City tour, czyli szybki wypad do Rzymu

Zima za oknem nie odpuszcza, więc nucąc pod nosem słowa piosenki Marka Grechuty niczym magiczne zaklęcie:

Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty…”

Czekam z utęsknieniem na zmianę pogody i buszuję po wyszukiwarkach połączeń lotniczych w poszukiwaniu tanich lotów do ciekawych włoskich miast. To przeczesywanie internetu skłoniło mnie do podzielenia się z Wami przemyśleniami, jak w szybkim tempie ogarnąć Wieczne Miasto.

Na absolutne must see Rzymu wraz z Watykanem potrzebne jest moim zdaniem minimum dwa i pół dnia, dlatego zalecam city tour rozpocząć w już w piątek.

Po przylocie i rozpakowaniu bagaży zachęcam do natychmiastowego wyjścia na miasto. Wczesnym popołudniem w okolicach godziny 17 zaczyna się czas włoskiej passeggiaty – spokojnych spacerów po uliczkach Starego Miasta. Można wtedy poczuć prawdziwą atmosferę panującą w Wiecznym Mieście. Kluczem do szybkiego przemieszczania się pomiędzy licznymi zabytkami Rzymu jest czerwona i niebieska linia autobusowa (często spotykana w innych miastach tzw. city sightseeing bus). Ceny biletów zestawiłem w tabeli poniżej:

druga papierowa książka

Ceny biletów na tour bus – city sightseeing, cena obejmuje linie: czerwoną – linia A, niebieską – linia B

Jednodniowy – bez limitu podróży, ważny 24 godziny:

  • Osoby dorosłe – 16,50 EUR
  • Dzieci od 5 do 15 lat – 10,00 EUR

Dwudniowy – bez limitu podróży, ważny 48 godzin:

  • Osoby dorosłe – 20,50 EUR
  • Dzieci od 5 do 15 lat – 12,50 EUR

Przystanki rozlokowane są bardzo blisko najciekawszych atrakcji turystycznych, a autobusy kursują naprawdę często. Linia A – w sezonie (kwiecień – październik) kursuje co 20 minut, poza sezonem co 30 minut. Linia B kursuje całorocznie co 60 minut.

Poniżej zamieszczam link do mapy obrazującej przebieg tras linii A i B, https://static.city-sightseeing.com/documents/tours/503.pdf i link do strony przewoźnika.
Dzięki rozlokowaniu przystanków linii A możemy zobaczyć zabytki:

Przystanek 1 – Via Marsala – przystanek początkowy

Przystanek 2 – Maria Maggiore – Bazylika Santa Maria Maggiore.
Przystanek 3 – Colosseo – Koloseum

Przystanek 4 – Circo Massimo – niestety tylko pozostałości po największym cyrku antycznego Rzymu. Tutaj zachęcam do pieszej przechadzki w kierunku przystanku nr 5. Po drodze możemy zobaczyć tzw. Usta prawdy, Forum Romanum, Kapitol i to co Włosi nazywają maszyną do pisania lub tortem weselnym, czyli pomnik króla Vittorio Emanuele II.

Przystanek 5 – Piazza Venezia – przystanek ten umożliwia wybranie się na Trastevere.

Przystanek 6 – Vaticano – osobiście nie polecam wizyty w Muzeach Watykańskich. Kolejka do kasy biletowej jest ogromna, a w środku osaczają nas setki, a może i tysiące dzieł sztuki. Należy wspomnieć, że wyjście jest przez Kaplicę Sekstyńską, lecz próżno tam szukać ciszy, by w spokoju podziwiać przepiękne freski Michała Anioła. Ciszę co rusz przerywają hordy turystów różnych wyznań, mających za nic panujące w Kaplicy nakazy ciszy. Co jakieś 20 sekund odzywa się ochroniarz i krzyczy „silenzio” i „silenzio”, we wszystkich językach po kolei.

Przystanek 7 – Piazza Augusto Imperatore – tutaj mamy możliwość obejrzeć Piazza del Popolo i Piazza di Spagna.

Przystanek 8 – Fontana di Trevi – nic dodać, nić ująć.

Przystanek 9 – Piazza Barberini – w centrum placu umieszczona jest przepiękna Fontanna del Tritone autorstwa Berniniego.

