Ravello na Wybrzeżu Amalfi – zawieszone pomiędzy niebem a morzem

Ravello, Wybrzeże Amalfi, Kampania, Neapol

Jest takie miasteczko, gdzie zbocza gór wyrastających wprost ze szmaragdowego morza tworzą zawieszone na półkach skalnych tarasowe gaje cytrynowe, gdzie pomiędzy krętymi drogami i kamiennymi uliczkami rozpościerają się rajskie ogrody obsadzone kwiatami, rozbrzmiewające śpiewem ptaków i cykad, a w małych pracowniach powstają dwie lokalne specjalności: ręcznie malowana ceramika i wyborne limoncello. „Jeśli pośród nas istnieje gdzieś cząstka wspomnienia o utraconym Raju, to jest nią Ravello, zawieszone pomiędzy niebem a morzem i pełne poezji, w której natura i sztuka splatają się ku radości człowieka”.

Gino Tani „Il Messaggero” 15 sierpnia 1959 r., tłumaczenie z angielskiego Italia by Natalia.

Wybrzeże Amalfi, piękne i malownicze, wzdłuż niego kolorowe miasteczka wciśnięte pomiędzy strome zbocza przy niewielkich zatoczkach, słynne Positano, rozsławione m.in. za sprawą ekranizacji książki „Pod słońcem Toskanii”, dostojne Amalfi, malutkie Atrani. A pośród nich, a raczej nad nimi, wysoko, 365 m n.p.m. cudownie położone, niewielkie i dość spokojne, najpiękniejsze z nich wszystkich – Ravello.

Ravello – ceramika i limoncello

Początki Ravello sięgają prawdopodobnie wczesnego średniowiecza, choć pierwsze dokumenty wspominające o jego istnieniu pochodzą z IX wieku, gdy było częścią Republiki Morskiej Amalfi, potęgi handlowej i militarnej. Prężnie rozwijające się miasteczko w XIII w. zostało uznane przez ówczesną arystokrację za idealne miejsce do zamieszkania,  w efekcie czego zaczęto wznosić liczne wille i pałace, z których wiele przetrwało do dziś, część z nich jako luksusowe hotele. W XVIII i XIX wieku Ravello znów stało się popularne, tym razem za sprawą artystów i pisarzy, którzy – zwabieni cudownymi widokami, pięknym położeniem i urokliwymi uliczkami – szukali w nim natchnienia umieszczając na liście obowiązkowych miejsc do odwiedzenia w trakcie swoich podróży po Italii.

W Ravello byłam dwukrotnie: w lipcu 2010 roku, zaledwie przez ok. 3 godziny, zwiedzając Villę Cimbrone i centrum miasteczka. Podczas tegorocznego, kilkudniowego pobytu miałam okazję zobaczyć znacznie więcej. W poniższym tekście zamieściłam zdjęcia wykonane zarówno w lipcu 2010, jak i w marcu br. Ponadto posiłkowałam się zdjęciami z oficjalnej strony www.Ravello.com.

pierwsza papierowa książka

1r

Widok z Ravello w kierunku Minori (marzec 2016)

wybrzeze

Miasteczko Pontone widziane z Ravello (lipiec 2010)

6r

Piazza del Duomo – główny plac miasteczka Ravello (marzec 2016)

2r

Romańska katedra pw. św. Pantaleona, patrona Ravello, powstała w roku 1086 (marzec 2016)

7r

Skwer zieleni przed urzędem miejskim (marzec 2016)

DSC06180

Za tymi starymi, drewnianymi drzwiami znajduje się urząd miejski (lipiec 2010)

8r

Belvedere Principessa di Piemonte (marzec 2016)

60

Romantyczne uliczki Ravello latem ozdobione kwitnącymi oleandrami © Ravello.com

Spacerując po Ravello nie sposób nie zwrócić uwagi na ceramikę, której wytwarzanie i fantazyjne, ręczne malowanie to obok turystyki główne zajęcie i źródło dochodu mieszkańców.  W licznych sklepach oglądać można prawdziwe dzieła sztuki, jednak największe wrażenie zrobiły na mnie zbiory fabryki i znajdującego się przy nim sklepu Ceramiche Cosmolena di Margherita di Palma, via della Marra 15/19.

