Bazylika św. Piotra w Watykanie jest drugim co do wielkości kościołem rzymskokatolickim na świecie i zarazem najważniejszą w Europie świątynią chrześcijańską. Pomijając kwestie religijne jest to również fascynujący budynek o długiej i ciekawej historii, prawdziwa perła architektury renesansowej i barokowej, pełna dzieł sztuki największych mistrzów epoki. Co więcej jest to atrakcja dostępna bezpłatnie, z wyjątkiem tarasów widokowych na dachu i ogromnej kopule. Oto garść historii, ciekawostek i wskazówek odnośnie zwiedzania bazyliki. Zapraszam!
Bazylika św. Piotra w Watykanie – historia
Początki
Można by powiedzieć, że historia bazyliki zaczęła się od płyty pamiątkowej umieszczonej na grobie św. Piotra przez papieża św. Anakletusa, trzeciego biskupa Rzymu po św. Piotrze i św. Linusie. Nieco później ten sam papież wzniósł skromną kaplicę, której pozostałości fundamentów zostały odkryte w latach 50-tych XX w. Jak podaje Liber Pontificalis, księga biograficzna papieży, w kaplicy św. Anakletusa pochowani zostali kolejni papieże, aż do III w. Co ciekawe treść Liber Pontificalis jest ogólnodostępna pod tym linkiem. Sama księga jest spisana po łacinie, lecz Google Translator dobrze sobie z nią radzi.
Pierwsza bazylika
Niespełna 250 lat później cesarz Konstantyn – pierwszy cesarz rzymski wyznający chrześcijaństwo – 12 lat po zwycięstwie nad rywalem cesarzem Maksencjuszem wytyczył przyszłą bazylikę oplatającą skromny kościół św. Anakletusa. W dowód pokory miał osobiście przynieść dwanaście koszy ziemi, symbolizujących dwunastu apostołów. Bazylika konstantyńska miała prawie 104 m długości, a wejście poprzedzało duże kolumnadowe atrium. Podczas najazdu saracenów w 846 roku, bazylika konstantyńska została splądrowana, gdyż znajdowała się poza murami miejskimi – słynnymi murami Aureliana. W następstwie czego rok później, po wyborze Leona IV na papieża, podjął on decyzję realizacji śmiałych planów papieża Leona III i otoczenia bazyliki konstantyńskiej oraz przylegających do niej budynków murem obronnym. Powstało tzw. miasto Leonowe (Urbs Leoniana). W tym samym czasie mury obronne połączyły się z Zamkiem św. Anioła. Dodam tylko, że passetto – korytarz ucieczkowy łączący pałac papieski z Zamkiem św. Anioła – wzniósł Rodrigo de Borja (Rodrigo Borgia), czyli papież Aleksander VI. Do naszych czasów nie przetrwało niemalże nic z wielkiej bazyliki cesarza Konstantyna. Pozostały tylko ryciny. Świątynia została całkowicie zburzona podczas wznoszenia nowej bazyliki św. Piotra. Poniżej jedna z rycin przedstawiająca bazylikę konstantyńską w połowie XV w.
Źródło: Rekonstrukcja starożytnego kościoła św. Piotra w Rzymie, Włochy, na podstawie rysunku Crostarosy, XVI wiek
Schyłek pierwszej bazyliki
Pod koniec XV w. jak podają Volpini i Citeroni w swojej książce „Watykan, Sztuka, Architektura, Historia” architekt Leon Battista Alberti oficjalnie przyznał, że stan bazyliki konstantyńskiej, która do tego czasu częściowo się zawaliła, jest zatrważający. I chociaż już papież Mikołaj V uznał konieczność wymiany niektórych ścian nośnych, dopiero Juliusz II […] zadecydował o budowie nowej bazyliki. Papież Mikołaj V próbował ratować starą bazylikę poprzez dodanie wzmocnień nowego chóru do starej nawy i wzmocnienie transeptu, czyli poprzecznych naw kościoła tworzących ramię krzyża. Podjął też próby wzmocnienia starych, lichych murów. Minęło ponad 30 lat od śmierci znamienitego architekta oceniającego niegdyś starą bazylikę, gdy w 1505 roku papież Juliusz II wydał zgodę na wyburzenie mającej 1100 lat bazyliki konstantyńskiej i zlecił wzniesienie nowej, majestatycznej budowli, jaką znamy dzisiaj. Warto wspomnieć, że część trawertynu – kamienia do budowy nowej bazyliki – pobrano nie skąd inąd, jak z Koloseum, rozbierając jego fragment. Niestety w owym czasie nikt nie dbał o dziedzictwo ludzkości, a samo Koloseum było postrzegane jak darmowy kamieniołom, w samym sercu majestatycznego Wiecznego Miasta. Barbarzyństwo.
