Gdzie spać w Taorminie? Co trzeba wiedzieć? Moje sprawdzone noclegi

Gdzie spać w Taorminie? Co trzeba wiedzieć? Moje sprawdzone noclegi

Gdzie spać w Taorminie? Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest jednoznaczna i zależy od kilku czynników, w tym celu naszej podróży, długości pobytu, terminu, oczekiwań oraz tego, czym przyjeżdżamy i czym będziemy się poruszać zwiedzając okolicę. Przygotowałam analizę różnych wariantów na podstawie kilku pobytów w miasteczku, dzielę się sprawdzonymi osobiście noclegami, podpowiadam, na co uważać robiąc rezerwację, jak przed laty oszukano mnie w Taorminie na zaliczce i co pozytywnego z tego wyniknęło. Zapraszam!

To trzeba wiedzieć planując nocleg w Taorminie

Położenie, prestiż i ceny

Taormina jest przepiękną miejscowością oferującą zapierające dech w piesiach widoki. Wynika to z wyjątkowego położenia na wysokim wzgórzu wyrastającym tuż nad brzegiem morza, pod jeszcze wyższym wzgórzem, na którym znajduje się zachwycająca Castelmola oraz jednocześnie w dość bliskiej odległości od Etny, co zapewnia możliwość podziwiania wulkanu i morza jednocześnie. Jak zapewne się domyślacie owe wyjątkowe walory sprawiają, że Taormina jest miejscem ekskluzywnym, a przez to drogim i pełnym luksusowych hoteli. To oczywiście prawda, przy czym nie oznacza wcale, że dla osób przeciętnie zarabiających miasteczko jest poza zasięgiem. Oferta noclegów w Taorminie jest bowiem bardzo rozległa i zróżnicowana. Trzeba jednak postawić sprawę jasno: noclegi w lipcu i sierpniu – a już w sierpniu szczególnie – są nie tylko bardzo drogie, ale też zazwyczaj chętnych jest więcej, niż miejsc.

Taormina w średnim i niskim sezonie

Rozwiązaniem dla osób z mocno ograniczonym budżetem jest przyjazd poza szczytem sezonu. Czerwiec i wrzesień na Sycylii są bardzo ciepłe, ceny niższe, choć wcale nie niskie, a tłumy mniejsze. Maj i październik bardziej sprzyjają pobytowi budżetowemu, a kwiecień i listopad potrafią zaoferować nie tylko przystępne ceny, ale też widoczność lepszą, niż w środku lata. Najpiękniejsze, najintensywniej niebieskie niebo i najwyraźniej rysującą się w oddali Etnę widziałam w Taorminie nie w sierpniu, nie w czerwcu czy we wrześniu, a w listopadzie. Tutaj trzeba jednak zaznaczyć, że o ile do listopada spokojnie można przyjechać do Taorminy na dłużej, to już w grudniu, styczniu, lutym i na początku marca radzę się zastanowić. Zimą bowiem wiele usług jest niedostępnych, autobusy jeżdżą według rozkładu dla niskiego sezonu, a lokale gastronomiczne i sklepy są często pozamykane, podobnie jak wiele obiektów noclegowych. Ludzie z branży turystycznej intensywnie pracują od wiosny do jesieni, a w takich miejscach jak Taormina pracują bardzo intensywnie. Rzadko kiedy można tutaj spotkać lokal, który w jeden dzień w tygodniu jest nieczynny. Co więcej, sezon trwa dłużej niż w mniej popularnych miejscach. Dlatego też zimą ludzie ci robią sobie dłuższe urlopy, najczęściej właśnie w styczniu i lutym. Miasteczko jest wtedy martwe i o ile nie przeszkadza to jednodniowym turystom, to planującym dłuższe pobyty radzę dobrze się zastanowić, czy są w stanie zaakceptować takie niedogodności. Pół biedy, jeśli osoby te wynajmą apartament z kuchnią i będą dysponować samochodem, ale miłośnikom stołowania się na mieście poruszającym się komunikacją publiczną odradzam dłuższe pobyty zimą.

Na plażę z centrum trzeba dojechać

Ważną kwestią, którą należy wziąć pod uwagę szukając noclegu w Taorminie jest położenie względem plaż. Taormina znajduje się na wzgórzu, dlatego naturalną koleją rzeczy na plażę trzeba udać się nad poziom morza. Można to zrobić na kilka sposobów. Na plaże kursują autobusy, jest kolejka linowa (górną stację zaznaczyłam na poniższej mapie), jest ścieżka piesza, a niektóre obiekty noclegowe oferują swoim gościom transfer busem o określonych porach.