Każdy pasażer przy wejściu dostaje komplet jednorazowych słuchawek i ma możliwość odsłuchania głosu przewodnika w ośmiu językach (uwaga: brak możliwości odsłuchania w języku polskim).

Jak możecie zobaczyć na załączonej mapie, linia B w większości pokrywa się z trasą linii A, więc nie będę jej w szczegółach opisywać. Jeżeli wystarczy Wam czasu, polecam wybrać się na przejażdżkę archeobusem, który startuje w pobliżu dworca Termini. Ten odkryty autobus przewiezie swoich pasażerów trasą antycznych atrakcji:

Piazza della Repubblica – Piazza Venezia – Colosseo – Terme di Carakalla – Porta di San Sebastiano – Via Appia Antica – Vale della Caffarella – Catacombe di San Callisto – Catacombe di San Sebastiano – Cecillia Mattella – Sant’ Urbano – Capo di Bove – Stadio delle Terme – Bocca della Verita – Termini.

Poniżej zamieszczam linki do strony operatora, pod którymi znajdziecie w języku angielskim informacje o atrakcjach czekających na trasie przejazdu autobusu, jak również szczegółowy rozkład jazdy.

http://www.trambusopen.com/en/archeobus/route.cfm – oficjalna strona przewoźnika
http://www.trambusopen.com/en/pdf/archeobus-weekdays.pdf – opis trasy wraz z przydatnymi zdjęciami.

http://www.trambusopen.com/en/pdf/archeobus-weekdays_txt.pdf – tylko opis trasy przejazdu.

http://www.trambusopen.com/en/pdf/archeobus-schedule-2010_2011.pdf – szczegółowy rozkład jazdy archeobusu.

Kilka słów o kosztach związanych z korzystaniem z archeobusu i ceny. Cena obejmuje linię:

  • czerwoną – linia A
  • niebieską – linia B

Dwudniowy – bez limitu podróży, ważny 48 godzin:

  • Osoba dorosła – 12,00 EUR
  • Rodzinny (2 osoby dorosłe + dwoje dzieci pomiędzy 10 a 18 rokiem życia. Dziecko nie może mieć skończonych 18 lat) – 40,00 EUR
  • Ulgowy (non stop – bez wysiadania z autobusu) – 10,00 EUR
  • Dzieci do lat 10 – za darmo

Istnieje możliwość kupna biletu łączonego ważnego 72 godziny wraz z autobusem linii 110 – podobna do linii A za cenę 25,00 EUR.

Istnieje możliwość kupna biletu łączonego ważnego 72 godziny wraz z autobusem linii 110 – podobna do linii A za cenę 25,00 EUR.

Uwaga: czas ważności biletu liczony jest od momentu skasowania w kasowniku.

Jednocześnie poniżej zamieszczam moje top 10:

  • Pusty Plac Świętego Piotra późnym wieczorem lub w nocy;
  • Zamek Św. Anioła wraz z mostem Św. Anioła i tarasem widokowym – koniecznie nocą – dostępne są bilety na nocne zwiedzanie zamku – niesamowite widoki na Watykan i Bazylikę;
  • Fontanna di Trevi – późnym wieczorem lub nocą;
  • Bazylika San Andrea della Valle;
  • Koloseum nocą – niezapomniane wrażenia;
koloseum rzym

  • wejście na kopułę Bazyliki Św. Piotra;
  • Piazza dell Popolo – widok na dwa bliźniacze kościoły;
  • Forum Romanum o zachodzie Słońca;
  • Via Appia Antica.

Piazza Navona wypadła z zestawienia mimo przepięknych fontann, w tym Fontanny Czterech Rzek Berniniego i kościoła Św. Agaty. Dlaczego? Z powodu ogromnego tłumu turystów, nie dającego się nacieszyć urokiem tego pięknego placu.

A jakie jest Wasze must see in Rome?

 

Jeśli macie jakieś pytania, to proszę, zadawajcie je w komentarzach pod tym postem, postaram się na każdy odpowiedzieć i coś doradzić. Bardzo chętnie poczytam też o Waszych doświadczeniach z podróży do Rzymu, śmiało dzielcie się informacjami, na pewno pomogą one osobom dopiero planującym wyjazd.

