Punta Larici położony na wysokości ponad 900 m n.p.m. to naturalny taras widokowy na skalnej półce oferujący panoramy uznawane za najpiękniejsze nad całym jeziorem Garda. Łatwa, choć wymagająca wysiłku ścieżka zaczyna się w małej wiosce i wiedzie na szczyt ocieniona gęstym lasem. Gdzie dokładnie ją znaleźć? Jak przygotować się na trekking i co warto wiedzieć planując wspinaczkę na Cima Larici? Zapraszam!
Co to jest Punta Larici (Cima Larici)?
Punta Larici (Cima Larici), przepiękny punkt widokowy na skalnej półce, położony jest nad zachodnim brzegiem północnej części jeziora Garda, na wysokości 907 m n.p.m. i zarazem około 840 m ponad taflą wody. Znajduje się na granicy regionów Trentino i Lombardia, ale po stronie Trentino, podobnie jak prowadzący w to miejsce szlak z Pregasina. Z punktu widać niemal całe jezioro aż po horyzont, a w dole miasteczko Limone sul Garda. Z informacji widocznych na tablicach informujących o szlakach wynika, że z Bocca Larici (rozwidlenie szlaków tuż przed Punta Larici) można pójść do położonego jeszcze wyżej schroniska Malga Palaer, wrócić do Pregasina tą samą drogą, wrócić robiąc pętlę z uwzględnieniem Malga Palaer (tutaj mapa) lub zejść do Limone sul Garda. Tablica informuje, że na zejście do Limone potrzeba 1,5 godziny, ale ja zawsze Was uczulam, by te czasy mnożyć x 1,5. Taki czas podany na tablicy osiągalny jest dla osób o wysokiej formie, idących dość żwawym krokiem, niezatrzymujących się co chwilę, by zrobić zdjęcia. Dotyczy to każdego regionu Włoch, w którym miałam okazję chodzić na trekkingi. Dlatego mając przeciętną formę i zatrzymując się co kawałek pomnóżcie ten czas przez półtora.
© Google Earth
Kilka możliwości
Jest kilka możliwości dotarcia do początku szlaku w wiosce Pregasina. Można wybrać się na trekking i korzystając z przepięknej, bardzo panoramicznej Strada del Ponale pokonać pieszo z Riva del Garda ponad 7 km, prawie 500 m pod górę i zapewne ze 3 godziny marszu. Tutaj dodam, że jest specjalny szlak, który odbija w bok w końcowym odcinku Strada del Ponale (za restauracją Ponale Alto Belvedere) i wbija się w drogę do Pregasina przy punkcie widokowym Regina Mundi. Samochodem z Riva do Pregasina można dojechać w 15 minut. Dojeżdża też tutaj autobus B214 z Riva del Garda.
Punkt widokowy Regina Mundi
Jadąc samochodem – czy też idąc pieszo – nie możecie nie zatrzymać się w tym pięknym miejscu. Taras widokowy oferuje panoramę północnej Gardy, a także przeciwległego brzegu jeziora. Co ciekawe, widać stąd bardzo dobrze przebieg szlaku Busatte – Tempesta – opis tutaj.
Widzicie ten zygzak oraz poziomą, wznoszącą się linię? Tam przebiega szlak Busatte – Tempesta
Wioska Pregasina
Pregasina to piękna wioska położona na niewielkim płaskowyżu, na wysokości 531 m n.p.m. To właśnie z tego miejsca rozpoczyna się najkrótszy i najpopularniejszy szlak na Punta Larici, który opisuję i pokazuję poniżej. W wiosce można bezpłatnie zaparkować koło kościoła San Giorgio, można też wypić kawę i zrelaksować się przed lub po trekkingu. To jednocześnie ostatnie miejsce, w którym można zaopatrzyć się w zapas wody na trekking, jednak najlepiej wodę przywieźć z dołu, na przykład z dyskontu w Torbole sul Garda. Pregasina geograficznie jest częścią Doliny Ledro (Valle del Ledro), ale administracyjnie należy do gminy Riva del Garda. W Pregasina można też przenocować, taniej niż nad brzegiem jeziora. Do wyboru są cztery obiekty:
- Hotel Panorama z basenem
- Skromny Hotel Rosalpina
- Świetnie oceniany B&B Posta Pregasina
- Apartament Alla Campanella
Początek szlaku na Punta Larici
Szlak na Punta Larici rozpoczyna się tuż przy kościele, jednak na tablicy znajdziecie nazwę Bocca dei Larici. Jest to wspomniana na początku polana znajdująca się na rozwidleniu szlaków, na wysokości 890 m n.p.m. Jak już pisałam wyżej, na rozwidleniu tym można wybrać kilka opcji, w tym podejście niecałe 20 m na Punta Larici, zejście do Limone sul Garda lub podejście do schroniska Malga Palaer i powrót inną ścieżką, zataczając tym samym pętlę. Szlak z Pregasina wiedzie na całym odcinku do Bocca Larici szeroką, łagodną drogą o niewielkim nachyleniu. Na początkowym odcinku droga ta jest gruntowa.
