Znane powiedzenie mówi, że do trzech razy sztuka. Tak właśnie było ze mną i z Trapani. Pierwszy raz odwiedziłam to miasto w czerwcu 2012 roku i po ok. dwugodzinnym, pobieżnym zwiedzaniu z ulgą opuściłam skąpane w upale Centro Storico uciekając do przyjemnie chłodniejszego Erice. Drugi raz, we wrześniu 2014 roku, był jeszcze krótszy i w zasadzie ograniczył się jedynie do wizyty na targu rybnym i kupnie muli, by czym prędzej pognać do apartamentu z kuchnią w Custonaci i mule te ugotować. Dopiero gdy odwiedziłam to miasto po raz trzeci i spędziłam w nim cztery dni, nieśpiesznie i po kilka razy przemierzając te same uliczki, Trapani skradło moje serce. W tym poście pokażę Wam Trapani widziane nie tylko oczyma, ale też – a może przede wszystkim – sercem, moim sercem. Zapraszam!
Trapani o poranku – port i targ rybny
Trapani w południe i po południu – Centro Storico, mury miejskie i okolica Torre di Ligny
’
Trapani wieczorem – Torre di Ligny
Trapani stało się popularne za sprawą pobliskiego lotniska Birgi i bezpośrednich lotów oferowanych przez linie Ryanair z wielu miejsc w Europie, w tym z trzech polskich miast: Warszawy, Krakowa i Rzeszowa. Początkowo turyści przylatujący na zachodnie wybrzeże Sycylii w większości przypadków pomijali samo miasto Trapani sugerując się publikacjami, które twierdziły, iż poza kilkoma ładnymi zabytkami w ścisłym centrum, miasto jest nieciekawe i niewarte uwagi. Na szczęście od jakiegoś czasu ten pogląd ulega zmianie, i bardzo dobrze. Polecam Wam zatrzymanie się w Trapani na kilka dni, podczas których można z powodzeniem organizować jednodniowe wypady za miasto, jak do cudownego Erice, o którym pisałam w postach Erice – podróż do średniowiecza oraz Erice – poranek na bezludnej wyspie, a także chociażby do Marsali i na Wyspy Egadzkie. A na koniec jeszcze jedno zdjęcie zachodu słońca sfotografowanego w Trapani. Autorem tej fotki jest mój kolega – pasjonat fotografii z Bretanii we Francji, którego miałam przyjemność poznać podczas tej podróży i spędzić wspólnie kilka wspaniałych dni na Marettimo. Ale to już temat na inny post 😉
© kador35
Jeśli macie jakieś pytania, to proszę, zadawajcie je w komentarzach pod tym postem, postaram się na każdy odpowiedzieć i coś doradzić. Bardzo chętnie poczytam też o Waszych doświadczeniach z podróży po Sycylii, śmiało dzielcie się informacjami, na pewno pomogą one osobom dopiero planującym podróż.
- Zaobserwuj blogowy profil na Instagramie;
- Dołącz do obserwujących fanpage'e bloga na Facebooku;
- Dołącz do blogowej grupy na Facebooku;
- Obserwuj mnie na Twitterze;
- Subskrybuj kanał na YouTube;
- Jestem również na Tik Toku;
- Moje e-booki znajdziesz w blogowym sklepie internetowym;
- Moje drukowane książki znajdziesz np. w Empiku.
Extra zdjęcia 🙂
Pani Natalio, dziękuję za relacje z Trapani oraz fotki. Mam zaplanowany urlop w czerwcu właśnie w Trapani. Będzie to mój pierwszy pobyt na Sycylii, dlatego tym bardziej dziękuję za wszystkie informacje. Z uwagą czytam Pani bloga od miesięcy i jestem zachwycona. Proszę o kilka informacji: jak wygląda plaża w Trapani, czy jest możliwość kąpieli? To w końcu miasto portowe. Którą z Wysp Egadzkich odwiedzić? Czy jest jakiś supermarket w Trapani typu Standa, będę z dziećmi i będę musiała kupić pieluchy. Czy planować podróż do Palermo z dwulatkiem czy uważa Pani, że to zbyt męczące? Na tą trasę wybrać kolej czy autokar?
Z góry dziękuję za wskazówki.
Witaj Agnieszko!
