Samochodem do Włoch – styl jazdy Włochów
Podróżowanie samochodem po Italii to prawdziwa sztuka. O ile jazda autostradą może być bardzo przyjemna, o tyle wjazd do miasteczek to niekiedy prawdziwa walka o przetrwanie.
Podróżowanie samochodem po Italii to prawdziwa sztuka. O ile jazda autostradą może być bardzo przyjemna, o tyle wjazd do miasteczek to niekiedy prawdziwa walka o przetrwanie.
Nadszedł dzień opuszczenia Palermo i przeniesienia się na sycylijską prowincję do Castellammare del Golfo, niewielkiego miasteczka, z którego zaplanowaliśmy wycieczki do dwóch miejsc uznawanych za jedne z najpiękniejszych na Sycylii.
Podróżowanie samochodem po Italii to prawdziwa sztuka. O ile jazda autostradą może być bardzo przyjemna, o tyle wjazd do miasteczek to niekiedy prawdziwa walka o przetrwanie.
Dziś zabiorę Was na spacer po starym Palermo. Odwiedzimy najpiękniejsze kościoły i zaułki, zajrzymy też na tradycyjny, sycylijski targ.
Kto nie widział Sycylii, ten nie zrozumie Włoch. Tu bowiem jest klucz do wszystkiego. J.W.Goethe
Po zjedzeniu pysznej pizzy w Di Mateo przyszedł czas na kontynuowanie zwiedzania Centro Storico. Pierwsze kroki skierowaliśmy w stronę via del Duomo, gdzie znajduje się neapolitańska katedra San Gennaro.
„Neapol jest rajem. Wszyscy żyją tu w jakimś stanie upojnego samozapomnienia. Nie inaczej dzieje się ze mną. Z trudem siebie poznaję; wydaje mi się, że jestem odmienionym człowiekiem”. J.W.Goethe Dziś trzeci dzień wycieczki – Centro…
Pytanie brzmi, czy w Polsce można zjeść prawdziwą pizzę? Tak, w Poznaniu na pewno.
Korzystanie z oferty włoskich zakupów grupowych podczas wyjazdów wakacyjnych to świetlny sposób na odrobinę luksusu za niewielkie pieniądze. Ale zanim kupisz voucher, zastanów się!
Opiszę dzisiaj, jak w domowym zaciszu przyrządzić popularną na Sycylii przekąskę – arancini con ragu, wspaniałe i sycące kulki ryżowe z mięsnym sosem, typowe sycylijskie danie, którego nazwa pochodzi od słowa arancia, czyli pomarańczy, którą…
Oglądaliście film „Jedz, módl się, kochaj” z Julią Roberts w roli głównej? Pamiętacie smakowitą pizzę, którą zajadała w Neapolu wraz ze swoją przyjaciółką? Ciekła Wam wtedy ślinka? Jeśli tak, to zapraszam na pizzę, pizzę z…
Czarny kogucik zawsze kojarzyć mi się będzie z naszym pierwszym wieczorem we Florencji, kiedy to delektując się smakiem wybornego wina zatraciłem umiar.