Gdzie zjeść w Taorminie? Moje sprawdzone adresy i najlepsza granita

gdzie zjeść w Taorminie wschodnia Sycylia

Gdzie zjeść w Taorminie? Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest łatwa. Drogi, luksusowy kurort nastawiony na turystów z grubym portfelem to miejsce, gdzie jak nigdzie na Sycylii można wtopić na jedzeniu. Nie brakuje tam lokali oferujących kiepskie posiłki w zawyżonych cenach. Z drugiej strony nieprawdą jest, że w Taorminie nie można zjeść tanio, a dobrze. Można, ale nie przy stolikach nakrytych białym obrusem. Mam dla Was kilka takich adresów zebranych podczas ostatniej podróży, gdzie znajdziecie dobry i tani street food, do tego namiary na pyszne ciastka, lody i genialną granitę, a także owoce morza z widokiem na plażę Isola Bella. Zapraszam!


Post ze stycznia 2019 r. zaktualizowany i rozbudowany w kwietniu 2022 r.


Na co uważać w Taorminie (i na Sycylii) szukając dobrego jedzenia?

Spaghetti carbonara, spaghetti bolognese, menu turistico, pizza dostępna w porze obiadowej. Widzicie takie pozycje w menu lub na reklamach krzyczących sprzed wejścia? Uciekajcie czym prędzej! Menu tłumaczone nie tylko na angielski – co jest coraz częściej normą w restauracjach i trattoriach – ale też na niemiecki i francuski powinno wzbudzić Wasze wątpliwości. Naganiacz zapewniający o tym, że akurat w tejże restauracji zjecie najlepiej? Dla mnie to najlepsza antyreklama, wszak dobra knajpa nie potrzebuje takich usług. Albo niemieckojęzyczne „Willkommen!” krzyczące z baneru, co spośród wszystkich miejsc, jakie odwiedziłam na Sycylii, widziałam tylko w Taorminie.

Dlaczego pizza w porze obiadowej to zły znak? Nie licząc niektórych słynnych pizzerii w Neapolu, które działają przez cały dzień, a także pizzy al taglio, czyli sprzedawanej na kawałki na zimno, porządnej pizzy nie zjecie wczesnym popołudniem. Dostaniecie mrożone paskudztwo podgrzane w mikrofalówce. Dlaczego? Bo piece do pizzy rozpalane są wieczorami. Dlaczego? Bo miejscowi nigdy nie zamówią pizzy na obiad! Dlaczego? Bo w porze letniej w środku dnia nikt nie wytrzyma pracy przy kamiennym piecu, więc nie są one rozpalane i koło się zamyka. Jeśli dostrzegacie któryś z powyższych elementów, lub co gorsza kilka z nich, to macie do czynienia z lokalem nastawionym na turystów. Niedoświadczeni turyści często zjedzą kiepskiej jakości posiłek nie wiedząc o tym, bo nie znają się na lokalnej kuchni i nie mają porównania. Przede wszystkim jednak zjedzą w danym miejscu pierwszy i zapewne ostatni raz, wiec obsługa nie dba o ich zadowolenie. Przecież i tak nie wrócą.

druga papierowa książka

Od lat doradzam Wam, na co zwracać uwagę wybierając lokal i co powinno wzbudzić niepokój. Sama mam duże doświadczenie i coraz rzadziej zaliczam wpadki, ale w Taorminie naprawdę trudno dobrze trafić, nawet starym sycylijskim wyjadaczom, a także mieszkańcom Sycylii. O wtopionej kolacji w sąsiadującej z Taorminą miejscowości turystycznej Giardini Naxos opowiadała mi Ola Carollo, mieszkająca w Trapani, właścicielka Angelo Apartments. „Będąc w Giardini Naxos postanowiliśmy wraz z mężem wybrać się na kolację. Planowaliśmy pójść do znalezionej na TripAdvisor osterii, ale okazało się, że wymagana jest rezerwacja stolika. Poszliśmy dalej wzdłuż wybrzeża omijając restauracje i szukając czegoś skromniejszego. Trafiliśmy do lokalu reklamującego się jako tawerna bądź osteria, już nie pamiętam. Zachęciło nas menu, typowo sycylijskie, bez turystycznych hitów typu carbonara, której na Sycylii się po prostu nie jada. Usiedliśmy i zamówiliśmy m.in. pizzę oraz vino della casa. Obsługa doskonale wiedziała, że ma przy stoliku Sycylijczyka, a mimo to otrzymaliśmy paskudne jedzenie oraz wino rozcieńczone wodą. To było nasze najgorsze doświadczenie kulinarne na Sycylii.”


