;
- Pieve di Tremosine;
- Peschiera del Garda.
Moje TOP8 punktów widokowych nad Gardą
- Punta Larici;
- Monte Baldo;
- Rocca di Manerba;
- Castello Scaligero w Malcesine;
- Torre Apponale w Riva del Garda;
- Castello di Sirmione;
- Tarasy grozy w Pieve di Tremosine;
- Monte Brione.
Moje TOP8 promenad / ścieżek na spacer
- Peschiera del Garda;
- Torri del Benaco;
- Malcesine – Val di Sogno;
- Riva del Garda – Torbole sul Garda;
- Salò;
- Sirmione;
- Bardolino;
- Limone sul Garda – granica regionu Trentino.
Moje TOP7 plaż publicznych nad jeziorem Garda
- Limone sul Garda;
- Riva del Garda;
- Salò;
- Spiaggia „Pisenze” w Manerba del Garda;
- Torbole sul Garda;
- Campagnola (Malcesine);
- Toscolano Maderno.
Inspirujące i pełne emocji opowieści z podróży po północnych Włoszech, w tym znad jeziora Garda. Poznajcie moją książkę „Italia – kraina kontrastów i różnorodności. Włochy północne” oraz drugą część „Italia – kraina kontrastów i różnorodności. Włochy południowe”.
- Zaobserwuj blogowy profil na Instagramie;
- Dołącz do obserwujących fanpage'e bloga na Facebooku;
- Dołącz do blogowej grupy na Facebooku;
- Obserwuj mnie na Twitterze;
- Subskrybuj kanał na YouTube;
- Jestem również na Tik Toku;
- Moje e-booki znajdziesz w blogowym sklepie internetowym;
- Moje drukowane książki znajdziesz np. w Empiku.
Powróciły wspomnienia z pobytu na campingu w Bardolino, rejsu do Sirmione i powrotu na camping autobusem rejsowym z przesiadką. Fajne kąpiele, fajne spacerowanie z kijkami: czysto, kwiatowo, pysznie. Dzięki za obszerny wpis, Natalio i kolejne inspiracje.
Cała przyjemność po mojej stronie Aniu, pozdrawiam!
Pani Natalio, bardzo dziękuję za możliwość zapoznania się z Pani blogiem. Jest niesamowicie bogaty w informacje, na jakich mi zależało. W tym roku 24, spełniam swoje marzenie i jadę nad Gardę, do Torbole. Z chęcią sięgnę po książkę. Po przeczytaniu bloga, już nie mogę się doczekać wyjazdu.
Pozdrawiam
Kasia
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam wzajemnie 🙂
Lubię Pani opisy regionów i miejsc ciekawych we Włoszech. Są dla mnie inspiracją do nowych wypraw do tego pięknego kraju. Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam wzajemnie 🙂
Jeszcze Solferino, ktore odwiedzamy co roku. Miejsce, gdzie powstał Czerwony Krzyż. Ołtarz z ludzkich czaszek robi wrażenie.
Pozdrowienia!
Witam chciałam zapytać o bliskie Gardy ciekawe ale łatwe miejsca widokowe w Dolomitach…pozdrawiam serdecznie
A ja mam pytanie następujące. Ulubione miejsca to raczej wschodni brzeg ;). Z czego to wynika?
Jest kilka powodów 🙂 Na wschodnim brzegu jest słońce do końca dnia, można podziwiać piękne zachody słońca, jest też więcej plaż i piękna ścieżka pieszo-rowerowa prawie na całej długości wybrzeża, począwszy od Navene. Na zachodnim brzegu, choć uwielbiam tamtejsze miasteczka (Limone, Gargnano) i wyższe partie Gardy (Pieve di Tremosine) to jednak te malownicze wieczory na wschodnim brzegu mają coś w sobie 🙂
Cieszę się, że trafiłam na pani blog. W pierwszej połowie maja lecimy z synkiem, nad jezioro Garda i wybraliśmy Sirmione. Ale teraz, jak czytam, że tam komercja taka, to mam mieszane uczucia. Zależało nam na dogodnym dostępie do autobusu i pociągu, bo nie wiem jeszcze, czy będziemy auto wynajmować. Zastanawiam się, czy nie zmienić na Peschiera del Garda.