Gdzie zjeść w Rzymie? Co zjeść w Rzymie? Adresy sprawdzone osobiście
Nowa Bazylika św. Piotra
Donato Bramante
Projekt nowej Bazyliki św. Piotra na Wzgórzu Watykańskim powierzono architektowi Donato Bramante, a same prace rozpoczęto 18 kwietnia 1506 r. Kościół został sfinansowany częściowo ze skarbca watykańskiego, częściowo poprzez sprzedaż odpustów, co w owym czasie wzbudziło olbrzymie kontrowersje. Pierwotnie Bramante planował budowę bazyliki na planie greckiego krzyża, z olbrzymią betonową kopułą na kształt tej z rzymskiego Panteonu. Przez pierwsze dwa lata prace przebiegały szybko i w tym czasie zdołano ukończyć cztery centralne, najważniejsze filary kościoła, które w przyszłości miały podtrzymywać jedną z największych kopuł ówczesnego świata. Pomysł architekta obrazuje poniższa grafika.
Źródło: Wikipedia
Raffaello Sanzio
Niestety Donato Bramante zmarł w 1514, a budowę nadzorem objął sam Raffaello Sanzio. Tuż po nominacji Raffaello zmienił koncepcję i zamiast krzyża greckiego budowę Bazyliki św. Piotra rozpoczęto na planie krzyża łacińskiego. Pomysł tego wybitnego malarza i architekta obrazuje poniższa grafika. Jak widać Bazylika św. Piotra już na tym etapie rozrosła się dwukrotnie w stosunku do pierwotnych założeń.
Źródło: Wikipedia
Antonio da Sangallo
Sam Raffaello Sanzio zmarł przedwcześnie w 1520 roku, a jego dzieło przejął Antonio da Sangallo, który z racji wieku wiedział, że nie sprosta trudom towarzyszącym kierowaniu tak potężnym placem budowy. Przygotował więc okazały drewniany model świątyni, który można podziwiać do dziś. Poniżej zamieściłam rycinę obrazującą zamierzenia budowlane da Sangallo. W tym założeniu bazylika wydaje się odrobinę kiczowata i bardziej przypomina zamek.
Źródło: Wikipedia
Michelangelo Buonarroti (Michał Anioł)
Jak podają Volpini i Citeroni w swojej książce „Watykan, Sztuka, Architektura, Historia” Sangallo dążył do całkowitej zmiany koncepcji Bramantego, napotkał jednak zdecydowany sprzeciw wielkiego Michała Anioła, który mimo że był przeciwnikiem Bramantego, to jednak w pełni doceniał zalety jego projektu. Po śmierci Sangalla papież stanowczo nalegał, aby Michał Anioł pokierował dalszą budową bazyliki i zaprojektował dla niej kopułę. Prace trwały już 40 lat, gdy plac budowy przejął sędziwy już Michał Anioł. Ugiął się pod namowami papieża Pawła III, który dał mu wolną rękę w kształtowaniu przyszłej Bazyliki św. Piotra. Ulepszył on plany Bramantego, które zostały odzwierciedlone na poniższej grafice. Warto zwrócić uwagę, że cztery najważniejsze środkowe filary podtrzymujące w przyszłości kopułę na miarę tej florenckiej zostały wzmocnione. Wszak dźwigać miały niebotyczny ciężar.
Źródło: L’Architecture de la Renaissance
Ciekawostką jest to, że sędziwy już Michał Anioł chciał mieć wpływ na projekt, budowę i ostateczną formę jaką przybierze nowa Bazylika św. Piotra, dlatego rozpoczął prace konstrukcyjne w różnych miejscach świątyni tak, by jego następcy byli niejako zmuszeni realizować jego koncepcję. Michał Anioł nie ruszał fasady kościoła, ponieważ w owym czasie było to niemożliwe. W miejscu fasady przyszłej nowej Bazyliki św. Piotra stała jeszcze część bazyliki konstantyńskiej, w której podczas wznoszenia nowej bazyliki odprawiano jeszcze msze i nabożeństwa. Zamysł mistrza pokazany na rycinie Dupéraca pozwala nam odnaleźć kształt Bazyliki św. Piotra, jaką znamy obecnie.