STOP! To musisz przeczytać przed podróżą! Obiad i kolacja we Włoszech – godziny, zwyczaje, potrawy. Jakich błędów unikać? oraz Włoskie śniadanie, czyli co Włosi jedzą o poranku i jakich błędów unikać


Poznaj książki Natalii Rosiak o Włoszech

Gdzie zjeść w Taorminie? Mapa sprawdzonych adresów

Na poniższej mapie zaznaczyłam wszystkie miejsca, które polecam w Taorminie. Mapę możecie powiększać, przesuwać, klikać w poszczególne punkty, a wtedy pojawi się nazwa i adres lokalu.

Hit Italia by Natalia – takim dopiskiem oznaczyłam moje perełki na tejże liście.

Gdzie zjeść w Taorminie lody, ciastka i granitę?

Bam Bar – Hit Italia by Natalia

gdzie zjeść w Taorminie wschodnia Sycylia Bam Bar

Kultowe miejsce na mapie Taorminy. Wstyd się przyznać, ale choć zaglądam do miasteczka od początku tego wieku, to dowiedziałam się o istnieniu baru dopiero w 2015 roku, gdy moi ulubieni włoscy muzycy – Il Volo – pokazali na swoich Instagramach, jak wcinają tutaj granitę zachwalając ją jednocześnie jako najlepszą na Sycylii. Ja natomiast za najlepszą na Sycylii uważałam granitę w Syrakuzach, więc zaintrygowana podniosłam rzuconą mi przez chłopaków „granitową” rękawicę i z niecierpliwością wyczekiwałam dnia, aż wrócę do Taorminy skonfrontować ich opinię z moją. Zarezerwowałam sobie więcej czasu, spędziłam przy stoliku ponad dwie godziny i spróbowałam łącznie czterech smaków: pomarańczowej, truskawkowej, malinowej i migdałowej. Jak to możliwe? Bam Bar oferuje możliwość podania w jednej porcji dwóch różnych smaków, więc zamawiając w odstępie godziny dwie granity skosztowałam w sumie czterech. Do pierwszej poprosiłam również o kultową, maślaną bułkę brioche, która wraz z granitą tworzy typowe sycylijskie śniadanie jadane w upalny dzień. Była pierwsza dekada listopada, ale pogoda niesamowicie dopisywała. Siedziałam w krótkim rękawku przy stoliku ustawionym na zewnątrz, czytałam książkę i obserwowałam życie toczące się dookoła. Jakież było moje zdziwienie, gdy właściciel pochwalił się znajomością kilku słów po polsku wymieniając w naszym języku dostępne smaki granity! Niby taki drobiazg, ale jakże miły.

Choć listopad to niski sezon, stoliki w Bam Barze były w pewnym momencie niemal wszystkie zajęte. Podejrzewam, że latem trudno o miejsce i trzeba czasem poczekać w kolejce. Co z tą granitą? Pycha! W Taorminie jadłam już granitę w wielu miejscach i ta z pewnością jest najlepsza. Czy jest też najlepsza na Sycylii? Trudno powiedzieć. Fantastyczną granitę jadłam nie tylko w Bam Barze czy w Syrakuzach, ale też w Trapani czy na wyspie Marettimo. Zdecydowanie jest to miejsce, którego nie możecie ominąć, jeśli lubicie granitę. Ale granita to nie jedyne, co można zamówić w Bam Barze. Herbata to rzecz rzadko spotykana na południu Włoch, a tutaj jest jej spory wybór. Do tego desery, czekolada, kawa oraz napoje, w tym procentowe. Zatem już wiecie, gdzie zjeść w Taorminie doskonałą granitę, wypić herbatę i usłyszeć mowę polską.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Post udostępniony przez Natalia | blog ItaliabyNatalia (@italia_by_natalia)

Moim najnowszym odkryciem z ostatniego pobytu w Taorminie we wrześniu 2021 r. jest niesamowita granita o smaku białej czekolady. Coś wspaniałego!