Teraz Twoja kolej! Dołącz do społeczności Italia by Natalia: Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz pod postem. Możesz też zapisać się na newsletter w oknie poniżej.  
Artur Rosiak

O autorze

22 komentarze do “City tour, czyli szybki wypad do Rzymu”

  1. Hej,
    bardzo podoba mi się Twój blog, jednak nie doczytałam się w twoich postach wzmianki o hotelach w Rzymie. Może mogłabyś mi polecić w miarę tani i schludny hotel? 😉

    1. Witaj Agato!
      O hotelach jeszcze nie pisałam, ten post był o atrakcjach na szybki city tour, natomiast swoją tygodniową wycieczkę do Rzymu zrelacjonuję dokładnie, jednak nie wcześniej, niż za parę miesięcy – niestety, czas mam bardzo ograniczony.
      Jeśli chodzi o hotel, to znam jeden i z czystym sumieniem mogę go polecić, ale nie jest tani. Hotel nazywa się Redidenca In Farnese http://www.residenzafarneseroma.it/ i zlokalizowany jest w samym centrum pomiędzy Campo dei Fiori, a Tybrem. Mnie udało się zarezerwować pobyt w promocji po 90 euro za noc za pokój dwuosobowy ze śniadaniem + podatek miejski. To dużo, ale musisz wziąć pod uwagę kilka kwestii:
      1. Hotele w Rzymie są jednymi z najdroższych we Włoszech – tam i tak przyjadą turyści;
      2. Ten hotel jest świetnie zlokalizowany i wszędzie (z wyjątkiem lotniska) dotrzesz pieszo, oszczędzając na komunikacji miejskiej;
      3. W cenie jest bardzo obfite i urozmaicone śniadanie w formie bufetu, co w Rzymie jest rzadkością. Jeśli najesz się porządnie na śniadanie, to zaoszczędzisz na jedzeniu na mieście w ciągu dnia;
      4. Dzięki centralnej lokalizacji możesz tak rozplanować zwiedzanie, aby w trakcie dnia wrócić do hotelu, odpocząć, przebrać się. Jechać w tym celu na obrzeża miasta było by bez sensu.
      Pozdrawiam serdecznie

  2. Hej,

    bardzo fajny opis 🙂 Chętnie skorzystam z Twoich wskazówek.

    Mam tylko pytanie czy rzeczywiście warto korzystać z tego tour autobusu, czy miejsca są od siebie tak oddalane że nie można ich pokonać na pieszo ewentualnie skorzystać z metra przy większych odległościach?

    Rzym będę zwiedzać tylko jeden dzień i do tego z 2 maluchów. Mało czasu wiem, może kiedyś będzie okazja na dłużej. Chcemy na to przeznaczyć cały dzień aż do późnego wieczora. Możesz podpowiedzieć jak rozsądnie to rozplanować żeby zrobić objazd po większości atrakcji i żeby nie tracić czasu na zbędne zawracanie.
    Interesują mnie też punkty widokowe, fotografia to moja pasja i chciałabym trafić w miejsca o właściwej porze 🙂

    Możesz też polecić jakieś fajne miejsce na obiad w rozsądnej cenie? Ewentualnie chcieliśmy sobie zrobić piknik w parku.
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