To moja kolejna wyprawa z Italia by Natalia. Świetnie napisany przewodnik 🙂 Wielkie dzięki
Dzień dobry.Pięknie,konkretnie opisane,Garda w planach więc na pewno skorzystam.Pozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam wzajemnie 🙂
Ciekawe informacje, bardzo dobrze opisane. Jeszcze nie byłem tam, ale planuję podróż i skorzystam z porad. Dziękuję!
Witam
Super wartościowy materiał, konkretny. Słowa podziękowania, że dzieli się Pani wiedzą i pasją.
Mam pytanie. Na Gardę będziemy mieć na koniec września … tylko 1 dzień. Nie bardzo wiem na co pozwoli czas, czyli jakieś 9h z autem, pewnie w godz. 9-18. Chcemy odwiedzić bardziej północ jeziora. Na pewno chcemy zachwycać się: Malsecine (ew. Canale di Tenno) i Monte Baldo, a później Torbole, Riva, Bastione di Riva. Zdążymy? Czy może jeszcze starczy czasu wieczorem na jakąś z atrakcji: Lago di Teno, Limone, Pregasinę czy Pieve. Co polecasz? Z góry dzięki za propozycje.
Dziękuję za miłe słowa. Zdecydowanie za dużo. Jezioro Tenno w godzinach popołudniowych jest w cieniu, więc nie będzie tego efektu obłędnie turkusowej wody. Jeśli macie tylko jeden dzień, to lepiej skupić się na samej Gardzie. Malcesine i Monte Baldo to pół dnia i lepiej przyjechać tutaj po południu, bo nadal pięknie świeci słońce. Przy czym najpierw na Monte Baldo, później do samego Malcesine. W złotej godzinie miasteczko prezentuje się wspaniale. W pierwszej części dnia albo Riva del Garda i Torbole (z Bastione to już pół dnia), albo coś jeszcze, czego nie wymieniłeś, ale jest cudnym miejscem – Tarasy Grozy w Pieve. Niemal całe jezioro macie wtedy u stóp. Wspaniałe doświadczenie 🙂
Dzień dobry 🙂
Wakacje nad Gardą planuję od paru miesięcy. Mam już prawie wszystko dopracowane na ostatni guzik. W większości korzystałam z informacji zamieszczonych na Pani blogu bo wydają mi się bardzo rzetelne, a przy tym świetnie się Panią czyta 🙂 Jednak zaczynam się obawiać czy termin, który wybraliśmy nie popsuje nam długo wyczekiwanych wakacji. Pisała Pani, że wrzesień jest miesiącem kapryśnym. Chcemy wyruszyć z Polski 14.09, w pierwszej kolejności chcemy zobaczyć ciut Szwajcarii (przejechać Berniną Express, potem zjechać do Carlazzo, w którym zaklepałam noclegi i zobaczyć Locarno, Lugano i Bellinzonę, oraz liznąć Jeziora Como (Varenna, Bellagio i Menaggio)). Potem zahaczając o Mediolan i Brescię zatrzymać się na jeden dzień w Sirmione i stamtąd już ruszyć na północ Gardy, gdzie chcemy spędzić cały tydzień 20.09-28.09. Skupiłam się na północnej części jeziora, bo wydaje mi się najbardziej atrakcyjna + zobaczyć jeziora w Molveno, Toblino itd. Prognozy zmieniają się jak w kalejdoskopie. Ale w większości pokazują obfite deszcze w tym terminie, zarówno nad Gardą jak i nad pobliskim Como i w Ticino. Chcieliśmy by wycieczka miała charakter typowo widokowy i nastawiony na aktywne spędzanie czasu. Chciałabym zapytać co Pani o tym sądzi na podstawie własnych doświadczeń (wyczytałam, że październik był w przeszłości bardziej łaskawy niż wrzesień). Czy jeśli pada to już przez cały dzień (lub nawet kilka)? Mają to być wakacje życia, na które ciułaliśmy przez cały rok i bardzo nie chciałabym się zawieźć, potrzebuję profesjonalnej porady 😀
Dzień dobry Pani Patrycjo,
Pogoda jest nieprzewidywalna i nie ma co się przejmować prognozami na tydzień do przodu, a co dopiero na ponad miesiąc do przodu. Tak jak napisałam w artykule – bywało, że w ostatnim tygodniu września miałam nad Gardą lepszą pogodę niż w pierwszym tygodniu, a w końcówce października lepszą, niż tego samego roku w połowie września. Proszę się nie przejmować na zapas.
