Jest taki dom i taka droga w Toskanii, które chciałby na własne oczy zobaczyć nie tylko każdy miłośnik Italii, ale też niejeden fan dobrego kina. Już ponad dwadzieścia lat temu reżyser Ridley Scott wykorzystał te przepiękne plenery kręcąc superprodukcję z Russellem Crowe w roli głównej, która do dziś zachwyca miliony widzów. Kilka scen, tych najbardziej wzruszających, osadzono w wiejskiej scenerii jednego z najpiękniejszych zakątków środkowych Włoch. Film „Gladiator” w Toskanii powstawał w okolicach miasteczka Pienza, ale gdzie dokładnie? Czy te miejsca nadal istnieją, czy są dostępne i jak znaleźć? Zapraszam!
Gdzie kręcono film „Gladiator” w Toskanii? Dolina Val d’Orcia
Fragment drogi Gladiatora widoczny z miasteczka Pienza. Zdjęcie wykonane na początku maja 2013 roku
Akcja Gladiatora rozgrywa się głównie w starożytnym Rzymie, ale scenariusz zakładał również nakręcenie zaledwie kilku bardzo krótkich scen na prowincji. Miały one ukazywać dom gladiatora, jego żonę i syna w tejże posiadłości, a także finałowy powrót do domu. Ponieważ akcja filmu dzieje się w zamierzchłej przeszłości, to plenerowe sceny na wsi musiały zostać tak ulokowane, by widz nie miał wątpliwości, że widzi willę z czasów rzymskich i gruntową, krętą drogę do niej prowadzącą niemal dwa tysiące lat temu. Wybór reżysera padł na zakątek Italii, w którym takie sceny były możliwe do nakręcenia bez szczególnie istotnych zmian w scenerii. Ekipa filmowa ruszyła do toskańskiej doliny położonej pomiędzy Sieną a stożkiem wygasłego wulkanu Monte Amiata. Tam, pośród niezwykle malowniczych wzgórz Val d’Orcia powstały najpiękniejsze fragmenty „Gladiatora”. Słynne sceny nakręcono w okolicach miasteczka Pienza, uznanego za renesansową perłę Toskanii. Jednak to nie Pienza skradła serca, najpierw twórców filmu, a później fanów gladiatora. Gdzie dokładnie znajduje się filmowy dom Maximusa? Uwaga! Tekst zawiera spojlery filmu!
Dom gladiatora (Podere de Il Gladiatore)
Budynek starej toskańskiej willi położonej kawałek przed wjazdem do miasteczka San Quirico d’Orcia (o czym pisałam na blogu już w marcu 2018 r. w poście „Najpiękniejsze cyprysowe drogi Toskanii„) posłużył do nagrania scen znanych z początków filmu, w których m.in. widać szczęśliwą rodzinę Maximusa i synka z kucykiem. Droga widoczna na zdjęciu jest obecnie nieużywana, a dojazd do budynków zapewnia inna droga, biegnąca w prawo od zabudowań, w kierunku drogi asfaltowej. Czujni czytelnicy wychwycą zapewne, że przebiega tędy linia energetyczna, której nie ma na filmie. Ot takie sztuczki filmowców. Także droga obrośnięta cyprysami, prowadząca do tej willi nie jest tą samą drogą, po której pędzi konno Maximus czy zbiega jego synek, a tym bardziej nie jest to również miejsce nakręcenia najsłynniejszej sceny plenerowej „Gladiatora” w Toskanii, czyli Maximusa zmierzającego powoli do domu i gładzącego lewą dłonią łany zboża.
Kadr z filmu „Gladiator” Ridleya Scotta
Kadr z filmu „Gladiator” Ridleya Scotta
Jak znaleźć dom gladiatora w Toskanii?
Dom Gladiatora w Toskanii © Google Maps
Niespełna 10 km na południowy zachód, jadąc od miasteczka Pienza trasą SP146 w kierunku San Quirico d’Orcia, będziecie mijać po prawej stronie gruntową zatokę przy drodze. Tam należy się zatrzymać, a następnie zajrzeć między szczebelkami bramy. Willa położona jest w oddali na wzgórzu, a brama oraz prowadząca od niej droga są nieużywane, stąd najpierw zobaczycie chwasty i gaj oliwny.