Źródło: przekrój przez Bazylikę św. Piotra autorstwa Michała Anioła w rycinie Dupéraca
Źródło: Rycina Stefana du Pérac została opublikowana w 1569 roku, pięć lat po śmierci Michała Anioła
Carlo Maderno
Nawiązując raz jeszcze do autorów Volpiniego i Citeroniego z „Watykan, Sztuka, Architektura, Historia”: Projekt fasady budowli został w wyniku konkursu ogłoszonego w 1607 roku przez papieża Pawła V (1606-1621) powierzony Carlowi Maderno i dalsza budowa przebiegała już pod jego kierunkiem. W ciągu pięciu lat usunięto wszelkie pozostałości dawnej fasady bazyliki konstantyńskiej. Bazylika św. Piotra została poświęcona przez papieża Urbana VIII pod koniec 1626 r.
Bazylika dziś
Obecna Bazylika św. Piotra to już niemal 400 lat historii i wspaniały obraz umiejętności renesansowych i barokowych, nierzadko niedoścignionych mistrzów i architektów. Mam nadzieję, że będzie ona cieszyć oko przez kolejne stulecia, podobnie jak bazylika konstantyńska w początkowych stuleciach chrześcijaństwa. Bazylika św. Piotra jest przeogromna, może pomieścić w sobie tysiące wiernych, którzy spieszą podziwiać i być blisko serca świątyni, czyli grobu Św. Piotra. Miejsce to jest widoczne wyraźnie, gdyż podkreśla je wykonany z brązu Ołtarz Papieski ręki Gian Lorenzo Berniniego. Niestety, na polecenie papieża, materiał do wykonania kolumn na ten znamienity artysta pozyskał – o zgrozo – przetapiając brązy z Panteonu!
Pietà Michała Anioła
Najznamienitszą rzeźbą w bazylice jest słynna Pietà dłuta Michała Anioła, wykuta u schyłku XV w, którą obecnie chroni pancerna szyba. W dniu 21 maja 1972 Pietà została uszkodzona przez fanatyka, który podbiegł do rzeźby i walił w nią, wyrządzając poważne szkody.
Kopuła Bazyliki św. Piotra
Jak już wspominałam wyżej kopuła ta w pierwotnych założeniach miała przypominać kopułę rzymskiego Panteonu. Koncepcję zarzucono, a wraz ze zmieniającymi się głównymi architektami zmieniała się i sama idea. Michał Anioł przejmując plac budowy wkreślił własną wizję kopuły i samej Bazyliki św. Piotra. W szkicu pod względem konstrukcyjnym mocno nawiązywał do słynnej kopuły katedry Santa Maria del Fiore we Florencji. Niestety nie dożył czasu jej ukończenia, lecz idea dwóch płaszczy kopuły – wewnętrznego i zewnętrznego – pozostała niezmienna. Finalne dzieło na podstawie szkiców Michała Anioła jest wynikiem prac Giacomo Della Porta, który ukończył kopułę w ciągu dwóch lat. Konstrukcja jest nieco mniejsza od rzymskiego Panteonu. Kopuła Bazyliki św. Piotra u swojej podstawy jest wzmocniona łańcuchami, sama zaś składa się z dwóch części: wewnętrznej nośnej i zewnętrznej elewacyjnej. Waży w przybliżeniu 14000 ton i jest gigantyczna, choć z poziomu posadzki wcale na taką nie wygląda. Perspektywa wielkości zmienia się dopiero po wejściu na górę, dokładnie z poziomu pierwszego etapu wspinaczki.
Rzym – gdzie spać i jak zorganizować podróż?
Wejście na kopułę Bazyliki św. Piotra w Watykanie
Będąc w Rzymie koniecznie trzeba odwiedzić nie tylko Watykan i bazylikę, ale też wejść na kopułę. Chyba, że zdrowie na to nie pozwala, co trzeba potraktować bardzo poważnie. Najczęstszym przeciwskazaniem do wspinaczki są choroby serca oraz klaustrofobia. Na szczyt prowadzi ponad 500 stopni, jest też winda, ale ona podwozi tylko na pierwszy poziom i pozwala ominąć tak naprawdę ten najłatwiejszy odcinek schodów o niskich, szerokich stopniach. Wspinaczka podzielona jest na dwa etapy. Na wejście i zejście z kopuły, a także podziwianie widoków należy przewidzieć minimum godzinę, do tego zazwyczaj należy swoje odstać w kolejce, nierzadko długiej. Uwaga! Płatność za wstęp możliwa jest wyłącznie w gotówce!