Pozdrawiam serdecznie
Będę chciała zorganizować wycieczkę w styczniu z Werony nad jezioro. Zastanawiam się nad dojazdem pociągiem do Perchiera del Garda? Nie wiem do końca czy 1 dzień nam wystarczy na zwiedzanie? Czy też w styczniu nie będzie tam za bardzo co robić? Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam.
Jeden dzień na miasteczko Peschiera w zupełności wystarczy. Zimą wiele lokali gastronomicznych będzie nieczynnych, ale Peschiera funkcjonuje normalnie. To nie jest tylko miejscowość sezonowa, turystyczna, podobnie jak Desenzano czy Riva del Garda. Pozdrawiam wzajemnie 🙂
Świetny blog, świetny, pomocny artykuł. Podróżuję trochę po Europie, odwiedzając kempingi. Włochy mają dobrą infrastrukturę pod tym względem i nie inaczej jest również nad Gardą. Cała masa atrakcji czeka tu na nas – Riva del Garda i Punta Larici – niesamowite. Warto przeczytać i warto odwiedzić. Pozdrwiam.
Jak jest z wypożyczaniem rowerów? Chcielibyśmy dolecieć do Bergamo , potem objechać Gardę rowerami.
Witam, fajny blog. Wybieram się autem wokół jeziora Garda pod koniec kwietnia. Mam na to kilka godzin. Jak byś rozplanowała ten wypad?
Jadę z Bergamo do Wenecji i po drodze chcieliśmy „zahaczyć” Gardę.
Na twoim blogu niewiele się doczytałem o podróży samochodem wokół tego jeziora.
Pozdrawiam.
Będę wdzięczny za wsparcie.
Ted Tadeusz Karolak
Okrążenie jeziora Garda wymaga tych kilku godzin, więc w zasadzie nie ma czego planować. Jeśli będzie Pan miał czas to polecam zjazd do Limone sul Garda. Parking znajduje się tuż przy centrum, więc poświęcając niewiele czasu można sporo zobaczyć. Natomiast jadąc wschodnim brzegiem miasteczka znajdują się po drodze, nawet nie trzeba zjeżdżać z drogi głównej. Lepiej wschodnim brzegiem wracać, wtedy jedzie się od strony wody.
Pozdrawiam serdecznie
Czesc Natalia
Wielkie dzieki za super ciekawy przewodnik.
Czy zauwazylas jakies plaze gdzie szczegolnie popularna bylaby siatkowka plazowa? Wybieram sie nad Garde i gram calkiem nieżle wiec szukam takich miejsc aby zwiedzanie połaczyć ze sportem.
Przepiękne zdjęcia, bardzo fajny artykuł
Dzień dobry, czy Jezioro Garda i Como w połowie sierpnia jest sens zwiedzać autem? Chodzi o parking i dojazd do rożnych zakątków?
Wybieramy się samolotem do Wenecji lub Mediolanu z dwójką dzieci 4 i 7 lat, i nie wiem co wybrać aby zwiedzić te dwa jeziora, czy pociąg, statek czy auto.
Pozdrawiam
Dzień dobry,
Połowa sierpnia do włoski szczyt sezonu, a już 15 sierpnia i tworzący się w ten sposób długi weekend to koszmarny czas na zwiedzanie popularnych zakątków Italii. Lepiej wtedy postawić na komunikację publiczną, bo z parkingami będzie kłopot. Statki to najlepsze rozwiązanie, docierają do większości miasteczek. Nad Como pociągi jadą tylko jedną stroną jeziora, a to i tak dobrze w porównaniu z Gardą, gdzie są tylko dwie stacje. Ja bym postawiła w tym terminie na pociąg + statki. Pozdrawiam serdecznie
Witam,
Natalio dziękuję za Twoją pracę i masę przydatnych informacji. Właśnie wróciłem znad Gardy i podzielę się kilkoma informacjami. Może będą dla kogoś interesujące.
To był mój drugi pobyt nad Gardą, tym razem tydzień czasu połączony z operą Carmen w Arenie w Weronie (polecam!)
1. Termin – druga połowa sierpnia to słaby pomysł. Nie miałem niestety na to wpływu, byłem związany ograniczeniami innych uczestników wyjazdu. Codziennie temperatura od 33-37 st. C. I tak od ok. 10.00 do wieczora. Chwilki oddechu dawało wchodzenie do klimatyzowanych sklepów. W południe miałem już dość, byłem całkowicie padnięty. A że byłem jedynym kierowcą i woziłem towarzystwo do końca, wróciłem z tego urlopu umęczony.