Środkowy odcinek szlaku na Punta Larici
Na środkowym odcinku szlak jest utwardzony żelbetowymi płytami drogowymi i biegnie przez bukowy las, który nawet w bardzo słoneczny dzień zapewnia osłonę przed piekącymi promieniami.
Końcowy odcinek szlaku na Punta Larici
To jest właśnie Bocca Larici i rozwidlenie szlaków. Tutaj już możecie odetchnąć z ulgą, bo pozostał tylko kawałek do najpiękniejszego punktu widokowego jeziora Garda. I właśnie ten ostatni fragment może przysporzyć trochę problemów, bo jest nieco stromy, a do tego pokryty rozkruszonymi skałami. To jest również jedyny odcinek szlaku, na którym miałyby problem osoby pchające wózek z bobasem.
Punta Larici i najpiękniejszy widok na jezioro Garda
Jesteśmy na miejscu. Oto Garda w pełnej krasie. Chyba z żadnego innego miejsca nie widać tak dobrze największego jeziora Italii. Chyba jeszcze tylko Monte Baldo może stawać do rywalizacji o miano najlepszego punktu widokowego Gardy. To fascynujące doświadczenie, piękno i zarazem dreszczyk grozy, gdy podchodzi się do krawędzi. Żeby było jasne – robiąc zdjęcie na półce skalnej trzeba uważać, ale nie jest to jednoznaczne z jakimś większym ryzykiem, o ile zachowa się zdrowy rozsądek. Można wygodnie stanąć lub usiąść spory kawałek przed krawędzią i też zdjęcia wyjdą super. A co z ilością osób tam na górze? Szlak wymaga wysiłku, szczególnie w bardzo ciepłe dni, ale jest łatwy i łagodny, a gdy dołożyć do tego spektakularne widoki, to nie dziwi fakt, że cieszy się on popularnością. Moje zdjęcia powstały w ostatnich dniach września (przed pandemią), czyli już poza szczytem sezonu. Na górze spotkałam kilka osób i nie było tłoczno, natomiast na podejście do krawędzi i zrobienie zdjęcia widocznego na początku postu (oraz tego poniżej) musiałam trochę poczekać, aż zwolni się miejsce.
Jak długo wchodzi się na Punta Larici?
Startując z parkingu w Pregasina należy podejść pod górę prawie 400 m łatwą, w większości ocienioną ścieżką. Można znaleźć w sieci informacje, że wystarczy na to godzina. Nie zgadzam się, na spokojne podejście z przerwami na zdjęcia i wodę należy przeznaczyć pomiędzy półtora a dwie godziny w przypadku osób poruszających się wolniej. Powrót zajmuje oczywiście mniej, ale tutaj radziłabym założyć przynajmniej godzinę. Do pokonania jest jednak ponad 2 km w jedną stronę.
Punta Larici rowerem
Jesteście zdziwieni? A nie powinniście, bowiem wjazd na Punta Larici należy do najpopularniejszych tras MTB w rejonie północnej Gardy. Rowery są bardzo popularne w tej części Włoch, a trasy – najróżniejszego stopnia trudności – doskonale przygotowane. Zajrzyjcie koniecznie do mojego postu o szlakach rowerowych nad Gardą, gdzie pisałam więcej na ten temat. Oczywiście większość osób wjeżdżających na Punta Larici korzysta z rowerów elektrycznych, które dzięki silnikowi mają ułatwiać podjazd na tyle, jakby jechało się niemal po płaskim terenie. Sama nigdy tego nie próbowałam, ale czytałam takie właśnie opinie. W każdym razie prawda jest taka, że zarówno na Punta Larici, jak i na trasie spotkacie rowerzystów. Cześć z nich porusza się wolno i kulturalnie, jednak część pędzi z góry zupełnie tak, jakby miała gwarancję, że na pewno nikt im na drodze nie stanie. Dlatego uważajcie spacerując szlakiem na Punta Larici. Natomiast miłośnikom dwóch kółek polecam przegląd szlaków rowerowych północnej Gardy. Teraz jeszcze jedna ważna kwestia. Na powyższym zdjęciu widać rower na Punta Larici, ale jest to niezgodne z miejscowymi przepisami. Wjeżdżając rowerem na górę należy pozostawić dwa kółka na polanie Bocca Larici i dalej wspiąć się pieszo. Chodzi o ochronę środowiska oraz uniknięcie niebezpiecznych sytuacji. Na Punta Larici bywa tłoczono, a rowery niepotrzebnie zabierają miejsce.
