
Po niezbyt udanym pod względem pogody pobycie w San Gimignano i okolicach przenieśliśmy się na wschodnie krańce Chianti, skąd przez dwa dni wyjeżdżaliśmy krętymi drogami wijącymi się pośród bajkowych wzgórz odwiedzając słynne zamki i winnice.
O czym będą relacje?
Badia a Coltibuono
Volpaia
Lamole in Chianti i okolica
Villa Vignamaggio – to tam da Vinci namalował obraz Mona Lisa
Greve in Chianti
Panzano
Barberino in Val`D Elsa
Castellina in Chianti
Gaiole in Chianti i okolica
Vertine
Castello di Brolio
San Gusme
Powrót do Sieny i Fiorentina w słynnej Ristorante Gallo Nero
Jeśli macie jakieś pytania, to proszę, zadawajcie je w komentarzach pod tym postem, postaram się na każdy odpowiedzieć i coś doradzić. Bardzo chętnie poczytam też o Waszych doświadczeniach z podróży po Toskanii, śmiało dzielcie się informacjami, na pewno pomogą one osobom dopiero planującym wyjazd.
Teraz Twoja kolej! Dołącz do społeczności Italia by Natalia:
- Zaobserwuj blogowy profil na Instagramie;
- Dołącz do obserwujących fanpage'e bloga na Facebooku;
- Dołącz do blogowej grupy na Facebooku;
- Obserwuj mnie na Twitterze;
- Subskrybuj kanał na YouTube;
- Jestem również na Tik Toku;
- Moje książki znajdziesz w blogowym sklepie internetowym.
Ponoć w XIX wieku Badia a Coltibuono była własnością Poniatowskich. A całe Chianti rzeczywiście prześliczne.
A to ciekawostka, nie wiedziałam. Chianti urzekło nas oboje, zwłaszcza Artur była zachwycony testowaniem wina na każdym kroku 😉
Miło widzieć takie Chianti, mieszkałam 4 lata na Volpaia, więc dobrze znam wszystkie miejsca w Chianti, miło widzieć coraz więcej polskich turystów 🙂 a rejon przepiękny zresztą jak cała Italia
Witaj Ewelino!
Wow! To mnie zaskoczyłaś! Taka malutka Volpaia, właściwie sprawia wrażenie, jakby mieszkała w niej jedna duża rodzina, a tutaj taka niespodzianka! 🙂 Bardzo mi miło, że zajrzałaś na bloga 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo fajny blog a do tego pożyteczny chcę zwiedzić Sycylięi myślę, ze na twoim blogu znajdę wiele pomocnych informacji 🙂
Przepraszam ale cos zle zostalo napisane.ja zwiefzilam lucignano blisko Arezzo i lucignano d’asso gdzie sprobowalismy prosciuto crudo,salami i sery owcze i wino z Montalcino
Czesc,bylam w Lucignano Arezzo sa to pieknece,chianti jest przepiekne abliskopieknepknezyskim malmiasteczwszyskimmiasteczkono d’asso
Jestem oczarowana twoim blogiem, przeczytalam chyba wszystko co bylo mozliwe. Niedlugo wyjezdzam z cala rodzina do toskani. Tak jak radzilas napisalam do Pani Igy (niestety nie bylo to mozliwe zeby sie spotkac ale polecila mnie komus innemu). Zrobilam juz rezerwacje w Cantalici oraz Golden View. Chcialabym sie dowiedziec czy ma Pani jeszcze jakies miejsca godne polecenia w chianti (miedzy innymi Sienna).? Z gory dziekuje za odp
Dziękuję pięknie 🙂 Tak, jest jeszcze kilka perełek gastronomicznych w Chianti, Val d’Orcia i Florencji, opisałam je w mojej najnowszej książce „Italia – kraina kontrastów i różnorodności. Włochy północne”. Jest dostępna m.in. w Empiku 🙂