Gdzie znaleźć Bam Bar? Od Corso Umberto odchodzi ulica prowadząca pod górę do ruin teatru. Tuż obok w dół odchodzi via di Giovanni, wystarczy przejść kilkadziesiąt metrów i pod numerem 43 znajdziecie Bam Bar.

C&G Cioccolato e Gelato

gdzie zjeść w Taorminie wschodnia Sycylia

Do tej cukierni trafiłam przypadkiem, gdyż potrzebowałam skorzystać z łazienki, która tutaj – dość przyzwoita i czysta – dostępna jest dla klientów bez dodatkowych opłat. Jak to zwykle w życiu bywa, przypadki często okazują się fajnym odkryciem. Nie inaczej było tym razem. C&G Cioccolato e Gelato to sieciowa sycylijska cukiernia, którą na dzień pisania tekstu znajdziecie w Taorminie (jeden lokal) oraz w Katanii (cztery lokale). Ich wyroby są pyszne, oryginalne w smaku oraz bardzo atrakcyjne wizualnie. Lokal w Taorminie wyróżnia się dodatkowo tarasem z przepięknym widokiem na Etnę i morze (zdjęcie na początku wpisu).

Gdzie znaleźć C&G Cioccolato e Gelato? Na końcu Corso Umberto, po przekroczeniu bramy miejskiej Porta Catania, Piazza S. Antonio 7.

Pasticceria Gelateria D’Amore – Hit Italia by Natalia

gdzie zjeść w Taorminie wschodnia Sycylia

Pasticceria Gelateria D’Amore to miejsce, które darzę sporym sentymentem. Zaglądałam tam wiele razy podczas tygodniowego pobytu w Taorminie w sierpniu 2008 roku. Trafiłam do tej cukierni, gdyż mijałam ją każdego dnia idąc z mojego Hotelu Condor do centrum miasta. Bardzo duży wybór ciast i małych słodkich przekąsek, doskonałe cannoli napełnianie kremem po złożeniu zamówienia (wersje pełnowymiarowe, mini oczekują napełnione za szybą), bardzo dobre lody. Dlaczego jeszcze warto tutaj zajrzeć? Ceny zazwyczaj są nieco niższe, niż w cukierniach i lodziarniach znajdujących się przy deptaku Corso Umberto. W 2008 roku kupowałam tutaj frutta di martorana (sycylijskie owoce z marcepanu) na prezent dla mamy i teściowej. Słodycze zapakowane zostały do drewnianych skrzynek malowanych w sycylijskie motywy, które również można kupić w cukierni w kilku wariantach.

Do cukierni tej wracałam wielokrotnie, w tym we wrześniu 2021 r. Ciacha nadal są pyszne, a lody pistacjowe oraz lody o smaku „Taormina” (migdał połączony ze skórką pomarańczową) to prawdziwy sztos!

Gdzie znaleźć Pasticcerię Gelaterię D’Amore? Ulica w prawo od bramy miejskiej Porta Messina, via Costantino Patricio 28, lokal znajduje się na rogu, wejście z drugiej strony.

Gelatomania – Hit Italia by Natalia

Lodziarnię tą wielokrotnie mijałam, ale nigdy nie wstąpiłam do środka niesłusznie zakładając, że skoro znajduje się na Corso Umberto to oferuje tandetne wyroby. Jakże się myliłam! Po dwudziestu latach od pierwszej wizyty w Taorminie postanowiłam dać szansę Gelatomanii i to był strzał w dziesiątkę. Znajdziecie tutaj nie tylko pyszne lody o najróżniejszych smakach, ale też wyśmienite granity.

Gdzie zjeść w Taorminie pizzę i street food?

