Kurs języka włoskiego dla początkujących – podstawy w podróży, które warto znać

Kurs języka włoskiego dla początkujących - podstawy w podróży, które warto znać

Planując odkrywanie Italii – szczególnie tych miej popularnych zakątków – warto poznać zwroty i słowa w języku włoskim, które mogą się okazać pomocne, a niekiedy wręcz uratować nas w trudnych, życiowych sytuacjach. Nie wszędzie i nie z każdym dogadacie się po angielsku, a w małych miasteczkach z daleka od tłumów często nawet ludzie pracujący w turystyce nie znają mowy innej, niż ojczysta oraz dialekt lokalny. Dlatego chciałabym Wam polecić bardzo fajny kurs języka włoskiego dla początkujących, skoncentrowany na zagadnieniach pomocnych w podróży, takich ja zdrowie, nocleg czy kulinaria, opracowany przez Paulinę Kanię. Zapraszam!

Dlaczego warto znać choć trochę włoski?

Jeśli podróżujecie do Wenecji, Rzymu, Bolonii czy Florencji, to właściwie wszędzie gdzie zaglądają turyści dogadacie się po angielsku. W Trydencie – Górnej Adydze dodatkowo łatwo możecie się porozumieć z miejscowymi w języku niemieckim. Jednak w innych regionach – szczególnie w tych południowych – oraz w miejscach mniej popularnych turystycznie znajomość języków obcych jest na znacznie niższym poziomie, a wśród ludzi starszych i wielu w średnim wieku niemal znikoma. Często poza miejscem noclegowym czy restauracją można się dogadać tylko po włosku. Są też miejsca tak oddalone od popularnych kierunków podróży, że nawet ludzie pracujący w turystyce porozumiewają się tylko po włosku. Takimi miejscami są choćby małe wyspy, takie jak Marettimo czy Ustica. W zeszłym roku spędziłam tydzień na tej drugiej i nawet facet z licencją przewodnika – jedyny na wyspie – nie znał angielskiego ani trochę. To samo babeczka, u której wynajęłam pokój czy ludzie świadczący usługi transportowe. Gdybym nie potrafiła się z nimi porozumieć po włosku, to nie przywiozłabym z tej podróży nawet połowy niesamowitych doświadczeń, które były moim udziałem.

Poznaj książki Natalii Rosiak o Włoszech

Włosi to doceniają

Inną kwestią jest to, że Włosi po prostu bardzo lubią, gdy przyjezdni choć trochę próbują porozumiewać się w ich języku i nieważne, że będzie to niepoprawne gramatycznie czy z brakującym słownictwem. Najważniejsze są dobre chęci. Wtedy lokalsi stają są bardziej rozmowni, chętniej coś podpowiedzą, a nawet zagadują. Zdarzają się też sytuacje, gdy osoby niemówiące ani trochę po włosku są traktowane gorzej i łatwiej naciągane. Tak oczywiście nie powinno być, ale jest i nic na to nie poradzimy.

Podstawy, by uniknąć obciachu

W zeszłym roku na Sycylii byłam świadkiem żenującej sytuacji z udziałem naszych rodaków, którzy nie znali nawet tak absolutnie podstawowych słów, jak „mały i duży” czy „proszę i dziękuję”, a można je przecież przyswoić choćby w samolocie lecącym do Włoch. Zamówili oni cannolo, ale prawdopodobnie nie umiejąc się porozumieć ze sprzedawczynią co do rozmiaru otrzymali klasyczne, pełnowymiarowe ciastko, choć w ofercie były też wersje mini. Dziewczyna skasowała ich za wersję standardową i taką też wydała, a oni zaczęli krzyczeć i ją obrażać, po polsku. Zamiast wziąć na klatę fakt, że nie potrafili się porozumieć w tak prostej sytuacji, to oni zareagowali agresją, która zwróciła uwagę nie tylko moją, ale też innych przechodniów. Takie sytuacje na szczęście nie są częste, a miłośnicy Italii nieznający języka zazwyczaj dają sobie jakoś radę w prostych sytuacjach. Co jednak zrobić, gdy życie skomplikuje nam podróż?

