Gdzie zjeść nad jeziorem Como z pięknym widokiem? Rozkoszować się przy stoliku obiadem, włoskim śniadaniem, pysznymi lodami czy choćby tylko filiżanką kawy, w miejscu, które ucieszy nie tylko podniebienie, ale też oczy? Mam dla Was kilka sprawdzonych, dobrych adresów z ostatniej podróży. Bierzcie i korzystajcie!
Il Gabbiano w Menaggio
Spacerując po przepięknym Menaggio wzdłuż wybrzeża trafiliśmy zupełnie przez przypadek do baru i lodziarni Il Gabbiano. Choć lokal znajduje się po drugiej stronie ulicy, to oferuje stoliki na chodniku, nad samym brzegiem jeziora. To jednak nie wszystko, bowiem są one przyjemnie ocienione parasolami, a na balustradzie chroniącej gości przed przypadkowym wpadnięciem do wody wiszą donice z kwiatami. Niesamowicie urokliwy zakątek Menaggio! Nie zastanawialiśmy się długo. Z dość długiego menu zawierającego także proste dania na słono wybraliśmy desery lodowe ze świeżymi owocami. Były pyszne, ale najmilej wspominam nie jedzenie, lecz to miejsce. Polecam!
Gelateria Dell’Olmo w Gravedonie
Kawiarnia i lodziarnia oferująca stoliki nad samym brzegiem jeziora w miasteczku, które wybraliśmy na swoją bazę podczas tygodniowego pobytu nad jeziorem Como. Więcej na ten temat znajdziecie w artykule o Gravedonie, tam też już wspominałam o tym lokalu. Jego ogromną zaletą jest nie tylko lokalizacja oferująca widok na taflę wody otoczoną górami, ale też bliskość przystani, z której odpływają łodzie transportu publicznego. Dzięki temu możecie tutaj usiąść na śniadaniu i bez spoglądania na zegarek oczekiwać na przypłynięcie statku lub wodolotu. Warto tylko zapłacić zaraz po otrzymaniu zamówienia, bo niekiedy czekając na włoskiego kelnera mającego przynieść rachunek można się na starek spóźnić. Zjadłam tutaj przepyszne cornetto z kremem pistacjowym, jeszcze ciepłe. Polecam!
L’Ontano w Colico
Coś wspaniałego! Taras restauracji i baru zarazem, znajdujący się tuż przy rozległej, pięknej plaży w Colico na północnych krańcach jeziora Como. Zamówiliśmy kawę i lody z gorącymi malinami. Porcje nie są duże, a swoje kosztują, ale za to desery okazały się przepyszne. A samo miejsce to prawdziwa perełka, do której na pewno jeszcze wrócimy.
Soqquadro Malgrate w Malgrate koło Lecco
Trafiliśmy tutaj całkowicie przez przypadek licząc na zjedzenie czegoś szybkiego w porze obiadu, szczególnie, że menu dnia było bardzo ciekawe i w przystępnej cenie. Niestety, choć dopiero minęła 14, to właśnie zamknięto kuchnię. Na pocieszenie skusiliśmy się na kawę, choć – jak przystało na restaurację – serwis do stolika kosztował swoje. W ogóle Lungolago di Malgrate ciągnące się wzdłuż drogi, którą opuszcza się Lecco w kierunku Bellagio to przepiękne miejsce, wspaniale zagospodarowane. Można tutaj odpocząć na jednej z licznych ławek lub na trawie przy fontannie w nowoczesnym stylu.
Bar Il Molo w Varennie
Bar Il Molo nie był wyborem przypadkowym, a zamierzonym i zaplanowanym. Ten lokal słynie z pięknego widoku na Varennę, jaki roztacza się z tarasu, ale ma też średnie opinie. Dlatego decydując się na posiłek tutaj trzeba liczyć się z faktem, że wykwintnej kuchni nie zjemy. To jest bar, a nie restauracja. Ale nie jest aż tak źle, jak można by sądzić z niektórych opinii. Artur – choć mu to odradzałam, bo obiad nie jest porą na pizzę – zamówił ją w wersji z pikantnym salami i oliwkami. Wprawdzie finalnie paluchów sobie nie obgryzał, ale był zadowolony z wyboru, podobnie jak ja. Postawiłam na wegetariańskie tagliatelle z mieszanką warzyw. Smaczne, choć bez szału. Do tego zamówiliśmy sałatkę caprese, ale otrzymaliśmy pokrojone pomidory z oliwą, bazylią i dwoma kulkami mozarelli, zamiast gotowej sałatki. Kuchnia przeciętna, ale miejsce fantastyczne, do tego stopnia, że nie mieliśmy ochoty zbyt szybko ruszać dalej. W sezonie trudno tutaj o stolik, ustawiają się kolejki chętnych, więc niemile widziane jest zbyt długie przesiadywanie. Dlatego chcąc przedłużyć posiłek warto postawić jeszcze na kawę, a mają w ofercie kilka wersji, w tym espresso z kulką lodów. Polecam!
Gdzie zjeść nad jeziorem Como z pięknym widokiem? Mapa lokali
Choć na razie mam dla Was tylko pięć propozycji, to i tak dla ułatwienia przygotowałam mapę z naniesionymi lokalizacjami. Smacznego!
Inne przewodniki po sprawdzonych lokalach gastronomicznych
Jeśli podoba Wam się ten post, to mam świetną wiadomość! Podobnych przewodników kulinarnych jest na blogu więcej:
- Gdzie zjeść w Palermo?
- Gdzie zjeść w Taorminie?
- Gdzie zjeść w Trapani?
- Gdzie zjeść w Bolonii?
- Gdzie zjeść w Bari?
- Gdzie zjeść we Florencji?
- Gdzie zjeść w Cagliari?
- Gdzie zjeść w Alghero?
- Gdzie zjeść w Syrakuzach?
- Gdzie zjeść w Bergamo?
- Gdzie zjeść w Tropei?
- Sprawdzone restauracje w Toskanii
- Gdzie zjeść w Wenecji?
- Gdzie zjeść w Rzymie?
- Gdzie zjeść na wybrzeżu Amalfi?
- Najlepsze pizzerie Neapolu
- Najlepsze lody we Włoszech
- Gdzie zjeść nad jeziorem Garda?
Wkrótce pojawią się kolejne kulinarne przewodniki.
- Zaobserwuj blogowy profil na Instagramie;
- Dołącz do obserwujących fanpage'e bloga na Facebooku;
- Dołącz do blogowej grupy na Facebooku;
- Obserwuj mnie na Twitterze;
- Subskrybuj kanał na YouTube;
- Jestem również na Tik Toku;
- Moje e-booki znajdziesz w blogowym sklepie internetowym;
- Moje drukowane książki znajdziesz np. w Empiku.
Mogę zapytać jakim aparatem robi Pani takie piękne zdjęcia? 🙂
Pewnie 🙂 To zależy, które dokładnie, na blogu są zamieszczone zdjęcia z trzech różnych aparatów i trzech różnych smartfonów. W tym poście akurat wszystkie zdjęcia pochodzą z Samsunga Galaxy S23 Ultra. Jedzenie wolę fotografować smartfonem 🙂