8403839983_3e4f11a940_b

91695284
Na Wybrzeżu Amalfi, Sorrento i na Capri uprawiane są cytryny uchodzące za najlepsze w całej Italii. Nic dziwnego, że również limoncello, słodki i mocny likier cytrynowy, popularny w całej południowej Italii, wyrabiany w tych okolicach uznawany jest za najlepszy gatunkowo. W Ravello jest oczywiście wiele możliwości zakupu limoncello, ja jednak zachęcam Was do zrobienia tego w małym sklepiku tuż przy fabryce (via Santissima Trinità 37), w którym można również zdegustować słynny trunek, a także powąchać i nabyć cytrynowe perfumy.

0_31

© Ravello.com

3r

Z wizytą w fabryce limoncello (marzec 2016)

4r

Z wizytą w fabryce limoncello (marzec 2016)

5r

W takich oto porcelanowych, ręcznie malowanych kieliszkach – jak zapewnił mnie sprzedawca ze sklepu tuż przy fabryce – należy w Ravello pić limoncello (marzec 2016)

Ravello – miasto muzyki

W roku 1880 Ravello odwiedził słynny kompozytor Ryszard Wagner. Z zapisków dokonanych przez niego w księdze gości hotelu Villa Rufolo powstało przekonanie, że to właśnie w Ravello, a dokładnie w ogrodach tejże willi (czytaj w dalszej części tekstu) Wagner doznał natchnienia do stworzenia aktu II opery „Parsifal”. W hołdzie Wagnerowi od roku 1953 każdego lata, zazwyczaj na dolnym tarasie Villi Rufolo odbywają się koncerty w ramach Ravello Festival – jednego z najznamienitszych festiwali muzyki klasycznej w Italii.

21

Scena ustawiana w ogrodach Villi Rufolo © Ravello.com

Ravello Festival na Vimeo

Villa Cimbrone w Ravello

Villa Cimbrone, jedna z dwóch słynnych Villi Ravello, powstała na przełomie XIV i XV wieku, choć dzisiejszy budynek to w znacznej mierze efekt przebudowy dokonaniej na początku XX wieku. Tym, co zachwyca najbardziej za bramami Cimbrone jest zawieszony wysoko nad samym morzem, niezwykły taras zwany Tarasem Nieskończoności – Terrazza dell’Infinito, ozdobiony posągami z białego marmuru, tworzącymi zapierający dech w piersiach kontrast z połyskującym w tle, szmaragdowym morzem. To jedno z najpiękniejszych miejsc, jakie widziałam w Italii. Jeśli przyjeżdżając do Ravello macie bardzo ograniczony czas i możecie pozwolić sobie tylko na krótkie zwiedzanie, to ogrody Villi Cimbrone są tym, na co powinniście postawić w pierwszej kolejności.

taras-nieskonczonosci

Terrazza dell’Infinito – Taras Nieskończoności (lipiec 2010)

ravello

Widok z Tarasu Nieskończoności (lipiec 2010)

0_02

Widok z Tarasu Nieskończoności © Ravello.com

0_06

Villa Cimbrone widziana od strony morza © Ravello.com

Villa Rufolo w Ravello

Villa Rufolo powstała w II połowie XIV wieku na zlecenie rodziny Rufolo. W roku 1851, zaniedbaną i popadającą w ruinę posiadłość kupił Szkot Francis Reid, który podjął próbę przywrócenia jej dawnej świetności. Dziś można zwiedzać okazałe ogrody otaczające Villę, które od roku 1975 są własnością publiczną. Jak wspominałam wcześniej, to tutaj właśnie inspirację znalazł kompozytor Ryszard Wagner, wykorzytując park jako pierwowzór ogrodów Klingsor w operze Parsifal.

villa_rufolo

Jeden z najbardziej znanych widoków na Wybrzeżu Amalfi – kopuły Chiesa Dell’annunziata pod rozłożystą koroną pinii, na tle gór i szmaragdowego morza (marzec 2016)

0_74

© Ravello.com

10r

marzec 2016

11r

marzec 2016

q

marzec 2016

120

© Ravello.com

villa-rufolo

Villa Rufolo (lipiec 2010)

Film ze strony Ravello Festival na Vimeo

Gdzie spać w Ravello? Moja rekomendacja

Jeżeli szukacie eleganckiego hotelu oferującego rodzinną atmosferę, pyszną kuchnię i oszałamiające widoki na Wybrzeże Amalfi, kliknijcie w poniższy link i poznajcie Bonadies, hotel z ponad stuletnią tradycją, w którym miałam przyjemność gościć już dwukrotnie. A dla czytelników Italia by Natalia przewidziane się specjalne zniżki.

