Co pysznego i ciepłego można wyczarować mając do dyspozycji odpowiedni ryż, ser gorgonzola, gruszki i białe wino? Risotto pere e gorgonzola to oryginalne połączenie smaku kultowego sera pleśniowego ze słodyczą gruszek. Do tego zestawu z powodzeniem dodawane są niekiedy również orzechy włoskie. A czy wiedzieliście, że ryż uprawiany jest także we Włoszech? Gdzie w Italii znajdują się pola ryżowe? Jakie są najpopularniejsze odmiany ryżu do risotto, tradycyjnego dania kuchni włoskiej, jedzonego szczególnie na północy kraju? Zapraszam!
Wiedzieliście, że ryż rośnie we Włoszech?
Powszechnie przyjęło się, że ryż rośnie w Chinach i stamtąd pochodzi. Wielu ekspertów wcale nie jest o tym przekonanych i twierdzi, że jednak pochodzi on z Indii, a do Chin dotarł dopiero później. Tak czy inaczej faktem jest, że myśląc o uprawach ryżu oczyma wyobraźni widzimy malownicze tarasy ryżowe we wschodniej Azji. A tymczasem ryż uprawiany jest – choć nie w aż tak malowniczej scenerii – i importowany do Polski głównie z Włoch. Italia jest największym producentem ryżu w Europie, który uprawiany jest głównie w Lombardii i Piemoncie. Są to przede wszystkim obszary w dolinach Lomelliny (pomiędzy Pawią i Piemontem) oraz na południowy zachód od miasta Mantua. Dlaczego akurat tam? Otóż ma to związek z doskonałym nawodnieniem tych terenów, co zapewnia woda spływająca z Alp. Kiedy ryż pojawił się we Włoszech? Według zapisów w księgach już w XV wieku cystersi uprawiali to ziarno na Nizinie Padańskiej, jednak na skalę przemysłową Italia produkuje ryż dopiero od XIX wieku. Rocznie jest to pomiędzy 1 a 2 miliony ton.
Ryż do risotto – arborio i carnaroli
Jest wiele odmian ryżu, ale najpopularniejszymi wykorzystywanymi w przygotowywaniu risotto są arborio i carnaroli. Czym się one różnią? Ryż arborio jest lekko zaokrąglony na końcach. Szybko pochłania wodę i mięknie uwalniając skrobię, przy czym miękki jest na zewnątrz, ale w środku pozostaje nadal al dente (do pewnego momentu oczywiście). Ten rodzaj ryżu najlepiej nadaje się do takich risotto, które mają mieć kremową konsystencję, a także do potraw, w których zależy nam na sklejeniu się ziaren ryżu. Przepisy na dwie tego typu potrawy z kuchni sycylijskiej znajdziecie w moim e-booku „Palermo na talerzu 2„. Carnaroli z kolei ma większe ziarno i wyższą zawartość skrobi. W trakcie gotowania długo pozostaje al dente, jednocześnie mocno chłonąc wodę. Który z nich jest najlepszy do risotto? Zdania ekspertów są podzielone. Carnaroli uważany jest za lepszy gatunkowo, ale popularniejszy jest arborio.
Gdzie w Polsce można kupić ryż carnaroli i arborio?
Ponieważ arborio jest dość popularny, to znajdziecie go w każdym większym markecie. W Auchan widziałam arborio od kilku producentów, tam również kupiłam ten, który wykorzystałam do przygotowania opisanego poniżej risotto z gruszką i gorgonzolą. Carnaroli jest rzadziej spotykany. Nie widziałam go na półkach obok arborio w wyżej wymienionym hipermarkecie, natomiast zazwyczaj jest dostępny w Biedronce podczas włoskiego tygodnia. Wybór wielu rodzajów ryżu do risotto znajdziecie za to w sklepach internetowych specjalizujących się we włoskich produktach, na przykład tutaj.
Jak prawidłowo zrobić risotto?
Risotto? Nic prostszego, gotujemy ryż w wodzie i polewamy go sosem z warzywami… Stop! Nic bardziej mylnego! Podejrzewam jednak, że wielu z Was tak właśnie podchodziło do tematu, szczególnie wiele lat temu, gdy dostęp do wiedzy w tematyce kuchni świata nie był tak powszechny, jak dziś. Sama jako dziecko i nastolatka jadałam właśnie tak przygotowywane risotto, bo moja mama nie miała pojęcia o kuchni włoskiej. Gotowała więc ryż, a w drugim garnku sos z kawałkami papryki i polewała nim ryż już na talerzu. Przygotowanie risotto rzeczywiście jest stosunkowo proste, ale prawidłowo powinniśmy zabrać się do tego od zupełnie innej strony. Jedną z najczęściej powtarzanych zalet risotto jest ta mówiąca, iż do przygotowania dania wystarczy nam jeden garnek lub jedna głęboka patelnia. No dobrze, będą jeszcze potrzebne naczynia pomocnicze, ale prawdą jest, że włoskie risotto to typowe danie jednogarnkowe. Bez względu na rodzaj risotto i dodatki smakowe zasada jest taka, że na patelnię dodajemy ryż prosto z paczki, nie poddany wcześniejszej obróbce termicznej, a jego gotowanie odbywa się poprzez stopniowe dolewanie bulionu i mieszanie z dodatkami. Takie gotowanie sprawia, że z ryżu nie zostanie wcześniej wypłukana i utracona skrobia, która jest bardzo ważna do uzyskania prawidłowej konsystencji risotto.