    1. Witaj Izo!
      Odnośnie autobusu. My korzystaliśmy tylko przez pół dnia z Archeobusu, ale było naprawdę fajnie i wygodnie. Dzięki autobusowi oszczędzicie nogi, ale ominie Was frajda ze spaceru klimatycznymi rzymskimi uliczkami.
      Jeden dzień to faktycznie wyzwanie. Myślę, że najlepiej będzie, jak po prostu przejdziecie ją spacerem nie zwiedzając poszczególnych obiektów wewnątrz. Ja bym zrobiła to tak:
      1. Samochód zostawcie na parkingu Rebibbia (krańcowa linia metra B – niebieska, bardzo duży i niedrogi parking, z którego jest bezpośrednie zejście na perony). Miesiąc temu jedna z moich czytelniczek napisała, że za cały dzień zapłaciła 1,5 euro;
      2. Wysiądźcie na stacji Colosseo;
      3. Proponuję taką trasę: Koloseum, via Fori Imperiali (widok z boku na Forum Romanum), Pomnik Ojczyzny, czyli biała „maszyna do pisania”, Kapitol, punkt widokowy na Forum Romanum (z placu Kapitolińskiego – stojąc tyłem do schodów – musisz skręcić w prawo za Muzeami Kapitolińskimi, po czym zaraz w lewo). Następnie Usta Prawdy, mostem Ponte Palatino na Zatybrze, tam skierujcie się do Bazyliki Santa Maria in Trastevere, następnie na wzgórze Gianicolo, skąd rozpościera się piękny widok na cały Rzym. Odradzam Watykan, bo trasa i tak będzie bardzo męcząca, a na szybko w Watykanie nie wejdziecie nawet do Bazyliki Św.Piotra – długie kolejki do kontroli bagażu. Proponuję zejść ze wzgórza Gianicolo, przejść mostem Ponte Sisto na drugą stronę Tybru. Tutaj zaczyna się romantyczna Via Giulia, ale idźcie nią tylko kawałek i skręćcie w prawo w via del Mascherone, dalej idźcie do Campo dei Fiori. Za Campo jest moje ulubiona Pizzeria Da Baffetto 2 http://www.pizzeriabaffetto.it/default.asp, polecam, choć nie wykluczone, że będziecie musieli poczekać za stolikiem. Ja zachwyciłam się pizzą Baffetto i obłędnym tiramisu. A! I koniecznie sprawdź na stronie internetowej aktualne dni i godziny otwarcia.
      Dalej (już wieczorową porą) przejdźcie przez Piazza Navona i Fontannę di Trevi do Piazza di Spagna, a stamtąd (musicie wejść schodami na górę) metrem linii A (czerwona) do Termini i tam przesiadka na niebieską B na parking.
      Ale uprzedzam Izo, nawet dla dorosłych będzie to męczące! I naprawdę odpuście Watykan, plac jest niemiłosiernie zapchany ludźmi, a zamiast tego Zatybrze – jest bardzo klimatyczne.
      Pozdrawiam

  3. WOW! i wielkie dziękuję 🙂

    Twoja trasa jest świetna, z resztą o podobnej myślałam, tylko moja uwzględniała Watykan ;/ Ale też myślałam o spacerze po mieście 🙂 Muszę w takim razie zweryfikować plany jeszcze raz 🙂

    Po powrocie postaram się tutaj zdać relację z wycieczki w ramach podziękowania 🙂

    Pozdrawiam
    Iza

      1. Natalio, dziękuję jeszcze raz za wszystkie Twoje podpowiedzi dotyczące Rzymu i Toskanii. Właśnie wróciliśmy z naszych 3-tygodniowych włoskich wakacji. Było cudownie. Wskazówki dotyczące Rzymu się przydały, choć trasę obraliśmy troszkę inną, udało nam się dodać jeszcze Watykan. W wolnej chwili jak się ogarnę opiszę całą trasę i moje wrażenia dotyczące Rzymu.

        Pozdrawiam
        Iza

        1. Bardzo ucieszyłby mnie taki opis dodany jako komentarz tak, aby inni czytelnicy też mogli go przeczytać 🙂
          Dziękuję, że pamiętałaś o mnie
          Pozdrawiam

  4. hej, obiecałam opis, więc będzie 🙂 Jak zobaczyć prawie wszystko w 9 godzin 😉 – o 10 rano bylsmy na parkingu o 19.00 wyjechaliśmy z parkingu.

    Najpierw nasza trasa:
    1. Samochód zostawiliśmy przy Via Lucio II – 1,5eur za cały dzień, stąd kilka minut do stacji metra Battistini, skąd dojechaliśmy do stacji Ottaviano, i spacerkiem na plac Św. Piotra.
    2. Wzgórze Gianicolo – spacer do punktu widokowego przy pomniku potem zeszliśmy ze wzgórza i kierowaliśmy się w stronę rzeki aż mostu ponte sisto.
    3. Potem prosto uliczką w kierunku Campo de Fiori, prześliśmy koło galerii Spada.
    4. Z campo poszliśmy na Piazza Navona
    5. Z piazza navona do Panteonu.
    6. Następnie pospacerowaliśmy w stronę piazza venezia i tu mieliśmy przerwę na obiad z widokiem na Pomnik Ojczyzny. Obejrzeliśmy Pomnik i udaliśmy się w kierunku Forum Romanum.
    7. Jednak najpierw obierzeliśmy Kapitol i punkt widokowy na forum romanum.
    8. Via dei Fiori Imperiali z jednej i drugiej strony obejrzałam całe Forum,
    9. i Koloseum
    10. na stacji metra Colosseo, pojechaliśmy na stację Spagna, oczywiście z przesiadką na Termini. Ze stacji poszliśmy na Schody Hiszpańskie,
    11. potem do Fontanny di Trevi. zostało na trochę czasu, więc
    12. jeszcze skorzystaliśmy z metra i podjechaliśmy do stacji Flaminio, i stąd długim przejściem podziemnym dotarliśmy do Piazza del Popolo.
    wróciliśmy do metra i na parking.