Wybrzeże Amalfi. Hotel Bonadies – 136 lat historii Ravello

Ravello to wymarzone miejsce na ślub

1976e0afef1e2a418272bba03c695029

1523033_733505356759519_5698035571156577839_o© Sposa Mediterranea

Cuda architektury i sztuki, najlepsza na świecie kuchnia, piękne ubrania, muzyka, samochody. O tym, że Włosi mają niesamowitą wyobraźnię wiedziałam już od dawna. Podczas ostatniej podróży miałam możliwość przekonać się również o ich fantazji w organizowaniu ślubów, wesel i najróżniejszych przyjęć okolicznościowych. Ślub w kościele? Żaden problem, wszak w Italii kościołów nie brakuje, ale ślub na plaży czy w ogrodzie cytrynowym? W Ravello jak najbardziej. Vespą do ślubu? Mówisz i masz, nawet stare trójkołówki odpowiednio przerobione czekają na chętnych. Sesja zdjęciowa z pięknymi panoramami w tle? Na wyciągnięcie ręki, dlatego o wiele oryginalniej można ją zrobić choćby na łodzi z widokiem na wybrzeże lub – uwaga – w łódce na małym jeziorku znajdującym się w jaskini, która w dodatku jest w prywatnych rękach! Fontanna czekolady na weselu? To już wszyscy znają, więc może wynająć faceta, który na żywo przygotuje dla gości mozzarellę, gdy w tle „O sole mio” śpiewać będzie tenor Teatro San Carlo w Neapolu? W Ravello swoją siedzibę ma firma Sposa Mediterranea, zajmująca się organizacją ślubów, wesel i imprez okolicznościowych na terenie całych Włoch, a w szczególności na Wybrzeżu Amalfi i Cilento, dla Włochów oraz cudzoziemców z całego świata. Szefowa – Suita Carrano Bonadies, to osoba bardzo znana we włoskiej branży ślubnej, posiadająca szerokie znajomości i olbrzymie doświadczenie. Przedstawicielką Sposa Mediterranea na Polskę jest Małgorzata Ewa Mikrut, mieszkająca na stałe w okolicach Sorrento od ponad dwudziestu lat. Małgosia chętnie udzieli osobom zainteresowanym ślubem lub inną imprezą we Włoszech wszelkich informacji. Zachęcam do odwiedzenia fanpage Polski ślub we Włoszech – Sposa Mediterranea Group. Na zamieszczonej poniżej wizytówce znajdziecie również adres e-mail oraz numer telefonu. A ja w kolejnych postach opowiem Wam dokładnie m.in. o możliwościach, jakie czekają na młode pary w tej części Italii.

UWAGA! Specjalnie i wyłącznie dla czytelników Italia by Natalia! Wszystkie młode pary z Polski, które zdecydują się na usługi firmy Sposa Meditarranea, na hasło Italia by Natalia, otrzymają 10 % zniżki na usługi organizacji ślubu na terenie całej Italii.

12r

Ciekawostki o Ravello

Pięciogwiazdkowy Hotel Caruso należący do ekskluzywnej sieci Belmond oferuje swoim klientom w sezonie letnim basen z oszałamiającym widokiem na morze i wybrzeże. To niezwykłe położenie akwenu zagwarantowało mu na stałe wysokie (a bywało już, że pierwsze) miejsce w licznych rankingach najpiękniejszych basenów hotelowych świata.

IWE_vendor_74_vnx3g

© Belmond Hotel Caruso

Tłumaczenie na język polski cytatu użytego w tekście – Italia by Natalia

Autor zdjęcia głównego © Atilla2008

Post powstał w wyniku współpracy ze Sposa Mediterranea

Teraz Twoja kolej! Dołącz do społeczności Italia by Natalia: Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz pod postem. Możesz też zapisać się na newsletter w oknie poniżej.  