Pizza Mania – Hit Italia by Natalia

Fantastyczna i tania pizza kawałek od Porta Messina, zarówno sprzedawana na kawałki, jak i z możliwością zamówienia na wynos lub zjedzenia na miejscu przy stoliku barowym z tekturowego kartonika. Jest kilka dodatków do pizzy, do których mam szczególną słabość. Należą do nich m.in. jajko, rukola i trufle. W Pizza Mania znalazłam wersję z jajkiem, truflami i borowikami, zabrałam na balkon mojego pokoju z pięknym widokiem na miasto oraz morze i tam zjadłam rozkoszując się panoramą, atmosferą wieczoru oraz niesamowitym smakiem. Coś wspaniałego!

Rosticceria Cristina – Hit Italia by Natalia

To miejsce jest absolutnie fenomenalne! Pyszne, tanie i świeżutkie jedzenie, do tego stoliki na zewnątrz umożliwiające konsumpcję w spokojnej uliczce. Arancini znakomite, pizza capricciosa z groszkiem i jajkiem obłędna, aż kuliłam jeszcze jeden kawałek. Bardzo polecam!

L’Arco – About Pizza

Dobre arancini w różnych wariantach nadzienia oraz spory wybór pizzy na kawałki i innych przekąsek, na zachodnim krańcu starówki, tuż przy Porta Catania.

Pizza Al Taglio Arancini

Bardzo smaczne arancini i inne przekąski poza obrębem starówki, poniżej Porta Messina, przy przystanku autobusowym. Tutaj kupicie również pieczywo i słodkości, ale nie zawsze jest dostępny pełen asortyment.

Strit Fud

Kawałek od Corso Umberto i zaledwie kilka kroków w bok od ulicy prowadzącego do Teatru Greckiego znajduje się lokal, który z pewnością wielu odstrasza głupią nazwą, a szkoda, bo serwują tam przepyszne arancini w różnych wersjach nadzienia, w tym w wersji wegańskiej, podobnie jak pizzę na kawałki.

Gdzie zjeść w Taorminie w restauracji i co warto wiedzieć?

Pizzichella (z widokiem na Isola Bella)

Restauracja znajdująca się nie w centrum historycznym, a przy plaży Isola Bella. Spędziłam tutaj cudownie czas przy stoliku nad brzegiem morza, z widokiem na wysepkę Isola Bella. Zjadłam bardzo dobry makaron z miecznikiem – linguine con pesca spada – i miałam dużo czasu na przemyślenia oraz robienie notatek. Dlaczego? Bowiem najpierw długo czekałam na złożenie zamówienia, a później chyba z godzinę na jego realizację. Na szczęście zamówiłam również aperola, który umilił mi to długaśne czekanie. Jeśli chcielibyście tutaj przyjść i w dodatku dostać taki stolik jak ja, to musicie zrobić wcześniejszą rezerwację. Lokal jest bardzo popularny wśród plażowiczów i – mimo dnia powszedniego w średnim sezonie – był pełen. Ogromnym plusem jest to, że restauracja oferuje swoje usługi przez cały dzień, od 12:000 do 22:00. Strona internetowa.

Restauracje w Taorminie są drogie

Asia Pióro, Polka mieszkając od lat w Katanii i pracująca jako przewodnik po Etnie i parkach przyrody na Sycylii tak tłumaczy wysokie ceny: „W Taorminie wynajęcie lokalu kosztuje fortunę – nawet kilkadziesiąt tysięcy euro na miesiąc, a pracuje się tylko sezonowo. Plus koszty pracy, składki, itd. Tutaj akurat wysokie ceny są uzasadnione. Tanie miejsca omijajcie szerokim łukiem! Lepiej kupić bułkę i mozarellę w spożywczym, niż zjeść zestaw obiadowy z trzech dań za 20 euro. Żeby dobrze zjeść w restauracji w Taorminie, trzeba sporo zapłacić.”