druga papierowa książka

Przedwyjazdowy kurs języka włoskiego

Warto pomyśleć o przyswojeniu podstaw słownictwa i zwrotów w najbardziej prawdopodobnych tematach, które mogą niespodziewanie zaskoczyć nas w podróży. Właśnie z taką myślą powstał „Włoski w podróży. Kurs przedwyjazdowy”, projekt Pauliny z poprostuwloski.pl. „Bez zbędnej gramatyki, tylko wyrażenia, które są niezbędne w trakcie podróży i wakacji” – tak opisuje go sama autorka. Ale taki kurs to również świetna propozycja dla wszystkich chcących sprawdzić, czy nauka języka włoskiego przyjdzie im w miarę łatwo. Zagadnienia podróżnicze są idealne na początek, bo na okazję do szybkiego sprawdzenia efektów nie będziecie musieli długo czekać. Poniżej postaram się Wam przybliżyć to nietuzinkowe i bardzo ciekawe szkolenie.

Jak wygląda kurs „włoski w podróży”?

Kurs przedwyjazdowy składa się obecnie z sześciu modułów, które z czasem będą rozbudowywane i uzupełniane o nowe zagadnienia:

  • Moduł 1 – Poznaj Włochy i Włochów;
  • Moduł 2 – Miasto;
  • Moduł 3 – Podróż;
  • Moduł 4 – Podróż Kulinarna;
  • Moduł 5 – Nocleg;
  • Moduł 6 – Zdrowie.

Kurs zaczynamy od podstrony Moje konto – Po prostu włoski, na której zakładamy swój profil. Na koncie będą widoczne wszystkie zakupione przez nas materiały do nauki. Nauka nowego języka zazwyczaj jest żmudna i czasem frustrująca na początkowym etapie, jednak kurs Pauliny jest bardzo ciekawy i ze wszech miar interaktywny. Już na wstępie autorka zachęca nas do rejestracji na platformie edukacyjnej Quizlet, gdzie można znaleźć dodatkowe informacje i pogłębiać swoją wiedzę np. o nowe wyrażenia, dołączając do grupy. Kurs obfituje w różnego rodzaju ćwiczenia, w tym z wymowy poszczególnych słówek i zwrotów, których prawidłową fonetykę poznajemy za pomocą plików dźwiękowych.

Oprócz widocznych plików dźwiękowych w głównej części lekcji, zawierających poprawnie wypowiadane zdania, mamy też możliwość pobrania materiałów w formie pliku PDF, bardzo pomocnego przy ćwiczeniu danego zagadnienia. Jednocześnie czekają na nas smaczki, takie jak krzyżówki, wirtualne tablice i wiele innych. Kurs przyswaja się znakomicie!

Nawigacja i funkcjonalność kursu

Każdy z wymienionych wyżej modułów zawiera od kilku do kilkunastu ciekawie opisanych tematycznych lekcji. Wszystkie moduły i tematy w nich zawarte są widoczne w lewej części strony kursu. Każdy temat można kliknąć i rozwinąć, by przejść do odczytania zawartości. Po zakończeniu lekcji, gdy uznamy ją za przyswojoną, możemy odhaczyć przyciskiem „oznacz jako ukończone” – wtedy dany temat będzie dodatkowo oznaczony czerwonym znacznikiem ukończenia. W lewym panelu przedstawiono klikalny spis modułów i tematów w nich zawartych, wraz z informacją o ich ukończeniu bądź nie.

Tutaj na przykład w lekcji dotyczącej przemieszczania się po mieście – aby ukończyć temat – należy słownictwo użyć poprzez pochwycenie i opuszczenie słówka we właściwym miejscu na pasującym obrazku. Dodatkowo mamy możliwość pobrania materiałów w PDF oraz zachętę do przećwiczenia materiału na stronie Quizlet. Nietuzinkowe przechodzenie lekcji pozwala na większe zaangażowanie kursanta i szybsze zapamiętanie słówek.