Gruntowa zatoka przy drodze SP146 © Google Street View
Droga gladiatora (Agriturismo Terrapille)
Gladiator w Toskanii kojarzy się przede wszystkim z tym miejscem. Gruntowa i kręta droga obrośnięta skąpo kilkoma nierównymi cyprysami prowadzi do Agriturismo Terrapille, innej starej willi malowniczo położonej pomiędzy wzgórzami. To miejsce opisałam na blogu już w lutym 2014 roku wskazując jako jeden z najpiękniejszych punktów widokowych w Val d’Orcia. Był to zarazem pierwszy powszechnie dostępny w Polsce tekst wskazujący punkty widokowe w tej części Toskanii, z którego skorzystały dziesiątki tysięcy osób. Ogromnie się z tego cieszę, bo wszystko co publikuję tworzę dla Was. Z czasem informacje te zaczęli wykorzystywać także inni blogerzy i nie miałabym nic przeciwko temu, ale tylko niewielu miało na tyle przyzwoitości, żeby wspomnieć, skąd je zdobyli. Dlaczego o tym piszę? Bo chciałabym abyście wiedzieli, że gdy ja planowałam swoją pierwszą długą podróż do Toskanii na początku 2013 roku, podczas której pierwszy raz odwiedzałam te wszystkie punkty widokowe, to spędzałam wiele godzin na studiowaniu map, zdjęć i szczątkowych informacji z zagranicznych stron, by je zlokalizować. Nie było bloga, na którym po prostu znalazłabym te informacje w kilka minut i wykorzystała. To m.in. dlatego 184 najpiękniejsze punkty widokowe Sycylii ukazały się już w formie płatnego e-booka. Wróćmy jednak do „Gladiatora”. Poniżej kadr z początków filmu, gdzie Maximus pędzi konno po tej drodze.
Kadr z filmu „Gladiator” Ridleya Scotta
Droga Gladiatora sfotografowana na początku maja 2013 roku
Znajdujące się w oddali Agriturismo Terrapille nie zostało wykorzystanie jako filmowy dom Gladiatora
Tutaj z kolei ta najsłynniejsza scena. Ranny i konający w rzymskim Koloseum Maximus Decimus Meridius powraca do domu na wsi. W wyobraźnia widzi żonę i syna, którzy zostali zamordowani na rozkaz cezara Kommodusa. Maximus przemierza powoli pole gładząc dojrzałe zboże, w oddali czeka już na niego rodzina, a synek biegnie mu naprzeciw tą samą drogą. W tle owej sceny pobrzmiewa cudna muzyka filmowa „Now We Are Free” Hans Zimmer i Lisa Gerrard.
Kadr z filmu „Gladiator” Ridleya Scotta
Droga Gladiatora sfotografowana w końcówce września 2014 roku
Miejsce to stało się jednym z najchętniej fotografowanych w całej Toskanii. Przyjeżdżają tutaj masowo nie tylko amatorzy filmu czy fotografii, ale też profesjonalni fotografowie. W różnych momentach dnia – zazwyczaj przed wschodem i zachodem słońca – można ich spotkać przyczajonych w krzakach z ogromnymi obiektywami gotowymi, by ustrzelić zdjęcie warte dobrych pieniędzy. Nie brakuje również sesji ślubnych, no i oczywiście tych, w których pozujący naśladują Maximusa. Poniżej piosenka „Now We Are Free” m.in. z tym właśnie fragmentami filmu „Gladiator” w Toskanii, kręconymi pośród malowniczych wzgórz Val d’Orcia.
https://www.youtube.com/watch?v=NBE-uBgtINg
A dla chętnych ostatnie minuty filmu „Gladiator” z tym właśnie kadrem.
Jak znaleźć drogę Gladiatora w Toskanii?
Droga Gladiatora sfotografowana na początku maja 2013 roku
Już jakiś czas temu miejsce to zostało oznaczone na mapach Google jako Cipressi De „il GLADIATORE” lub De Cypresses „The Gladiator” point. Warto jednak poznać kilka istotnych informacji. Po pierwsze przed wjazdem na tą drogę ustawiono zakaz wjazdu (nie dotyczy mieszkańców czy rolników), dlatego samochód warto zostawić wcześniej, na przykład koło Pieve di Corsignano. Po drugie ta droga jest bardzo wyboista, przed czym ostrzegłam już w poście sprzed siedmiu lat. Gdy przyjechałam na drogę Gladiatora w 2013 roku i nie było jeszcze zakazu wjazdu, to o mało nie straciłam tam zawieszenia, tak więc nawet gdyby się okazało, że ktoś życzliwy inaczej zdejmie akurat znak i wyrzuci w krzaki, to warto dla własnego dobra zaparkować przy Pieve di Corsignano. Poza tym po prostu warto się przejść, zamiast wjeżdżać samochodem. Jest tak pięknie!
Aktualizacja sierpień 2023 r. Z informacji przesłanych przez jedną z czytelniczek wynika, że zakaz wjazdu ustawiono już na łuku drogi SP18, gdzie teraz zatrzymują się samochody, ale brakuje miejsca. Dlatego lepiej wybrać się na Drogę Gladiatora pieszo w miasteczka Pienza.
Pieve di Corsignano. Tutaj można dojechać drogą asfaltową, ale kawałek za budynkiem zaczyna się gruntowa droga Gladiatora
Droga Gladiatora sfotografowana w drugą stronę. W oddali widać Pieve di Corsignano
Spoglądając do tyłu zobaczymy również miasteczko Pienza znajdujące się na wzgórzu. Zdjęcie z końcówki września 2014 roku
Gladiator w Toskanii to nie wszystko! Co jeszcze trzeba zobaczyć w Val d’Orcia?