Inne restauracje

Asia Pióro: „Dobre, sprawdzone przeze mnie restauracje w Taorminie to Villa Zuccaro – pizza, Tiramisu – pasta, ryby, słodycze na deser, Babilonia – ryby, Granduca – pizza i ryby, Daiquiri na aperitif. Wymienione lokale mają standardowe jak na Taorminę ceny, ale wszędzie je się dobrze.”

Tego miejsca już nie ma

gdzie zjeść w Taorminie wschodnia Sycylia

Już kilka miesięcy przed poprzednią podróżą do Taorminy dostawałam od Was informacje, że La Cucina di Riccobono, którą opisałam w poście „Plaże Taorminy” i od lat niezmiennie polecałam jako miejsce z dobrą oraz zarazem niedrogą kuchnią, nie istniej już w takiej formie. Nie chciało mi się wierzyć, dlatego pierwsze kroki po przyjeździe do Taorminy skierowałam właśnie tam. Niestety, złe wieści okazały się prawdziwe. Nie ma już jedzenia wystawionego za szybą, które niedrogo można zamówić na wynos bądź zjeść przy stoliku obsługując się samemu. Powstała restauracja w pełnym tego słowa znaczeniu, pozostała nazwa i pozytywne opinie zebrane przez rosticcerię. Rozejrzałam się w środku, wzięłam do ręki menu i gdy zobaczyłam ceny rzędu 16-20 euro za porcję spaghetti, to aż mi ciśnienie podskoczyło. Nie znam kulisów zmiany, ale wiem jedno. Z dobrej knajpy, która choć była niedroga, to ciesząc się dużą popularnością miała spore obroty, zrobili kolejną drogą restaurację, jakich w Taorminie jest aż nadto. Próbowałam się czegoś dowiedzieć, ale facet zbył mnie jedynie stwierdzeniem, że teraz jest tak i kropka. Rozżalona wyszłam i już nie wróciłam. Nie wiem też, jakiej jakości jest jedzenie serwowane w nowym lokalu i czy choć drogie, to warte swojej ceny. Jeśli ktoś z Was jadł w nowej odsłonie La Cucina di Riccobono, to bardzo proszę o opinię w komentarzu pod tekstem.

Gdzie znaleźć La Cucina di Riccobono? Via Costantino Patricio 24, ulica w prawo od Porta Messina.

Gdzie zjeść w okolicach Taorminy?

Castelmola – Taverna dell’Etna

Taras z widokiem na Etnę oraz doskonałą kuchnię lokalną znajdziecie w malutkim miasteczku Castelmola, zawieszonym niemal pionowo nad Taorminą. Więcej o tym lokalu przeczytacie w poście „Taverna dell’Etna w Castelmola„. Stoliki z najlepszym widokiem na wulkan dostępne tylko po wcześniejszej rezerwacji.

Castelmola – Bar Turrisi

Miejsce jedyne w swoim rodzaju, zapewniające ekstremalne przeżycia. Wyłącznie dla wyluzowanych. Więcej dowiecie się z postu „Bar Turrisi w Castelmola„, proszę się zapoznać z treścią przed odwiedzinami, bo pretensji o zgorszenie nie przyjmuję. A historii o paniach uciekających z krzykiem po tym, gdy zorientowały się, że po chwyceniu klamki trzymają w ręku mosiężnego penisa słyszałam aż nadto. Co można tam zjeść? Granitę, desery lodowe, pizzę przyniesioną z sąsiedniego lokalu należącego do tej samej rodziny, przekąski. Można też spróbować kultowego wina migdałowego, z którego słynie Castelmola, serwowanego w kieliszku w kształcie penisa.

Savoca – Bar Vitelli

Filmowe Corleone, rodzinne miasto „Ojca Chrzestnego” znajdziecie nie koło Palermo, jak wynika to z mapy, ale w Savoca na wschodnim wybrzeżu Sycylii. Tutaj właśnie Francis Ford Coppola zdecydował się nakręcić niektóre sceny sycylijskiego wątku słynnej sagi o mafii. Największą atrakcją Savoca jest ten sam Bar Vitelli, który wystąpił w filmie. Można tam zobaczyć pamiątki oraz zdjęcia z planu, a także usiąść na zacienionym tarasie i skosztować granity bądź cannolo popijając je kawą, gdy w tle puszczana jest kultowa muzyka z „Ojca Chrzestnego”. Więcej znajdziecie w poście „Savoca – śladami Ojca Chrzestnego„.