Punta Larici i jezioro Garda z drona
- Zaobserwuj blogowy profil na Instagramie;
- Dołącz do obserwujących fanpage'e bloga na Facebooku;
- Dołącz do blogowej grupy na Facebooku;
- Obserwuj mnie na Twitterze;
- Subskrybuj kanał na YouTube;
- Jestem również na Tik Toku;
- Moje e-booki znajdziesz w blogowym sklepie internetowym;
- Moje drukowane książki znajdziesz np. w Empiku.
Hej! Przedstawiłaś ciekawą analizę tego 'Jak długo wchodzi się na Punta Larici?’ Zastanawiam się skąd takie rozbieżności między czasem podanym a rzeczywistym. Zapewne jest to wartość uśredniona podobnie jak w polskich górach…
Witam wszystkich.
Co do podejścia na Puenta Larici z Pregasiny (samochód zostawiony na parkingu przy kościółku) – można to zrobić nawet w 50 minut, a zejście tym samym szlakiem w 40 ( przerabiałem to dosłownie 4 dni temu), ale….to musi być mocne tempo, raczej rano (rześko), króciutkie przerwy na foty i bardzo dobra kondycja. W innym przypadku te czasy pomnożyłbym razy 1.5-2. W każdym razie widoki bezcenne.
A jako że to jest mój pierwszy post na tym blogu – (mimo że obserwuje go od pewnie 3 lat) wielkie podziękowania dla Natalii za bezcenne wskazówki i opisy „perełek” które miałem okazję zobaczyć przez ostatnie kilka dni jak choćby : Jezioro Tenno, Molveno, Wodospad d’Ampola, Malcesine, no i wiele, wiele innych. Jedna uwaga (aktualizacja) – dotycząca dojazdu do punktów widokowych (epicki widok znany każdemu) w Santa Magdalena (val di Funes) . Dojazd samochodem wedlug mapki nie jest możliwy – są tam jakieś szlabaniki, szykany itp, a nawet jak się to udałoby pominąć to znaki zakazu ruchu. Raczej lepiej zostawić samochód przy centrum turystycznym (szkoła) i 20 minut się przespacerować pośród soczystej zieleni łąk do wskazanych przez Natalię miejsc niż udawać miejscowego . Pozdrowienia
Co do podejścia na Puenta Larici z Pregasiny -samochód zostawiony na parkingu przy kościółku w tym roku nie da się tam dojechać autem. Zakaz wjazdu skutecznie ogranicza ta możliwość. Auto trzeba zaparkować zaraz po wyjeździe z tunelu. Dalej pieszo do kościółka
Dzień dobry 🙂 Na podstawie Pani bloga planuję czerwcowy wyjazd z rowerami nad Gardę. Mam jednak pytanie o polanę Bocca Larici, dokładniej czy jest tam możliwość/miejsce aby przypiąć rower? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
a co z podejście z dołu od tafli jeziora z Okolicy hotelu EALA? kwestia czy tam jest po prostu stromo czy są np. elementy via ferraty i bez odpowiedniego sprzętu jest niebezpiecznie?
Dzięki za takie szczegółowe informacje. Skorzystałam 🙂
Cieszę się bardzo
Wybieramy się we wrześniu. Drugi raz się wybieramy, bo we wrześniu ’22 Wizzair na 3 godziny przed wylotem odwołał lot. Prześledziłem na Street View dojazd do Pregasina i niepokoi mnie odcinek za Regina Mundi. Zarezerwowałem wypożyczenie średniej-szerszej szerokości auta (C / compact), nie jakiegoś nad wyraz wąskiego A czy B i odnoszę wrażenie, że na niektórych odcinkach, długich odcinkach, nie ma najmniejszych szans, aby dwa auta – moje i czyjeś jadące w przeciwnym kierunku – minęły się bez szorowania o murek / kamienie przy krawędzi jezdni i o siebie nawzajem i to przy już złożonych lusterkach lub w najlepszym wypadku przy szlifowaniu precyzji toru jazdy co do ułamków milimetra (z marnymi szansami na sukces). Czy to tylko złudzenie / zła ocena zdjęć ze street view czy faktycznie tak tam odcinkowo bywa??
Ja dojechałam tam bez problemu SUVem, nie jest to ruchliwa droga. Zresztą w którymś z zatwierdzonych przed chwilą komentarzy do tego artykułu znajduje się informacja, że teraz należy parkować niżej i nie można podjechać na parking pod kościół.