Parkingi w Taorminie

Parkingi publiczne w Taorminie są, ale nie w obrębie starówki. Co więcej, hoteli oferujących prywatne miejsca postojowe jest jak na lekarstwo, a oferujących strzeżony lub zamykany za bramą prywatny parking trzeba szukać ze świecą. Ja taki znalazłam i mogę Wam polecić, ale o tym dalej. Przyjeżdżając do Taorminy samochodem musicie albo postawić na nocleg z parkingiem, albo wziąć pod uwagę odległość miejsca noclegowego od najbliższego parkingu publicznego. Ciągnięcie walizek przez 1 km zatłoczonymi uliczkami nie jest niczym przyjemnym. Poniżej zamieściłam namiary na dwa największe parkingi publiczne.

druga papierowa książka

Terminal Park Lumbi

Parking Lumbi położony poniżej miasta przy wjeździe od strony autostrady oferuje swoim klientom busy dowożące do centrum w cenie parkingu.

Porta Catania Parking

Parking Porta Catania jest położony przy wjeździe do miasteczka od strony Giardini Naxos i oferuje możliwość wjazdu windą na górny poziom, który znajduje się niemal na tej samej wysokości, co starówka Taorminy, w dodatku zaledwie 100 m od bramy miejskiej wyznaczającej południowo-zachodnią granicę starówki. Uwaga! W szczycie sezonu w weekendy do wjazdu na ten parking tworzą się gigantyczne korki, szczególnie wieczorami, gdy ludzie z pobliskich miejscowości nadmorskich chcą spędzić wieczór w Taorminie. Wtedy lepiej od razu udać się na parking Lambi albo dotrzeć do centrum komunikacją publiczną.

Stacja kolejowa w Taorminie? Niezupełnie

Stacja kolejowa Taormina-Giardini Naxos znajduje się na dole, mniej więcej w poziomie morza. Przyjazd pociągiem do Taorminy wiąże się z koniecznością złapania taksówki lub autobusu kursującego do centrum, tudzież długiego spaceru 200 m pod górę, co latem i w dodatku z bagażem stanowczo odradzam. Dlatego o wiele lepiej jest korzystać z autobusów.

Dworzec autobusowy w Taorminie

W przeciwieństwie do pociągu autobus wjeżdża na górę, a jego przystanek końcowy szumnie zwany Terminal Interbus Taormina znajduje się zaledwie 500 m od bramy Porta Messina, która to wyznacza północno-wschodnią granicę starego miasta.

Gdzie spać w Taorminie przyjeżdżając samochodem?

Przyjeżdżając do Taorminy samochodem – czy to własnym, czy wypożyczonym – najlepiej zarezerwować nocleg z parkingiem, szczególnie takim, na którym nikt nam nie zajmie miejsca.

Przystępne cenowo hotele z parkingiem

Obiektem w świetnej lokalizacji, z widokiem na morze oraz z prywatnym parkingiem zamykanym bramą jest Hotel Condor. Spędziliśmy tutaj z Arturem pierwszy z trzech tygodni naszej podróży poślubnej w 2008 roku. Wtedy Condor miał dwie gwiazdki i serwował skromne śniadanie podawane do stolika, dziś ma trzy gwiazdki i oferuje bufet. Wybaczcie brak własnych zdjęć, ale wtedy nie dość, że nie przyszło mi do głowy, że mogą się kiedyś przydać, to w dodatku ich jakość i tak byłaby kiepska.

Z tarasu śniadaniowego, tarasu słonecznego z leżakami oraz z większości pokoi roztacza się piękny widok na morze. Ogromną zaletą hotelu jest jego kapitalna lokalizacja, w ciszy i spokoju, przy ulicy, która kawałek dalej kończy się i przez to miejsce jest wyjątkowo ciche i spokojne. Spacerkiem dotrzecie do Porta Messina w pięć minut, w osiem minut do stacji kolejki linowej. Jako ciekawostkę dodam, że ulica, w którą należy skręcić do Condora jest dość specyficzna, bo zaczyna się bramą w starym murze. Gdy przyjechaliśmy wtedy do Taorminy Artur był po raz pierwszy nie tylko na Sycylii, ale w ogóle we Włoszech. Kiedy powiedziałam mu, że tutaj należy skręcić oburzył się, że to czyjaś posesja i nie wjedzie, po czym pojechaliśmy dalej. Byliśmy w połowie drogi do Castelmola, zanim uwierzył, że to była nasza ulica. To był jednak dopiero początek przygód, gdyż trzeba było jeszcze zaparkować na owym prywatnym parkingu Hotelu Condor, gdzie wiadomo, każdy centymetr jest cenny.