Gdzie znaleźć Bar Vitelli? Na głównym placu po wjeździe do miasteczka.

Inne przewodniki po sprawdzonych lokalach gastronomicznych

Jeśli podoba Wam się ten post, to mam świetną wiadomość! Podobnych przewodników kulinarnych jest na blogu więcej:

Wkrótce pojawią się kolejne kulinarne przewodniki.

Co zobaczyć na Sycylii? Oto moje przewodniki po wyspie

Teraz Twoja kolej! Dołącz do społeczności Italia by Natalia: Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz pod postem. Możesz też zapisać się na newsletter w oknie poniżej.  
Natalia Rosiak

O autorze

Nazywam się Natalia Rosiak, jestem podróżniczką, blogerką i autorką książek. Od 12 lat dzielę się z Czytelnikami wiedzą i miłością do Italii oraz inspiruję do podróży prowadząc blog, udzielając się na Facebooku, na Instagramie, na YouTube, w grupie Włochy – podróże & styl życia oraz na Twitterze. Moje e-booki znajdziesz w blogowym sklepie, a książki papierowe m.in. w Empiku. Jako pierwszy polski twórca otrzymałam tytuł Gold Italy Ambassador Awards.

17 komentarzy do “Gdzie zjeść w Taorminie? Moje sprawdzone adresy i najlepsza granita”

  1. W La Cucina di Riccobono zjedlismy wieczorem obiad w kwietniu 2018. Oprócz wspomnień zachęciła mnie swojską kartką przyklejoną do szyby z napisem „zuppa con verdura- 8 euro” dużymi literami, troszkę krzywo.
    Mąż jadł jakiś makaron, ja zupę i coś małego (chyba bakłażan mój ukochany), wino domowe, na czas podali oczekiwania jakieś małe grzanki Zmieściliśmy sie w 30 euro.
    Było smaczne, bez szału. Pamiętam lazanię za 5 euro w starej La Cucinie – łza się w oku kręci.
    Ciasteczka w d’Amore wspominam bardzo miło, przemiła pani za ladą i ten przedziwny jarmarczny wystrój. Idealne zakończenie dnia- kilka ciasteczek i do domu na gorzką herbatkę. We włoskich cukierniach lubię malutkie ciasteczka, takie na jeden kęs, można spróbować kilka nie zasładzając się na amen. Pani doradzała, cierpliwie pokazywała, po dwóch wizytach usmiechała się szeroko. Tak się składa, że miałam ją po drodze wielokrotnie – ot, taki dziwny zbieg okoliczności.
    Bam Bar zapisał mi się w pamięci stłuczonymi okularami, nie pomyślałam o granicie i piłam sok z pomarańczy oraz kawę. Przyciągnęły moją uwagę urocze stoliki i ogólnie fajne miejsce. Teraz żałuję, bo bardzo lubię granitę.Jadłam ją w Taorminie gdzieś na głównym ciągu, już za bramą Catania, migdałową, pani przysiegała, że z tartych migdałów i taka była ta granita. Bar Vitelli potraktowałam jako wizytę obowiązkową, kawa, granita, nic specjalnego, ale jak tam nie wstąpić? Muzyka to urocze tło, ale fotografie mają dla mnie szczególny urok.

  2. Bylam 6 razy we Wloszech i zawsze jadlam boska pizze w porze obiadowej. Czy to w Ligurii, czy Apulli czy Kampanii… a moze po prostu nie jestem, jak Ty, Magda Gessler ktora rozpoznaje mrozonki 🙂
    zgodze sie co do bam baru- pyszne, chodzilismy tam codziennie, Wlasciciel wkrecil nas, ze nie slyszla o Polsce i nie wiem gdzie jest nasz kraj… po chwili powiedzial, ze zartuje, ze zna jednego wspanialego Polaka (bylam pewna, ze wspomni papieza) – Zbyszka Bonka 😀
    z Taorminy pamietam przepyszne pistacchio arancini, ktore tez jedlismy codziennie no i lody, przepyszne.

