Nocleg w Maremmie na południu Toskanii – gospodarstwo agroturystyczne Peretti

Pyszne salami i ricotta domowej roboty, oliwa z oliwek z uprawy biologicznej, konie pasące się w pięknym ogrodzie, słodki zapach kwitnących cytryn i wszechobecna cisza przerywana tylko śpiewem ptaków. Takie niezwykłe trzy dni spędziliśmy rok temu na południowych krańcach Toskanii, we wspaniałym, aczkolwiek mało znanym regionie Maremma. Zapraszam do odwiedzin w uroczym, ekologicznym gospodarstwie agroturystycznym otoczonym jedynie toskańską przyrodą, będącym świetną bazą wypadową do zwiedzania największych atrakcji w okolicy: Parku Maremma, Terme di Saturnia, Pitigliano, Sorano i Monte Argentario.

Szukając noclegów w Toskanii zależało mi przede wszystkim, aby znajdowały się one w otoczeniu przyrody. Nie wyobrażam sobie odwiedzin w tej części Italii i noclegu w nowoczesnym, szklanym hotelu. Moje wymarzone miejsce miało być ciche, położone na uboczu pośród zieleni. Zwierzęta? Bardzo mile widziane, choć warunkiem koniecznym nie były, podobnie jak własna produkcja lokalnych specjałów. Do tego cena – choć Toskania jest drogim regionem – poszukiwałam miejsc, w których nie przekraczałaby ona magicznej dla mnie granicy 80 euro / dobę za pokój lub apartament dwuosobowy ze śniadaniem. Takie miejsce znalazłam w Chianti – Podere Luisa, w San Gimignano – Podere Bellavista, a także w Maremmie. Gdy trafiłam na stronę Agriturismo Peretti (w maju płaciliśmy 70 euro / dobę / apartament dwuosobowy ze śniadaniem) wiedziałam już, że dalej szukać nie muszę.

Pusta droga otoczona łąkami kwitnących maków doprowadziła nas od wybrzeża do imponującej alei piniowej będącej wjazdem na teren Agriturismo Peretti. Było piękne, ciepłe popołudnie, a wokoło unosił się słodki zapach kwitnących drzewek cytrynowych. Ledwie zaparkowaliśmy samochód przed głównym budynkiem (na czas wypakowania bagaży, docelowo samochody gości parkują pod wiatą) przywitali nas gospodarze Silvia i Andrea.

Aleja piniowa prowadząca do Agriturismo Peretti

Budynek główny – tutaj znajdują się pokoje do gości, dwa apartamenty, a także mieszkają właściciele

Parking dla gości. Pośrodku nasz czerwony rumak – stary, ale jary 🙂

Drzewka cytrynowe – jedne oblepione owocami, inne  dopiero słodko pachnącymi kwiatami

Apartament o powierzchni 35 m², który otrzymaliśmy był przestronny i wygodny, zlokalizowany w głównym budynku, jednak z osobnym wejściem z ogrodu. Była w nim duża, dobrze wyposażona kuchnia ze sporym stołem, sypialnia trzyosobowa z bezpośrednim zejściem do ogrodu, oraz łazienka, jak na włoskie standardy dość duża 🙂

Rzut naszego apartamentu. Copyright Agriturismo Peretti

Kuchnia. Copyright Agriturismo Peretti

Kuchnia. Copyright Agriturismo Peretti

Sypialnia. Po lewej stronie za szafą znajdują się drzwi do łazienki. Copyright Agriturismo Peretti

Sypialnia. Po prawej stronie widać zejście schodkami do kuchni, obok drzwi prowadzące bezpośrednio do ogrodu. Copyright Agriturismo Peretti

Łazienka. Copyright Agriturismo Peretti

Nasze patio. Na tym zdjęciu brakuje stolika z kanapą i fotelami, który znajdował się po prawej stronie stołu. Copyright Agriturismo Peretti

Choć na pierwsze popołudnie i wieczór w Maremmie mieliśmy przewidziane zwiedzanie, to piękna pogoda (wyjeżdżaliśmy z deszczowej Val d’Orcii) i urok ogrodu Państwa Peretti sprawiły, że zostaliśmy na miejscu wylegując się na ogrodowej kanapie, iskając stadko kotów właścicieli i uśmiechając się na widok dwóch koni pasących się obok i biegającego między nimi psiaka rasy Border Collie. Ogród Agriturismo to 1000 m² trawnika przedzielonego różnorodną roślinnością śródziemnomorską: cyprysami, sosnami, drzewami oliwnymi, a także licznymi klombami kwiatów i krzewów.