© Hotel Condor

Artur wrócił blady i z włosami stojącymi dęba:

– musiałem złożyć lusterka, drzwi pasażera nie można wcale otworzyć, tak blisko innego samochodu kazali mi podjechać, a od strony kierowcy jest tylko na 30 cm na otwarcie drzwi!

– witaj na Sycylii skarbie!

Hotel Condor to nie jedyny obiekt na tej ulicy, który dysponuje parkingiem i cieszy się bardzo dobrymi opiniami. Waszej uwadze polecam również:

  • Niezależny apartament z ogromnym tarasem i widokiem na morze Tao Blue House;
  • Dwugwiazdkowy Hotel Soleado z basenem i widokiem na morze.

Luksusowe hotele z parkingiem

Poznaj książki Natalii Rosiak o Włoszech

Gdzie spać w Taorminie, by zwiedzać okolicę komunikacją publiczną?

Tak właśnie wyglądał mój ostatni pobyt w Taorminie. Wcześniej podczas każdego dłuższego pobytu dysponowałam samochodem, albo własnym, albo wypożyczonym na Sycylii. Tym razem przyjechałam z Katanii autobusem z założeniem, żeby zajrzeć w każdy kąt w Taorminie, zobaczyć kilka nowych miejsc, choć raz wpaść na plażę oraz pojechać autobusem do Castelmola i do znanego z ekranizacji „Ojca Chrzestnego” miasteczka Savoca. Ponieważ nie miałam na głowie samochodu, mogłam dowolnie wybierać spośród obiektów noclegowych będących w moim zasięgu finansowym. Dla własnego komfortu brałam jednak pod uwagę to, aby mieć blisko do terminalu autobusowego, do przystanku autobusu do Castelmola, na Corso Umberto oraz na stację kolejki linowej. Przy okazji chciałam mieć jeszcze balkon z pięknym widokiem. Szukałam długo i w końcu znalazłam – Bed and Breakfast Sorriso. Przemiła właścicielka udostępnia turystom fragment własnego domu. Mój pokój był mały i skromny, ale widok roztaczający się z balkonu po prostu mnie zachwycił.

Ponieważ z dostępnością miejsc w tym obiekcie jest problem, to polecam Wam również sąsiadujące z nim, posiadające identyczny widok i świetne opinie:

Gdzie spać w Taorminie przyjeżdżając na wczasy?

Jeśli chcielibyście spędzić w Taorminie urlop skupiony na relaksie nad brzegiem morza, to warto rozważyć nocleg nie w samym miasteczku, a przy plaży na dole. Tak jak nocujący w centrum mogą dojeżdżać nad morze kolejką linową w dół, tak wczasowicze mogą podjechać do góry, by pochodzić po klimatycznych ulicach bądź zjeść w Taorminie. Należy tylko sprawdzić godziny ostatniego kursu kolejki linowej, by nie skazać się na długi spacer powrotny. Z własnego doświadczenia nie mogę Wam niczego polecić, natomiast kiedyś – w tej podróży, w której ostatecznie wylądowaliśmy w Condorze – chciałam nocować w Mendolia Beach Hotel, z uwagi na bliskość plaży i piękny widok z balkonu na Isola Bella. Wysłałam nawet e-maila, ale nie doczekałam się odpowiedzi. To obiekt typowo dla plażowiczów, oferuje bowiem prywatny fragment plaży z leżakami. Przepięknym miejscem z ogrodem, tarasem i widokiem na morze jest Paradisea Taormina, a miłośnicy luksusu powinni rzucić okiem na La Plage Resort, gdzie można odpoczywać w zaciszu własnego bungalowu otoczonego ogrodem lub relaksować się w jacuzzi tuż przy plaży Isola Bella.

Gdzie spać w okolicach Taorminy?

Castelmola - najpiękniejsze miasteczko Sycylii z widokiem na Etnę i Taorminę

To widok z balkonu mojego pokoju w skromny, trzygwiazdkowym hotelu. W dole morze i Taormina, z boku Etna, do tego cisza, spokój i klimat malutkiej mieściny. Szczegóły znajdziecie w poście o miasteczku Castelmola.