  3. Sycylia,to jest moje niespełnione marzenie. Wszystko co opisuje Pani, czytam z wielkim zainteresowaniem.Zdjęcia jak z bajki.A chłopców z Ił Volo uwielbiam,czekam na Ich koncert w Trójmieście.Pani relacje z koncertów w Polsce, pozwalają mi przeżywać ich występy.Dziękuję za to wszystko i serdecznie pozdrawiam.Czekam na nowe wiadomości o Włoszech.

  4. Twój blog jest skarbnicą wiedzy o tak pięknym państwie jak Włochy. Do Włoch zawsze chętnie wracam i odkrywam coś nowego. A ten post jest tak smakowity, że chyba zaraz pójdę do cukierni kupić coś pysznego do kawy, mimo iż ograniczam radykalnie spożycie cukru. Pozdrawiam.

  5. ech Sycylia, moje marzenie ostatnimi czasy. Trochę smuteczek z powodu cen, ale cóż chyba trzeba zaryzykować. Czy wiecie może, czy można się na Sycylii bezpiecznie poruszać bez auta , tzn. pociągiem, autobusem? Z Neapolu na wybrzeże amalfitańskie nie było problemu, a jak jest tam?

  6. Sycylia komunikacja publiczną? 3 x TAK.
    -Jest całkiem nieźle rozbudowana. Kilka linii autobusowych w różnych częściach Sycylii, pociągi na głównych trasach. Sprawdź na https://www.jedziemynasycylie.pl/
    -Jest niedroga i łatwo dostępna. Przystanki autobusowe w centrum miejscowości, dworce kolejowe różnie.
    -Moim zdaniem jest niezawodna, choć niekoniecznie bardzo punktualna.
    Korzystanie z informacji, rozkładów jazdy, szukanie połączeń bardzo lokalnych to czasem ciężkie doświadczenie, zahaczające o hardcor. Kryje wiele niespodzianek, np. zamiera w niedzielę, czasem zajeżdża do miasteczka tylko dwa razy dziennie, miejsce zakupu biletów owiane jest tajemnicą, ale jednak bez problemu zwiedzisz Sycylię. Niemniej sprawdź połączenia, zanim wybierzesz wymarzone miejsca pobytu.

    1. Dokładnie tak! Dodam, że kolej na Sycylii jest świetna, pociągi trenitalia jeżdżą punktualnie, są czyste, klimatyzowane. O wiele wyższy standard niż autobusy. Polecam:-)

  7. La Cucina di Riccobono – byliśmy w lipcu, ale zjedliśmy tam tylko deser, strasznie śmierdziało w środku. Nie wiem, czy to jednorazowa sytuacja, ale zapach był odrzucający… Ceny też nie powalały. Kilka razy jedliśmy w Mirage Ristorante Pizzeria na Via Roma – przepyszne jedzenie, widoki i cent też ok.

  8. To ja jeszcze polecę najlepsze cannoli, jakie kiedykolwiek jadłam – w Laboratorio Pasticeria Roberto. Blisko Villa Comunale.

  9. Ja ze swojej strony polecę restaurację „Gallo Cedrone” u bardzo miłego, starszego Pana – pizza, spaghetti, rewelacja. Uprzejma obsługa, fajny klimat i sielska atmosfera, widok na Etnę, ceny umiarkowane. Była to chyba najlepsza restauracja naszego sycylijskiego wypadu 🙂

  10. Bam bar jest absolutnie przereklamowany. Obsługa nastawiona na masowego turystę. Najgorsza granita: tylko mieszane smaki… (październik 2023). Jakoś nic nam tam nie podeszło… Ceny wysokie.
    Za to Strit Fud super: wszystko smaczne, bardzo miła i przyjazna obsługa. Polecam!
    Świetna kawiarnia przy Corso Umberto to Bar Pasticceria Etna dal 1963. Pyszna granita, wypieki, kawa i obsługa:-)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany. Pola obowiązkowe są oznaczone *

Zamknij