7 komentarzy do “Ravello na Wybrzeżu Amalfi – zawieszone pomiędzy niebem a morzem”

  1. Dzień dobry:)
    Czy mogłaby Pani napisać w jakim terminie była Pani w Kampanii? Wybieramy się tam za 2 tygodnie i tak się zastanawiam czy pod koniec kwietnia kwiaty i drzewa będą już tak pięknie kwitły jak na Pani zdjęciach? 🙂
    Pozdrawiam

    1. Witaj Moniko!
      W tym poście wykorzystałam zdjęcia z moich dwóch pobytów w Ravello: 26 lipca 2010 oraz w marcu br., dokładnie pomiędzy 12 a 18 marca. Ponadto część zdjęć pochodzi ze strony http://www.ravello.com. Pod moimi zdjęciami użytymi w tym poście dopisałam, podczas którego pobytu poszczególne zostało zrobione. Na koniec kwietnia z pewnością będziecie cieszyć się dużą ilością kwiatów i zieleni, porównywalną z końcówką maja w Polsce 🙂
      Pozdrawiam

  2. Witam.
    Planujemy odwiedzić wybrzeże amalfitańskie na początku czerwca.

    Czy może Pani napisać, czy do opisanych ogrodów można dojechać samochodem i czy jest tam parking.
    Byłbym też wdzięczny za podanie ceny biletu, bo rozumiem, że wejście jest płatne.

    Pozdrawiam.

    1. Witaj!
      Samochodem możesz dojechać do centrum Ravello i zaparkować na dużym parkingu poniżej Piazza del Duomo (są drogowskazy na niego kierujące). Opłata za parking na zasadzie strefy parkowania. Stamtąd jest bardzo blisko do obu willi, wejście do Villi Rufolo znajduje się na Piazza del Duomo, do Villi Cimbrone należy dojść, ale jest to krótki i bardzo przyjemny spacer pośród starej zabudowy Ravello. Bilety wstępu (osoby dorosłe): Villa Rufolo 5 euro/osobę, Villa Cimbrone 7 euro/osobę.
      Pozdrawiam

  3. Byłam, zwiedziłam, zwariowałam tam ze szczęścia, marzę żeby wrócić w to miejsce, dla mnie to raj 🙂

    1. Czytam z przyjemnoscia zachwyty Panstwa na temat mego regionu, Pani podpisana jako Krakers nawet okresla te miejsca jako raj. U nas wybrzeze Amalfi i Sorrento nosi nazwe boskiego wybrzeza, nawet na mapie jego dostarczonej mi przez biuro turystyczne jest tego typu nazwa. Ale co innego jest byc turysta a co innego mieszkac tutaj, ja juz od dawna wyemigrowalem na pòlnoc, obecnie wracam na wakacje , wynajmuje pod Salerno po bardzo dobrej cenie, do tego mam pod nosem ciastkarnie ze swiezymi produktami pod reka za grosze moge tam zjesc slodycze i wypic kawe, jesli w Amalfi minimum jakie zaplaci sie za pizze to 6 euro plus coperto, u nas 2,50…zapytacie w czym problem? Dlaczego zaczalem szukac innego miejsca? Bo wystarczy wziac autobus i 14 km jestem juz w raju…otòz opowiadala mi wlascicielka mieszkania, ze bardzo ciezki przedmiot spadl jej na noge i zmiazdzyl trzy palce…pròbowala zadzwonic po karetke by ja odwiezli na pogotowie do szpitala…..karetki tylko prywatne , czytaj sponsoryzowane przez mafie o czym wyraznie mòwila telewizja jada nie z pobliskiego Salerno, a z Neapolu a tego koszty sa ogromne, z taka noga wolala wròcic na pòlnoc i tam pòjsc na pogotowie…bagatela 900 km dalej, ale przejazd pociagiem szybkim kosztowal duzo miejsc niz ta karetka, dlatego bedac juz emerytem zaczynam sie po prostu bac, trudno okreslic cos jako raj, gdy nie sa zagwarantowane tego typu prawa….gdyby byly jakies pytania co do regionu etc albertosponza@yahoo.it

  4. Ja z mężem podróżowałam po włoszech kamperem! Wypożyczalnia kamperów okazała się tanim i wygodnym sposobem na zwiedzanie tego pięknego kraju. Problem zaczyna się w miastach no ale cóż… coś za coś 🙂 włochy są najlepsze!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany. Pola obowiązkowe są oznaczone *

Close