Etap I – wejście na dach
Ten etap można pokonać pieszo lub windą. Winda wjeżdża od podstawy bazyliki do tzw. bębna, czyli wzmocnionej podstawy kopuły, który to przenosi cały jej ciężar na cztery masywne filary poniżej. Wokół szybu windy wybudowane są w miarę nowoczesne schody o niewielkiej wysokości stopni, przez co wejście po nich jest łatwe i przyjemne. Ten pierwszy etap liczy 231 stopni. To właśnie na końcu etapu pierwszego można podziwiać z bliska mozaiki wnętrza kopuły. Można też przejść się po dachu samej bazyliki, na którym ustawione są posągi Jezusa i Apostołów wieńczące frontową elewację świątyni, doskonale widoczne z Placu św. Piotra.
Taras widokowy – etap pierwszy wspinaczki
Właściwe wejście na kopułę – początek etapu drugiego, najtrudniejszego
Prawdziwe schody zaczynają się wyżej, dosłownie i w przenośni. Osobiście uważam, że nie ma sensu przepłacać kilku euro za wjazd windą, no chyba, że mamy ograniczony czas lub kłopoty zdrowotne. Dalsze wejście jest już wymagające. Poniżej na zdjęciu zrobionym ze szczytu kopuły możecie dostrzec turystów spacerujących po tarasie na dachu świątyni, czyli na końcu etapu pierwszego. Obrazuje to przewyższenie jakie trzeba pokonać, by dotrzeć na wysokość latarni kopuły. Jest gdzie się spocić, ale i tak gorąco zachęcam do podjęcia tego trudu, bo widok na miasto zapiera dech w piersi.
Etap II – wejście na szczyt kopuły
Schody wraz z nachyleniem kopuły stają się coraz węższe, przez co robi się tłoczno, co z kolei może wywoływać lęki u niektórych osób. W ostatnim etapie schody kręcą się bardzo mocno, a do przytrzymywania zamocowana jest lina.
Po dotarciu na szczyt kopuły ukazuje się przepiękny widok na miasto, fragment bazyliki oraz Watykan wraz z ogrodami watykańskimi. Jeśli nie czujecie się na siłach do tak wyczerpującej wspinaczki, to polecam chociaż wjazd na dach, skąd też można podziwiać panoramę Placu św. Piotra i Wiecznego Miasta, choć to jednak nie to samo.
Bilet na kopułę kosztuje:
- 8 euro przy użyciu tylko schodów;
- 10 euro gdy pierwszy etap chcemy pokonać windą.
Kopuła Bazyliki św. Piotra w Watykanie otwarta jest w godzinach:
- 7:30 do 17:00 wejście wyłącznie używając klatki schodowej;
- 7:30 do 18:00 – wejście używając windy;
- w okresie zimowym godziny wejścia są skrócone odpowiednio do 16:00 i 16:30.
Zwiedzanie Bazyliki św. Piotra
Godziny otwarcia:
- 01.04. – 30.09. 7:00 do 19:00
- 01.10. – 31.03. 7:00-18:30
Wstęp do bazyliki jest bezpłatny.
Zasady wejścia
- Bezwzględny nakaz zakrywania ramion, kolan i brzucha. Osoby nieodpowiednio ubranie nie są wpuszczane do bazyliki;
- Plecaki i duże torby są poddawane kontroli bezpieczeństwa.
Zwiedzanie krypt
Krypty w podziemiach bazyliki są dostępne w godzinach otwarcia świątyni, a wstęp do nich jest darmowy. Można tam zobaczyć groby byłych papieży oraz szkatułę z relikwiami św. Piotra.
Nekropolia watykańska
Pod kryptami bazyliki znajduje się nekropolia z II wieku n.e., która została udostępniona zwiedzającym dopiero w 2008 roku. Godziny otwarcia:
- od poniedziałku do piątku 9:00 – 18:00;
- w soboty 9:00 – 17:00.
Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem. Liczba zwiedzających danego dnia jest ograniczona, należy zarezerwować sobie miejsce z wyprzedzeniem – najlepiej większym – pod adresem mailowym: scavi@fsp.va
Msza święta w języku polskim w Bazylice św. Piotra
W każdy czwartek o godzinie 7 rano przy grobie św. Jana Pawła II odbywają się nabożeństwa w języku polskim, które są transmitowane przez Radio Watykańskie.
- Zaobserwuj blogowy profil na Instagramie;
- Dołącz do obserwujących fanpage'e bloga na Facebooku;
- Dołącz do blogowej grupy na Facebooku;
- Obserwuj mnie na Twitterze;
- Subskrybuj kanał na YouTube;
- Jestem również na Tik Toku;
- Moje e-booki znajdziesz w blogowym sklepie internetowym;
- Moje drukowane książki znajdziesz np. w Empiku.