    w czasie całej wycieczki wypiliśmy hektolitry wody, zjedliśmy takie sobie lody, i dobry obiad. Młodsza głównie siedziała w nosidle, starszak czasem chodził a czasem korzystał z wózka, jak był wolny.

    Troszkę jestem rozczarowana Rzymem, chyba najbardziej to że jest strasznie brudny i zadeptany przez tłum. Mnie osobiście najbardziej podobało się wnętrze Panteonu, Forum Romanum i Koloseum. Fontanna di Trevi piękna, ale tłum niestety nie pozwala cieszyć się jej urokiem. Byłam pewna, ze jest ona na jakimś ogromnym placu, a tu takie zaskoczenie. Watykan też tłumy, ale jakoś taki mały, w tv wygląda na większy ;p Jeżeli miałabym tu wrócić to jedynie nocą 🙂

    Natalia dziękuję za Twoje wskazówki, były bardzo cenne 🙂

    Pozdrawiam
    Iza

    PS. Jeśli pozwolisz to mogę jakieś zdjęcia tu podlinkować.

  5. Popieram Twoją opinie Natalio odnośnie nocnego zwiedzania Rzymu – od 1 do 6 rano – zero turystów, puste ulice, przepięknie oświetlone zabytki! Przy Fontanna di Trevi graliśmy nawet w siatkówkę 😉
    Natomiast sądzę jedynie, że warto posiedzieć na schodach hiszpańskich właśnie z całym tym tłumem – właśnie po są schody – miejsce spotkań ludzi – dopiero wtedy czuć ich klimat 🙂

    Moje miejsce numer 1, którego nie wymieniłaś jest il Buco di Roma. Przez dziurkę od klucza można podejrzeć kapułe bazyliki Sw. Piotra. Najlepiej jak najwcześniej z rana, aby uniknąć stania w długaśnej kolejce. My byliśmy tam ok 8 rano i było jeszcze puściutko- a Watykan skąpany w porannym słońcu – coś co nigdy nie wyjdzie mi z pamięci!

    1. Do „dziurki od klucza” jeszcze nie dotarłam. Rzym zwiedzaliśmy intensywnie przez tydzień trzy lata temu i mimo to nadal jest wiele miejsc, które czekają na odwiedziny. Nie zupełnie zgodzę się, że po pierwszej w nocy nie ma w ogóle turystów, do tej godziny spacerowałam i w sierpniu, i we wrześniu – byli zawsze, ale oczywiście w mniejszej ilości, przede wszystkim nie było wycieczek grupowych podążających za parasolką. Mniej ludzi – prawie w ogóle – widziałam rano, nawet po 6, jedynie pojedyncze osoby zmuszone śpieszyć na samolot, jak my wówczas. Rzym o tej porze jest cudowny 🙂

    2. Z dziurka od klucza wiaze sie przepiekny Giardino degli Aranci (ogrod pomaranczowy), w godzinach popoludniowych jest to miejsce bardzo urokliwe, mozna posiedziec na trawie i odpoczac. Co ciekawe nie m a wielu turystow, a okolica przepiekna! Pozdrawiam, rownie zakochana w rzymie italianistka 🙂

      1. Witaj Agato!
        Będąc następnym razem w Rzymie na pewno odwiedzę to miejsce. Wiedziałam o nim już jadąc trzy lata temu na tygodniowe zwiedzanie Rzymu, ale miałam tak napięty plan, że musiałam odpuścić część atrakcji 🙁 Ale co się odwlecze… 😉
        Pozdrawiam