Mam nadzieję, że nawet jeśli nie czytaliście wcześniej o miejscach, w których kręcono „Gladiatora” w Toskanii, to zachęciłam Was tym postem do wycieczki w okolice Pienzy. Tylko słuchajcie, droga i dom Gladiatora to zaledwie kropla piękna, jakie można zobaczyć w Val d’Orcia. Dlatego koniecznie zajrzyjcie jeszcze do kilku innych postów, gdzie znajdziecie o wiele więcej informacji. Jak już wspomniałam na początku, punkty widokowe w tej okolicy opisałam już dawno temu i znajdziecie je w dwóch postach: pierwszą część tutaj, a drugą część tutaj. Blisko Pienzy znajduje się miasteczko Monticchiello z fantastyczną osterią oferującą pyszne jedzenie na tarasie z widokiem na Pienzę. Dalej średniowieczne Bagno Vignoni z ogromnym basenem termalnym na głównym placu, a także dostępne bezpłatnie gorące źródła w Bagni San Filippo. Są to w mojej opinii najlepsze z czterech dostępnych bezpłatnie gorących sadzawek termalnych w Toskanii, które wszystkie znajdziecie opisane tutaj. A jeśli planujecie już tegoroczną podróż, to koniecznie zajrzyjcie do mojej bazy sprawdzonych osobiście noclegów we Włoszech.
- Zaobserwuj blogowy profil na Instagramie;
- Dołącz do obserwujących fanpage'e bloga na Facebooku;
- Dołącz do blogowej grupy na Facebooku;
- Obserwuj mnie na Twitterze;
- Subskrybuj kanał na YouTube;
- Jestem również na Tik Toku;
- Moje e-booki znajdziesz w blogowym sklepie internetowym;
- Moje drukowane książki znajdziesz np. w Empiku.
Świetny artykuł! Uwielbiam Twoje wpisy Natalio i korzystam z nich już od dobrych kilku lat. Pisz jak najwięcej, bo robisz to najlepiej 🙂 Punkty widokowe zaliczyłam chyba wszystkie z opisanych na blogu. W ubiegłym roku nie udało się wyjechać i teraz aż mnie nosi 🙂 pzdr
Uwielbiam Ciebie jak mogę się tak zwrócić moja imienniczko
Jestem pod wrażeniem wiedzy, dociekliwości i dokładności. Wszędzie polubiłam Twoje strony, bo uważam że wkładasz ogromne serce do tego co robisz i chciałabym kiedyś zwiedzić Toskanię za Twoim przewodnictwem, choć miałam okazję kilka razy być tam i podziwiać ten najpięknieszy zakątek świata
Nie znam lepszego Przewodnika po Włoszech❤️
Zaczynam kolekcjonować wpisy o miejscach, w których kręcono filmy! Świetny wpis. Mam nadzieję, że uda mi się wykorzystać w zaplanowaniu wypadu do Toskanii.
Toskania to nasz cel na lato 2022. Wiem, że latem może być gorąco, ale tylko wtedy mamy dłuższe urlopy – mam nadzieję, że wrażenia wyrównają nam niedogodności związane z temperaturami.
Z racji naszego celu, będę często tutaj zaglądać 🙂
Zapraszam, szczególnie że do tego czasu planuję nowe posty o Toskanii 🙂
Kierując się tym artykułem pojechałem do Toskanii w tym roku w maju (2023) Wycieczka była z Itaki, tak że nie wszystkie miejsca z Gladiatora udało się zobaczyć np. Pienzy, ale jeżdziliśmy autobusem w dolinie Val d’Orcia, i koło domu Gladiatora. Piękne widoki- ważne by być tam w maju przed żniwami i zobaczyć te zielone wzgórza. Piękne są szczupłe cyprysy, ale też i w różnych odcieniach łany zbóż. Pozdrawiam Stan. Łuczak
Pojechaliśmy, zobaczyliśmy i zostaliśmy zauroczeni. I tak nam już zostało. Od wielu lat szwędamy się po przepięknej Toskanii, Ligurii, Umbrii …. A obraz z wiadomą willą Gladiatora otoczony jesiennymi mgłami, uwieczniony przez przyjaciółkę Basię, wisi w salonie. Kasia, Bożenka i Marian
Aktualizacja. Zaraz na zakręcie jest zakaz ruchu i nie można wjechać pod Pieve Corsignano. Tylko mieszkańcy i służby miejskie. Można zostawić auto na poboczu na zakręcie, ale zmieści się może z 5 małych aut. Jedyne wyjście to iść z Pienza na piechotkę. Ale tam z parkowaniem też bardzo ciężko.
Dziękuję za informację 🙂