Ulubieniec właściciela. Początkowo nieufny, od następnego dnia zaglądał do naszego apartamentu

Gospodarstwo jest własnością rodziny Peretti od trzech pokoleń, a od 1996 roku Andrea i Silvia prowadzą w nim działalność turystyczną. Oprócz tego do agriturismo należy gaj oliwny liczący 600 drzew uprawianych ekologicznie, z których produkowana jest oliwa Extra Virgin. Andrea i Silvia systematycznie wdrażają technologie ekologiczne. Gospodarstwo zasila 108 paneli fotowoltaicznych umieszczonych na dachu, a za ogrzewanie pomieszczeń i ciepłej wody odpowiada kocioł na biomasę zasilany za pomocą drewna własnej produkcji i zmielonych pestek oliwkowych (odpadów tłoczni olejowej)  mieszanych z kukurydzą w stosunku 2:1. Ale to nie wszystko.

„W naszym gospodarstwie posiadamy ekskluzywną linię piękna, własnej produkcji. Bogactwo preparatu  polega na wzmocnieniu przepisu  dzięki zastosowaniu oliwy z upraw ekologicznych ”Toscano IGP” tłoczonej na zimno. Przepis jest specjalnie opracowany, aby utrzymać stały poziom nawilżenia skóry, co sprawia, że całe doświadczenie staje się wspaniałym przeżyciem zmysłowym. Te produkty są testowane dermatologicznie i mikrobiologicznie, zrobione tylko ze składników  pochodzenia roślinnego  i naturalnych olejków eterycznych (alergeny pochodzenia roślinnego). Kosmetyki nie zawierają SLS / SLES, parabenów, silikonów, izotiazolinonów, barwników i zapachów”.

Copyright: Agriturismo Peretti

Z kosmetykami linii Idea Toscana spotkaliśmy się także w innych miejscach, podejrzewam, że produkcja odbywa się na zasadzie licencji – ktoś ją stworzył i udostępnia, a gospodarstwa takie, jak Peretti wytwarzają kosmetyki ściśle według receptury. Zachęceni próbkami znalezionymi w łazience apartamentu zrobiliśmy u Silvii małe zakupy. O ile ze sztyftu do ust nie byłam zadowolona – znam dużo lepszy, również z linii kosmetyków naturalnych, to szampon do włosów i mydło są rewelacyjne.

Każdego poranka udawaliśmy się do ogrodu przed główny budynek, gdzie przy zadaszonym stole odbywała się konsumpcja śniadania. Tutaj kolejny duży plus dla rodziny Peretti, bo jedzenie własnej produkcji serwują wyśmienite: najlepsza ricotta, jaką kiedykolwiek jadałam, wyśmienite salami, dobre pieczywo i ciasta. Jest jednak jeden minus. Silvio, wiem, że Twoja szwagierka, a moja rodaczka przetłumaczy Wam tan tekst, dlatego rozważ proszę moją uwagę 🙂 Otóż gdy przyjeżdżają goście z północnej strony Alp zazwyczaj rzucą się oni właśnie na salami i ricottę, a długie zęby będą mieli na ciasta. Stąd moja sugestia, aby w takie dni serwować więcej konkretów, a mniej słodkości 😉

Tutaj jedliśmy śniadania

Bufet wystawiony w kuchni tuż obok stołu ogrodowego. Copyright: Agriturismo Peretti

Agriturismo Peretti to rewelacyjne miejsce dla osób ceniących ciszę i łono przyrody, a także nastawionych na intensywne zwiedzanie atrakcji Maremmy. W zasięgu kilkunastu do kilkudziesięciu kilometrów znajdują się liczne atrakcje:

Park Maremma z pięknymi plażami

Półwysep Monte Argentario, z którego można popłynąć m.in. na wyspę Giglio

W głębi lądu opisane przeze mnie gorące źródła Terme di Saturnia

Urocze miasteczko Sorano

oraz położone na wysokiej skale tufowej Pitigliano

Informacje dodatkowe:

• strona internetowa, na której możecie zarezerwować nocleg w Agriturismo Peretti

Jeśli macie jakieś pytania, to proszę, zadawajcie je w komentarzach pod tym postem, postaram się na każdy odpowiedzieć i coś doradzić. Bardzo chętnie poczytam też o Waszych doświadczeniach z podróży do Toskanii, śmiało dzielcie się informacjami, na pewno pomogą one osobom dopiero planującym podróż.

Toskania – jak zorganizować podróż, co zobaczyć, co warto wiedzieć? Rady i wskazówki