  6. Witaj, Natalio. Świetny blog, natrafiłam nań przypadkowo, wertując strony z info o wyprawach do Włoch. Wybieramy się z mężem na dwa tygodnie do Kalabrii we wrześniu. Lecimy samolotem z międzylądowaniem w Mediolanie w jedną a w Rzymie w drugą stronę. Bardzo przydadzą mi się informacje o Rzymie nocą, gdyż przylatujemy o 18 z Lamezia Terme a do Warszawy wylatujemy o 10 rano. Tak więc będziemy mieć okazję podziwiać Rome by night. Już się cieszę na ten spacer nocą przy pięknie oświetlonych ulicach i zabytkach. Na pewno skorzystam z Twoich top 10. Może jeszcze coś doradzisz? Planujemy podróz sami, przekopuję się przez stosy informacji, a Twoje posty są pełne tych bardzo istotnych, pewnie Cię do września zamęczę pytaniami. Nie masz mi , mam nadzieję za złe? To będzie mój drugi wyjazd do Włoch. Poprzedni to Bolonia, styczeń 2013 – takie miejskie zwiedzanie z jednodniowym wypadem do Florencji.

    1. Witaj Ewo!
      Oczywiście, że nie mam Ci za złe, że pytasz 🙂 W tym poście faktycznie są tylko informacje podstawowe, bo szczegółowo o Rzymie będę pisać już niedługo w relacji z podróży. Wtedy właśnie napiszę sporo o wieczornym zwiedzaniu, myślę, że znajdziesz tam dokładnie to, czego potrzebujecie 🙂 Zaglądaj proszę, planuję początek relacji za ok. miesiąc.
      Pozdrawiam

  7. witaj Natalio. uwielbiam twój blog. często tu zaglądam. w komentarzach znalazłam to co powinno mi się przydać na zwiedzanie Rzymu. a to już za kilka dni…chciałabym pieszo zwiedzić Rzym i tylko niektóre (bezpłatne) atrakcje,zabytki. komentarze z 2013 roku ale mam nadzieję że nic się nie zmieniło….

  8. Witam Natalio.
    Tak jak i inni przypadkowo natknelam sie na Twojego bloga.
    Wertuje go od 2 dni a to za sprawa Bozonarodzeniowego prezentu od mojego chlopaka- dostalam bilety lotnicze do Treviso a powrotny z Rzymu.Tak wiec mamy 6 dni na podroz przez Wlochy.
    Chcielibysmy wynajac samochod (tu przydatny bedzie post o wypozyczalniach) i rozpoczac nasze wakacje od Wenecji,miejsca ktore skradlo mi serce w ktorym bylam juz kilka razy.
    Tym razem chcemy zobaczyc Wlochy od innej strony stad tez prosba gdybys miala kiedys czas i ochote aby poradzic i odpowiedziec na moje glupiutkie pytania (podejrzewam ze zadawane tobie juz tysiace razy) bylabym ogromnie wdzieczna.
    Pozdrawiam
    Joanna

  9. Witajcie,
    Czytając super opowieści o Rzymie pomyślałem sobie,ze tez coś od siebie dopisze….zrobiłem niespodziankę zonie i w Walentynki ruszyliśmy do wiecznego miasta. Zarezerwowalem hotel panda w centrum, ale po dotarciu do hotelu okazało sie…..ze dla jednej osoby,nie dla trzech (z synem 6letnim sie wybraliśmy). Pani w recepcji była super, nie dość,ze odstąpiła nam pokój (wprawdzie na jedna noc,a nie na dwie jak to było w planie), ale obdzwoniła pozostałych znajomych po hotelach i znalazła nam nocleg na jedna noc w Watykanie….super!

  10. Witam, jak najlepiej dostać się do via Appia Antica, jak najlepiej ją zwiedzać? Pieszo czy istnieją jakieś środki transportu, aby zobaczyć tą antyczną drogę

    1. Polecam wycieczkę opisaną na https://www.rzym.it/via-appia/. Z ciekawości sobie przejrzałam jej pierwszy kilometr, bo rozważałam spacer. Wczoraj wróciłam z Rzymu, pogoda była średnia, chwilami popadywał mały deszcz i zostałam przy leniwym planie: Via Giulia, Via Monserato, Via Coronari… I spacer śladami szopek. Takie sympatyczne miotanie się po starym mieście.
      A rower na spacer Via Appia można wypożyczyć.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany. Pola obowiązkowe są oznaczone *

Zamknij