Wykonywali i wykonują ją muzycy: od popowych jak Bryan Adams czy Elvis Prasley, po operowych jak Jan Kiepura, Mario Lanza czy Luciano Pavarotti. Śpiewają gondolierzy w Wenecji, choć tak naprawdę jest hymnem Neapolu. Dziś opowiem Wam historię mojej ukochanej włoskiej piosenki, słynnej na całym świecie pieśni „O sole mio”.
„O sole mio” („Moje słońce”), nieoficjalny hymn Neapolu, podbił świat w XX wieku. Zaczątek melodii powstał w roku 1898 na Ukrainie, gdzie wraz ze swoim ojcem skrzypkiem występował Eduardo di Capua. Pewnego poranka Capua, obserwując zachód słońca nad Morzem Czarnym z okna swojego pokoju hotelowego w Odessie, ogarnięty nostalgią, napisał pierwsze nuty słynnej pieśni. Po powrocie do Neapolu melodia została ukończona z pomocą muzyka Alfredo Mazzucchi, natomiast tekst ułożył Giovanni Capurro. We wrześniu 1898 roku piosenka została zaprezentowana w konkursie muzycznym „Tavola Rotonda” jako dzieło di Capua i Capurro, a jej autorzy otrzymali nagrodę pieniężną. Pieniądze te były jedynymi, jakie za życia uzyskali obaj muzycy za swoją pieśń. Eduardo di Capua zmarł w biedzie w roku 1917, podobnie Giovanni Capurro trzy lata później. Przełom XIX i XX wieku uznawany jest za złote czasy piosenki neapolitańskiej. Jej miłośnicy, w tym wybitny śpiewak operowy Enrico di Caruso, zbierali się w najsłynniejszej neapolitańskiej kawiarni Gambrinus i śpiewali m.in. „O sole mio”. W ten oto sposób pieśń ta stała się znana, także poza Neapolem.
Obecnie tantiemy z praw autorskich do „O sole mio” oscylują w granicach 150 000 euro rocznie i przekazywane się spadkobiercom artystów. W roku 1969 Alfredo Mazucchi rozpoczął batalię o uznanie jego współautorstwa i tym samym praw do wynagrodzenia. Niestety zmarł w roku 1972, a proces trwał ponad trzydzieści lat aż do wyroku Trybunału w Turynie, który w roku 2004 przyznał rodzinie Mazucchi prawa do udziału w zyskach.
Poniżej przedstawiam najwspanialsze – moim zdaniem – wykonanie „O sole mio” przez Trzech Tenorów: Placido Domingo, Jose Carrerasa oraz Luciano Pavarottiego, podczas koncertu w roku 1994. Gorąco polecam
Spacerując po Neapolu często słychać na ulicy „O sole mio”. Śpiewają uliczni muzycy, śpiewają sprzedawcy straganowi oraz mężczyźni jadący skuterem. Pieśń ta – obok Wezuwiusza – jest symbolem stolicy południowych Włoch.
Natomiast tutaj piękna piosenka Elvisa Prasleya do muzyki z „O sole mio”
autor 4gabbiano
Jeśli macie jakieś pytania, to proszę, zadawajcie je w komentarzach pod tym postem, postaram się na każdy odpowiedzieć i coś doradzić. Bardzo chętnie poczytam też o Waszych doświadczeniach z podróży po Italii śmiało dzielcie się informacjami, na pewno pomogą one osobom dopiero planującym wyjazd.
- Zaobserwuj blogowy profil na Instagramie;
- Dołącz do obserwujących fanpage'e bloga na Facebooku;
- Dołącz do blogowej grupy na Facebooku;
- Obserwuj mnie na Twitterze;
- Subskrybuj kanał na YouTube;
- Jestem również na Tik Toku;
- Moje e-booki znajdziesz w blogowym sklepie internetowym;
- Moje drukowane książki znajdziesz np. w Empiku.
Droga Natalio! Zamiescilem nuty imale info o ymj utworze na swoim profilu w FB: Jan Dobrowolski Hollola, Finlandia. Pozdrowienia! jd