Ciekawe dodatki

W jednej z lekcji Paulina proponuje i objaśnia grę “ITALY. Land of Wonders” dostępną za darmo do ściągnięcia na telefon. Mój mąż Artur od razu podłapał temat i pobrał aplikację. Gra go wciągnęła na tyle, że chętnie do niej wraca w wolnym czasie. Gra stworzona jest m.in. przez włoskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w celu przybliżania dziedzictwa kulturowego, ale przede wszystkim dla ułatwienia obcowanie z językiem. Artur zauważył, że gra daje solidnego, dodatkowego kopa do nauki języka włoskiego. Poniżej dwa zrzuty ekranu z gry.

Wasze propozycje i możliwość konsultacji

Wiecie, co jeszcze jest fantastyczne w tym kursie? Otóż każdy może zaproponować Paulinie utworzenie lekcji, której jego zdaniem brakuje. Ja sama podsunęłam pomysł, by moduł „Podróż” rozbudować o zagadnienia związane z wakacjami w górach oraz na jachcie i statku, a moduł „Zdrowie” o zagadnienia covidowe, w tym wykonywanie testów, ich rodzaje i odbiór wyników. Oczywiście takie lekcje nie pojawią się od razu po zgłoszeniu, ale najważniejsze jest to, że Paulina jest otwarta na wszelkie sugestie. Kupując kurs macie do niego dostęp nieograniczony czasem ani terminem i dotyczy to również materiałów, które zostaną dodane w przyszłości. Każdy kursant może również zadawać pytania w komentarzach pod lekcjami, na które Paulina odpowiada najczęściej w przeciągu kilku godzin, nie licząc weekendów i świąt.

Po prostu włoski! Poznajcie Paulinę

Nazywam się Paulina Kania i prowadzę stronę oraz profil Po Prostu Włoski. Większość swojego dzieciństwa mieszkałam we Włoszech. Dopiero po maturze postanowiłam zamieszkać w Polsce, tak więc Włochy to mój drugi dom, a ja staram się zarażać wszystkich miłością do włoskiego. Pomysł na profil narodził się w 2017 roku, gdy stwierdziłam, że chcę dzielić się moją wiedzą z szerszym gronem odbiorców. Rozpoczęłam od pisania bloga, na którym uczę i pokazuję, że nauka języka włoskiego może być łatwa i przyjemna. Znając włoski od podszewki postanowiłam ułatwić jego naukę tworząc autorskie materiały, które opierają się na przykładach z życia wziętych. Całą swoją wiedzę zamknęłam w szkoleniach, kursach, książkach, e-bookach oraz infografikach, z których z zadowoleniem – a co najważniejsze z efektami – korzystają moi uczniowie. Jakiś czas temu postanowiłam też wcielić w życie autorską platformę edukacyjną Klub Włoskiego, która pomaga w regularnej nauce języka. Różnorodność treści i materiałów sprawia, że nauka nigdy nie staje się nudna, a członkowie Klubu wchodzą na wyżyny swoich możliwości 😊 W wolnych chwilach tworzę autorskie włoskie gadżety, takie jak kubki, zeszyty, kalendarze czy krówko-fiszki. Wspomagam też innych twórców, pomagając im w procesie tworzenia i dystrybucji własnych materiałów edukacyjnych.

Partnerem postu jest Po Prostu Włoski.

Teraz Twoja kolej! Dołącz do społeczności Italia by Natalia: Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz pod postem. Możesz też zapisać się na newsletter w oknie poniżej.  
Natalia Rosiak

O autorze

Nazywam się Natalia Rosiak, jestem podróżniczką, blogerką i autorką książek. Od 12 lat dzielę się z Czytelnikami wiedzą i miłością do Italii oraz inspiruję do podróży prowadząc blog, udzielając się na Facebooku, na Instagramie, na YouTube, w grupie Włochy – podróże & styl życia oraz na Twitterze. Moje e-booki znajdziesz w blogowym sklepie, a książki papierowe m.in. w Empiku. Jako pierwszy polski twórca otrzymałam tytuł Gold Italy Ambassador Awards.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany. Pola obowiązkowe są oznaczone *

Zamknij