Przepis na risotto z gruszką i serem gorgonzola
Składniki
- 1 średniej wielkości cebula
- 2 duże gruszki
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki oliwy z oliwek extra vergine
- 400 g ryżu arborio
- około 2 l bulionu warzywnego
- 150 -200 g sera gorgonzola
- 1 duży kieliszek białego wina
- pieprz do smaku
Wykonanie
Przed przystąpieniem do wykonania dania upewnijmy się, że mamy przygotowane około 2 litry ciepłego bulionu warzywnego. Najlepiej, jeśli ugotujemy bulion ze świeży warzyw. Gruszki wraz ze skórką i obraną cebulę drobno kroimy. Rozgrzewamy patelnię i dodajemy łyżkę masła, a następnie dodajemy jedną pokrojoną gruszkę i prużymy przez około 5 minut, aż gruszka stanie się miękka i delikatnie skarmelizowana. Tak przygotowany owoc odkładamy do osobnego naczynia. Na rozgrzaną uprzednio patelnię wrzucamy kolejną łyżeczkę masła i dolewamy dwie łyżki oliwy z oliwek, a następnie wsypujemy cebulkę i drugą pokrojoną gruszkę. Cebulkę i gruszkę smażymy przez około 3 do 5 minut, aż cebulka przybierze złoty kolor, a gruszka będzie miękka.
Gdy tak się stanie dodajemy ryż arborio. Cały czas mieszając przypiekamy ryż na patelni przez około 2-3 minuty. Następnie dodajemy kieliszek białego wina, gotujemy i mieszamy do czasu wygotowania wina.
Gdy wino się wygotuje, do ryżu dolewamy jedną łyżkę wazową bulionu i cały czas mieszamy. Gdy ryż wchłonie porcję bulionu podlewamy kolejną łyżką bulionu. Czynność tą powtarzamy do czasu, aż ryż będzie miękki (zwykle po około 20 minutach). W międzyczasie kroimy gorgonzolę w kostkę i mielimy ziarna pieprzu.
Kiedy ryż będzie miękki dodajemy pokrojoną gorgonzolę oraz drugą gruszkę przygotowaną wcześniej, a następnie posypujemy danie pieprzem.
Całość mieszamy do czasu całkowitego roztopienia się sera. Gotowe!
- Zaobserwuj blogowy profil na Instagramie;
- Dołącz do obserwujących fanpage'e bloga na Facebooku;
- Dołącz do blogowej grupy na Facebooku;
- Obserwuj mnie na Twitterze;
- Subskrybuj kanał na YouTube;
- Jestem również na Tik Toku;
- Moje e-booki znajdziesz w blogowym sklepie internetowym;
- Moje drukowane książki znajdziesz np. w Empiku.
Smakowity przepis, i świetny blog. Piękne zdjęcia i wartościowa treść, pozdrawiam 🙂
Dziękuję i pozdrawiam wzajemnie 🙂
Wygląda nieźle 🙂 Czy mogą być trudne dla początkującego kucharza?
Skoro o risotto mowa, to pozwolę sobie zacytować przepis na ową tradycyjną włoską potrawę w wersji de lux. Pochodzi z wywiadu Wojciecha Nowickiego z szefem kuchni Enrico Derflingher, zamieszczonego w Magazynie Wyborczej. Ów pan o niemieckobrzmiącym nazwisku jest Włochem znad jeziora Coma, z rodziny restauratorów.
„Do risotta „Królowa Wiktoria” używa tylko jednej odmiany ryżu, długoziarnistego carnaroli, od konkretnego producenta, Campo dell’Oste. Ten ryż dzierży tytuł „najlepszego carnaroli we Włoszech”. Dalej jest jak zwykle: podsmaża cebulę na oliwie z masłem, dodaje ryż, po przesmażeniu zamiast zwykłego wina dodaje musującą franciacortę. Risotto gotuje na bulionie z pancerzyków sycylijskich krewetek, cebuli, pomidorów i selera naciowego, dodaje też kilka krewetek. Też nie byle jakich: chodzi o czerwone krewetki sycylijskie, rzadkie i nieprzyzwoicie drogie, niezwykle smaczne i piękne. Danie wykańcza masłem, oliwą, kapką musującego wina, serem, konkretnie dwuletnim parmezanem. Risotto podaje z sycylijskimi krewetkami i czarnymi truflami. Nie bez znaczenia jest dodatek ziół, kopru włoskiego, tymianku, majeranku. Całe danie wyraża włoskiego ducha kuchennej prostoty, a jednak wszystkie składniki aż krzyczą, że chodzi tu o czołowe zderzenie z luksusem”.
Bardzo lubię risotto, co roku wiosną robię obowiązkowo ze szparagami, na bulionie z kurczaka i końcówek szparagów. Wina daję pół szklaneczki.
Pozdrawiam wszystkich. M
Przepraszam, jezioro Como! Głupi komputer! Kiedyś przeprawiał mi Monreale na Montreal.