Plaża w Trapani jest ładna, znajdziesz ją mniej więcej na wysokości dworca kolejowego, na północ od niego, choć na piękną, rozległą plażę polecam podjechać kawałek autobusem na przedmieścia. Ciągnie się ona wzdłuż ulicy Lungomare Dane Alighieri, przystanki są co kawałek. Nie pamiętam numeru autobusu, ale wystarczy, że spytasz, a na pewno bez problemu ktoś Ci podpowie. Odnośnie Egad. Każda z nich jest inna. Wszystko zależy, czego szukasz i ile czasu chcesz przeznaczyć. Levanzo jest super na jednodniową wycieczkę. Miasteczko na Favignanie według mnie nie ma takiego uroku, jak to na Levanzo, jednak Favignana może pochwalić się pięknymi plażami. Ale nie przy porcie. Aby na nie dojechać trzeba wynająć rower bądź skuter. Marettimo to zupełnie inna bajka. Plaż tam prawie nie ma, te nieliczne są żwirowo – kamieniste, ale jeśli byłabyś w stanie przeznaczyć choć dwa dni, a szukasz totalnego resetu od dnia codziennego, to Marettimo jest rajem. TRapani to typowe miasto, są tam markety i można kupić wszystkie artykuły pierwszej potrzeby. Co do Palermo. Zależy, ile czasu będziecie w Trapani. Jeśli tylko kilka dni do tygodnia, to odradzam. Jeśli dłużej to można rozważyć Palermo. Z Trapani jedzie tam bezpośredni autobus. Ja jestem jednak zdania, że lepiej w Palermo spać choć jedną noc, niż jechać na jeden dzień z Trapani. Największy urok stolicy Sycylii to targi, a te funkcjonują do południa, pomiędzy 12 a 13 już się zwijają, a rozkładają ponownie wieczorem i oferują street food, który uwielbiam i o którym pisałam. W środku dnia można zwiedzać zabytki, ale w połączeniu z podróżą jest to męczące. Nie wymieniłaś natomiast Erice. Tego miasteczka nie możecie pominąć, to prawdziwa perła 🙂
Pozdrawiam
Ja również wybieram się w tym roku do Trapani, w maju 🙂 w październiku było Bari, Matera, Lecce, Monopoli, Polignano a Mare i Alberobello, teraz czas na właśnie Trapani, Masralę, San Vito lo Capo, Erice i Favignanę. Podróżujemy lowcostowo i z 2,5 latkiem, więc to już 6 raz Włochy i transport publiczny. Kocham Włochy. Nasz Synek pierwszy raz odwiedził Italię jak miał 9,5 miesiąca, też Sycylię, ale wschodnią. Pomimo braku podjazdów dla wózków, zwłaszcza na dworcach kolejowych, pomimo strajków i opóźnień pociągów, pomimo nieodnalezionych schodów, które skracają drogę w Taorminie, było pięknie! Biegliśmy z samej góry do stacji wijącą się drogą. Było cudnie! Jeszcze w marcu 3-dniowy wypad do Mediolanu z Mamą i Bratem 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Witaj Małgosiu!
Gdy będziesz w Trapani gorąco polecam również Levanzo, można to tak zorganizować, że płynąc na Favignanę wysiądziecie, zobaczycie miasteczko i wsiądziecie w kolejny wodolot płynący prosto na Favignanę. Warto mieć porównanie, bo każda z trzech Egad jest inna 🙂
Pozdrawiam
Witam Cie Natalio, jestem zauroczona twoim blogiem, czyta sie go z prawdziwa przyjemnoscia i juz czuje ta Zachodnia Sycylie mimo ze wyruszam tam za 3 tygodnie;-) w zwiazku z tym mam kilka pytan jak pewnie wiekszosc tutaj;-) chcialabym sie wybrac do San Vito Lo Capo, odwiedzic Rezerwat Zignaro i Scopello – czym tam dostac sie najlepiej czy w gre wchodzi tylko auto a jesli tak jak mniej wiecej ksztaltuja sie ceny wynajmu nieduzego autka dla 2 osob?;-) chcialabym tez zobaczyc Saliny, czy mozna tam wybrac sie np rowerkiem z Trapani ? oczywiscie Erice i Wyspy Egadzkie tez mam w planie choc jeszcze nie wiem ktora wybrac;-) oj boje sie ze czasu mi zabraknie na te wszystkie atrakcje;-) pozdrawiam serdecznie
Witaj Ela!