14 lat minęło, a przelew z zaliczką jeszcze nie wpłynął

Moja trzecia wizyta w Taorminie i zarazem pierwsza z noclegiem – ta w podróży poślubnej – była wyczekiwana bardzo długo. Zarezerwowałam pobyt w obiekcie mającym w nazwie „Villa” i zlokalizowanym na via Leonardo Da Vinci, czyli ulicy prowadzącej do Castelmola, nieco powyżej starówki. Właścicielka zażądała przelania 100 euro tytułem zaliczki. W tamtych czasach przelew zagraniczny wiązał się z wydaniem dodatkowo około 30 euro na prowizje i opłaty bankowe, ale mimo to zapłaciłam. Gdy skontaktowałam się z obiektem na dwa tygodnie przed wyjazdem z domu poinformowano mnie, że nie mam rezerwacji, a żaden przelew nie dotarł. To była nieprawda, miałam potwierdzenie z banku, ale baba upierała się, że nie dostała i koniec. Pozostało nam znaleźć coś innego, co zważywszy na termin pobytu – środek sierpnia (tak, wiem, mega głupie, ale Artur się uparł) – nie było łatwe. Trafiłam wówczas na Booking, a tam właśnie do Hotelu Condor. Zarezerwowałam ostatni dostępny pokój, a był to Basic z widokiem na podwórko, ale nieważne, grunt że zmiana obiektu – mimo straty 130 euro – wyszła nam na dobre. Gdyby tamto babsko nas nie oszukało, to musielibyśmy każdorazowo walczyć o miejsce parkingowe na ulicy, a do tego tłoczyć się w autobusie lub iść kawał drogi do stacji kolejki linowej, by zjechać na na plażę. Dziś już wiem, że nie wybrałabym noclegu w tamtej części Taorminy. Ponadto owo doświadczenie spowodowało, że wiele się nauczyłam i wyciągnęłam wnioski na przyszłość. Jednym z nich jest konsekwentne niepłacenie zaliczek i rezerwacja noclegów przez Booking. Mimo wielu lat intensywnego podróżowania po Italii nigdy więcej nie zostałam oszukana na noclegu.

Gdzie lepiej nie nocować w szczycie sezonu?

Na koniec chciałabym Was jeszcze przestrzec przed noclegami w szczycie sezonu na Corso Umberto, czyli na głównym deptaku Taorminy. Pomijając kwestię wysokich cen, miejsce to jest w lipcu i sierpniu bardzo głośne do późnych godzin nocnych. Tłumy turystów przewijają się pod oknami tamtejszych pokoi do tego stopnia, że na ulicy tworzą się piesze zatory. Do tego muzyka, imprezy  różne nietypowe okazje, na przykład w sierpniu 2008 roku byłam świadkiem, jak na balkonie jednego z hoteli pojawiła się jakaś gwiazda. Nie wiem kim była ta kobieta, ale na ulicy czekały na nią tłumy. Było już dobrze po północy, gdy wyszła na balkon i zaczęła coś rzucać ludziom, którzy klaskali, piszczeli i gwizdali.  Dlatego jeśli podróżujecie z dziećmi lub potrzebujecie ciszy, by spać spokojnie, to w wysokim sezonie wybierzcie nocleg na uboczu.

Teraz Twoja kolej! Dołącz do społeczności Italia by Natalia: Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz pod postem. Możesz też zapisać się na newsletter w oknie poniżej.  
Natalia Rosiak

O autorze

Nazywam się Natalia Rosiak, jestem podróżniczką, blogerką i autorką książek. Od 12 lat dzielę się z Czytelnikami wiedzą i miłością do Italii oraz inspiruję do podróży prowadząc blog, udzielając się na Facebooku, na Instagramie, na YouTube, w grupie Włochy – podróże & styl życia oraz na Twitterze.
Moje e-booki znajdziesz w blogowym sklepie, a książki papierowe m.in. w Empiku. Jako pierwszy polski twórca otrzymałam tytuł Gold Italy Ambassador Awards.

Jeden komentarz do “Gdzie spać w Taorminie? Co trzeba wiedzieć? Moje sprawdzone noclegi”

  1. Jestem obecnie w Taorminie. Mam apartament Little Paradise, na wzgórzu, z pięknym widokiem na Isola Bella i autostradę- to już mniej spektakularny widok. Z mojego tarasu rozciąga się widok również na góry i kolejkę linową. Dla mnie bajka. Cudowna gospodyni, miejscowi sklepikarze uśmiechnięci. Wyborna granita w Bam Barze i pizza przy Porta Messina- lokal na rogu , przy street foodzie. Wszędzie pyszny Aperol spritz. Wakacje. Boski czas. Polecam to miejsce. Taormina.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany. Pola obowiązkowe są oznaczone *

Zamknij