2. Lokalizacja – mieszkaliśmy w Pai (obok Torri del Benaco) i jest to dla mnie chyba najlepsza miejsce na bazę wypadową, szczególnie jeśli przylatujemy do Wenecji lub Trviso i tam wynajmujemy samochód. Z Torri na drugą stronę jeziora możemy dostać się promem (przewozi też samochody), co ułatwia podróżowanie wokół Gardy.
3. Internet – dramat. Podróżuję po Europie od wielu lat ale czegoś takiego jak teraz nie doświadczyłem nigdy. Miałem wrażenie jakbym cofnął się w czasie o 20 lat. Internetu praktycznie nie było. Piszę praktycznie, bo internet w technologii Edge to kpina. Co jakiś czas pojawiało się LTE, ale zaraz telefon przechodził w Edge albo w H+. Nie wiem z czego to wynika. Byłem wcześniej nad Gardą w 2019 r. i nie było takich sytuacji. Fakt, to był październik. Nie wiem – czy oni ustawiają priortytetyzację nadajników, czy też było tak dużo turystów. Bywałem już w miejscach, gdzie było znacznie więcej turystów niż nad Gardą i nigdy nie było takich cyrków.
4. Radary – we Włoszech zawsze było ich dużo, ale to co widziałem w tym roku to już przesada. Stawiają je nawet na osiedlowych uliczkach, tak jak u nas stawia się śpiących policjantów. Są pomarańczowe, niebieskie i (chyba) szare. Wyglądają jak kosze na śmieci i trzeba trochę czasu aby się do nich przyzwyczaić. Są oznaczone, ale tabliczkom ostrzegawczym towarzyszą z reguły jakieś inne tabliczki, więc te „radarowe” zlewają się z innymi.
5. Restauracje – stołowaliśmy się w różnych miejscach. Poszedłem za radą Natalii i na pierwszy ogień poszła restauracja Leon d’Oro w Riva del Garda. Chciałem zjeść risotto con funghi porcini z truflami w koszyku z parmezanem. I zjadłem. I to było niezapomniane przeżycie! Coś wspaniałego. Ale – pozostali uczestnicy (jedli coś innego) nie podzielali mojego entuzjazmu. Dodatkowo, moja żona widząc kelnera przynoszącego risotto takie jak moje gościom siedzącym przy stoliku obok zapytał retorycznie dlaczego ich porcja jest o połowę większa niż moja… Nawet koszyk z parmezanu był inny. Bez teorii spiskowych – tak, to byli goście niemieckojęzyczni. I kolejna sprawa – byliśmy w cztery osoby. Trzy dostały posiłek w tym samym czasie, czwarta dostała (carne salada con fagioli, którego przygotowanie trwa jakieś 3 minuty) , wtedy, gdy pozostałe były już po obiedzie. Było ok. godz. 14, restauracja była w zasadzie pusta.
Z restauracji, w których jedliśmy, chciałbym, polecić szczególnie dwie.
Ristorante l’Antico Frantoio przy hotelu Pai w Pai – mają sporo stolików bezpośrednio przy jeziorze. Za całokształt, to jest: szybkość podania, wielkość porcji, lokalizację, smak potraw i uczciwe ceny – wielki plus.
Druga to Il Cenacolo w Weronie – elegancka restauracja, wieczorami konieczna rezerwacja. Byliśmy tam w dzień 60 rocznicy ślubu moich teściów. Miało być ekstra i było ekstra.
6. I na koniec o oszustwach, o których pisała gdzieś Natalia. Lodów pilnowałem i nigdy nie doświadczyłem zamiany szparułki na gałkownicę 🙂 Ale oszukali mnie w sklepie spożywczym w Torri del Benaco. Połapałem się dopiero po powrocie do Polski, kiedy przeglądałem rachunki. Zakupy było na jakieś 80 Euro. Na rachunku widniała kwota za 1,3 kg sera. Nigdy w życiu nie kupiłem naraz tyle sera. Wtedy kupiłem mały kawałem, na smak. Ser był smaczny, ale niesmak pozostał 🙁
Pozdrawiam.
Radek
Wybieramy się do Riva del Garda od 15.08. Jaka przeważnie jest pogoda w tym okresie?