Pięknie dziękuję za miłe słowa 🙂 San Vito, Zingaro i Scopello możesz odwiedzić decydując się na całodniowy rejs statkiem z Trapani. Gdy byłam tam rok temu w maju niestety jeszcze nie było sezonu na takie wyprawy, ale widziałam ogłoszenia. Na pewno są też wycieczki samochodowe, natomiast do San Vito jeździ autobus. Saliny najlepiej zobaczyć wynajmując skuter lub rower. Co do samochodu, w Trapani działają lokalne agencje (one też organizują te jednoedniowe wycieczki) i tam można wynająć korzystnie samochód. Sama nigdy nie korzystałam, ale z opinii czytelników wiem, że byli zadowoleni 🙂
Pozdrawiam!
Witaj,
postanowiłam napisać, bo dzięki Tobie odbyłam w zeszłym roku wspaniałą podróż po wschodniej części Sycylii, a teraz właśnie planuję wakacje w części zachodniej. Dziękuję za tego bloga i tyle przydatnych informacji, przede wszystkim o wszystkich nieturystycznych miejscach. I choć nie zawsze podzielam Twoje zachwyty (ani trochę nie polubiłam Syrakuz), to większość celów nas zachwyciła. serdeczności! 🙂
Witaj Magdo!
Bardzo mi miło, dziękuję! Syrakuzy jako całe miasto może nie zachwycić, ale byłaś na Ortigii? Bo jeśli tak, to bardzo sie dziwię, ja uwielbiam tą część miasta, szczególnie okolice katedry i wąskie uliczki. Ach! Rozmarzyłam się 🙂 W każdym razie bardzo się cieszę, że napisałaś.
Pozdrawiam!
Świetny blog. Bardzo miło się go czyta. Za tydzień lecę doTrapani. Poleć mi proszę plażę oraz wycieczki dla osoby niepełnosprawnej bo jestem pełna obaw jadąc z kilkuletnim dzieckiem i osobą która ma problemy z chodzeniem. A chciałabym jak najwięcej zobaczyć. Pozdrawiam gorąco. Ewelina
Świetny blog. Bardzo miło się go czyta. Za tydzień lecę doTrapani. Poleć mi proszę plażę oraz wycieczki dla osoby niepełnosprawnej bo jestem pełna obaw jadąc z kilkuletnim dzieckiem i osobą która ma problemy z chodzeniem. A chciałabym jak najwięcej zobaczyć. Pozdrawiam gorąco. Ewa
Dziękuję za pokazywanie Sycylii,miejsca wyjątkowego.To chyba dzięki Pani fascynacji wybrałem się w końcu września 2017 r na Sycylię.Niezwykłe miejsce w Europie.Wrócę to tych niezapomnianych miejsc jeszcze raz.Pozdrawiam serdecznie Andrzej
Dobry wieczór Pani Natalio!
Sycylia,Mur Chiński,Barcelona i Wycieczka szlakiem cywilizacji Majów i Azteków to choroba na ,którą chorowałem jak w Polsce była komuna.Teraz jest druga ,ale łatwiej mimo wszystko po kolei to realizować.Mam w tym roku w planie pobyt na Sycylii w miejscowości Trappeto ,położonej niedaleko od Trapani. Czy uważa Pani,że jest to ciekawy wybór?
Pobyt jest planowany w dniach 1-13 06 2019 r.Jadę tam samochodem ,zakładając że będę mógł więcej zwiedzić.Dojazd po włoskich autostradach jest stosunkowo drogi ,ale jak sobie pobieżnie porównałem koszt wypożyczenia „samochodu” i możliwości odwiedzenia po drodze ciekawych miejsc — wychodzi to prawie na zero.Bardzo proszę o (jeżeli to możliwe) wskazanie mi ciekawych miejsc (wg.Pani) w tym rejonie Włoch. Myślę również oczywiście o Etnie.Jaką pogodę zastanę tam na początku czerwca,jak z owocami — czy są już o tej porze dojrzałe?
Przeglądałem pani bloga na razie dość pobieżnie ,ale zabiorę się do niego solidniej przed wyjazdem.Proszę również o wskazówki dotyczące przeprawy promowej.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedż