Zdradzę Wam dziś pewien sekret. Na południowych krańcach Kampanii, w sercu górzystego i porośniętego lasami Parku Narodowego Cilento, Vallo di Diano i Alburni, a jednocześnie nad brzegiem krystalicznie czystego Morza Tyrreńskiego, ukryte jest przed światem Palinuro. Turyści? Próżno wypatrywać nielicznych cudzoziemców pomiędzy cieszącymi się tym pięknem mieszkańcami Italii. Plaże? Piaszczyste, do wyboru: długie i szerokie albo małe okruszki schowane pośród zakamarków nieregularnej linii brzegowej. Chodźcie i poznajcie nieodkryte piękno Kampanii, zaledwie 180 km na południe od Neapolu, od roku 1998 na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Post dedykuję Michelle Turner
Cilento to miejsce, o którego istnieniu wiem od dobrych kilku lat, tylko jakoś nigdy się nie złożyło, aby wcisnąć je w program wyjazdu, choć kręciłam się po tej okolicy kilka razy przemierzając Bazylikatę i Kalabrię oraz szalony, ale jakże ukochany Neapol. Tak było do roku 2015 roku, gdy w ostatnich tygodniach przed jego końcem otrzymałam e-mail z zaproszeniem do Kampanii na dziesięciodniową imprezę o nazwie Italy Coast to Coast. Cel? Promocja Wybrzeża Amalfi i Wybrzeża Cilento wśród polskich miłośników Italii. Pojechałam w marcu 2016 roku, pojechałam też i w tym roku, gdyż zadowoleni ze współpracy ze mną organizatorzy ponowili zaproszenie. Za pierwszym razem Cilento mnie urzekło, za drugim totalnie się zakochałam. Pamiętam tą chwilę, był piękny dzień 23 marca, gdy po pysznym obiedzie złożonym z lokalnych specjałów pojechaliśmy na farmę bawołów oraz do winnicy na degustację, a następnie do klubu przy długiej, piaszczystej plaży w okolicach Paestum, obejrzeć zachód słońca. Niebo było bezchmurne, na horyzoncie, nieco po prawej stronie, wyraźnie rysowały się linie Wybrzeża Amalfi, a wielka, płonąca kula ognia powoli opadała w dół, aż zatonęła ostatecznie w spokojnym, delikatnie szumiącym morzu. Obok wędkarze łowili ryby na pustej plaży, a ja stałam i nie chciałam odejść. Po prostu zakochałam się, a to oznacza dwie rzeczy: na pewno wrócę na Cilento i na pewno odkryję przed Wami kolejne jego cuda.
Ten cudowny moment uwieczniłam na powyższym filmie.
Palinuro to prawdziwa perła Wybrzeża Cilento, ukryta pośród wysokich, zielonych gór Parku Narodowego Cilento, Vallo di Diano i Alburni (wł. Parco Nazionale del Cilento, Vallo di Diano e Alburni), zdecydowanie z dala od głównych szlaków. Park został utworzony w grudniu 1991 roku, obejmuje obszar o powierzchni około 1810 km², co czyni go drugim największym parkiem narodowym Włoch, obok sąsiednio położonego w Bazylikacie i na północnych krańcach Kalabrii Parku Narodowym Pollino, którego wielką atrakcją jest m.in. Wąwóz Raganello, opisany przeze mnie tutaj. W roku 1998 Park Narodowego Cilento, Vallo di Diano i Alburni wraz z Parkiem Archeologicznym w Paestum, miasteczkiem Velia i klasztorem Kartuzów w Padula został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. A teraz zapraszam Was do Palinuro.
Zielone zbocza i młode listki. Oto Kampania pod koniec marca. Fotka zrobiona w trakcie jazdy busem, takie widoki cieszą oko z drogi do Palinuro.
Moje pierwsze spojrzenie na Palinuro. Wdrapałam się na murek i zachwyciłam kolorem wody. W oddali widoczny jest mały port, z którego odpływają rybacy oraz stateczki wycieczkowe oferujące rejsy wzdłuż wybrzeża i podrzucające szukających wrażeń plażowiczów w takie cudne zakątki, jakie widzieliście na pierwszym zdjęciu, na początku wpisu. Sama jeszcze tam nie dotarłam, na razie.
Tam gdzieś pozostawiliśmy za sobą Paestum i farmy bawolic.
Port w Palinuro. Zaraz Was tam zabiorę.
Z ręcznie malowanej ceramiki słynie Wybrzeże Amalfi, ale jest ona również popularna na południowych krańcach Kampanii.
Długie, szerokie i piaszczyste plaże nie są rzadkością w tym zakątku Kampanii. Widzicie ten półwysep w oddali? Pośród jego nieregularnej linii brzegowej ukryta jest m.in. plaża widoczna na pierwszym zdjęciu we wpisie oraz liczne groty.
A tak wygląda on z lotu ptaka. © Marcaneto Hotel
Kochani, oto Grotta Azzura w Palinuro. Nie tylko Capri skrywa takie cuda. Miałam tu być, ale niestety kapryśna marcowa pogoda pokrzyżowała nam plany, morze było zbyt wzburzone, aby popłynąć w rejs łódką. Autor zdjęcia nieznany.
© Oleg.
© Residence San Salvatore Palinuro
Samo miasteczko nie wyróżnia się niczym szczególnym jeśli chodzi o architekturę czy zabytki, ale słuchajcie, tam jest tak normalnie! Wracając do imprezy, w ramach której byłam dwukrotnie na Wybrzeżu Amalfi i Wybrzeżu Cilento. Ekipa, zarówno w zeszłym jak i w tym roku, oprócz włoskich organizatorów składała się z ludzi różnych narodowości. Byli przybysze z USA, Holandii, Rosji, Litwy, Indii, Chin, czy innej części Włoch. Wszyscy zachwycali się Wybrzeżem Amalfi, a po przejeździe na Cilento każdy stwierdzał, że no tak, wprawdzie jest tutaj pięknie, ale Amalfi jednak wymiata, no bo widoki, miasteczka. To prawda, panoramy oferowane przez Wybrzeże Amalfi nie mają sobie równych, miasteczka zachwycają, a kolorowe Positano to prawdziwa perełka, próżno szukać podobnej. Ale w sezonie są też korki, tłok i wysokie ceny. Cilento takich atrakcji nie zapewnia, ale koszt pobytu tutaj jest niższy, plaże są cudowne, a ludzie przemili, niezmanierowani zamożnymi turytami. Chcę Wam powiedzieć, że znając Italię dość dobrze patrzę na to inaczej, niż koleżanki i koledzy z imprezy. Widzę więcej, niż cudowne panoramy i urocze miasteczka. To zupełnie inne miejsca, choć położone tak blisko siebie, to oferujące zupełnie inne atrakcje, ale tak samo warte odwiedzenia, co potwierdza choćby lista UNESCO, na której oba wybrzeża się znajdują.
© Oleg.
© fabcat
Na Cilento mieszka Michelle, współorganizatorka Italy Coast to Coast, Brytyjka, która wraz z mężem 25 lat temu rzuciła wszystko i zakochana w tym pięknym zakątku Italii przeprowadziła się, rozpoczęła nowe życie i działania na rzecz promocji regionu. Michelle za każdym razem bardzo się stara, aby jej goście dojrzeli ukryte piękno Cilento. Tym razem, ściskając ją na pożegnanie, powiedziałam, że mnie już przekonywać nie musi, teraz ja będę przekonywać Was 😉
Port w Palinuro po zmroku. Zgadnijcie, co tutaj robiłam. Mam nadzieję, że nie jesteście głodni 😉
Gdzie zjeść w Palinuro? Taverna dell’Porto
Wiele jest restauracji w Italii, gdzie jadłam bardzo smacznie, ale tylko kilka z nich zrobiło na mnie takie wrażenie, że tupię nogami z niecierpliwości, kiedy znowu będę miała tą niezwykłą przyjemność zasiąść przy stoliku i oddać się kulinarnej rozkoszy. W Kampanii, do dwóch ulubionych ristorante znajdujących się na Wybrzeżu Amalfi, czyli Ristorante Bella Vista sul Mare w Ravello i Le Arcate w Atrani, o których więcej możecie przeczytać klikając tutaj, dołączyła niedawno Taverna dell’Porto w Palinuro. Słuchajcie, co to był za wieczór! Na zakończenie dziesięciodniowej imprezy Italy Coast to Coast, na której byłam gościem zaproszonym przez firmy Sposa Mediterranea i Bride&Groom Weddings, pojechaliśmy do skromnie wyglądającej knajpki, zlokalizowanej nad samym morzem, tuż przy porcie w Palinuro. W okresie letnim jej taras znajduje się praktycznie na plaży i jest otwarty, w okresie zimowym, późnojesiennym i wczesnowiosennym (a marzec w Kampanii to jeszcze wczesna wiosna) taras przykrywa i chroni przed chłodem ogród zimowy. Menu tawerny – a jakże – bazuje na owocach morza, a smakuje obłędnie. Obsługiwał nas osobiście szef kuchni Sergio, podczas gdy obok dwóch wspaniałych panów grało i śpiewało arie operowe.
Gdzie spać w Palinuro? Eco del Mare Residence
Spędziłam w tym miejscu tylko jedną noc i chętnie wróciłabym ponownie. Skromne, przytulne i cudownie położone nad brzegiem morza bed & breakfast Eco del Mare Residence oferuje czyste i bardzo wygodne pokoje z łazienkami oraz ogólnodostępny taras, na którym serwowane jest śniadanie z przepięknym widokiem na morze i spory kawałek wybrzeża. Właścicielka – Rosa – jest przemiłą, ciepłą osobą, która udzieli Wam wszystkich niezbędnych informacji o Palinuro i okolicy.
Taki widok z tarasu w Eco del Mare Residence
Widok z okna mojego pokoju w Eco del Mare Residence
Jeszcze cieplutkie! Takie pyszności na śniadanie w Eco del Mare Residence
A tą uliczką idąc w stronę zachodzącego słońca traficie na małą plażę
Na końcu korytarza znajduje się ogólnodostępny, duży taras
A może ktoś ma ochotę na kawę?
Słońce tonie w morzu centralnie na przeciw mnie. Gdzie takie cuda? Na tarasie Eco del Mare Residence
Ślub i wesele w Palinuro
© Bride&Groom Weddings
Cuda architektury i sztuki, najlepsza na świecie kuchnia, piękne ubrania, muzyka, samochody. O tym, że Włosi mają niesamowitą wyobraźnię wiedziałam już od dawna. Podczas dwóch ostatnich podróży do Kampanii miałam możliwość przekonać się również o ich fantazji w organizowaniu ślubów, wesel i najróżniejszych przyjęć okolicznościowych. Jedną z nowszych destynacji zyskujących coraz większe zainteresowanie wśród młodych par jest właśnie Palinuro. Ślub w kościele? Żaden problem, wszak w Italii kościołów nie brakuje, ale ślub na plaży czy w ogrodzie cytrynowym? Jak najbardziej! Vespą do ślubu? Mówisz i masz, nawet stare trójkołówki odpowiednio przerobione czekają na chętnych. Sesja zdjęciowa z pięknymi panoramami w tle? Na wyciągnięcie ręki, dlatego o wiele oryginalniej można ją zrobić choćby na łodzi z widokiem na wybrzeże. Fontanna czekolady na weselu? To już wszyscy znają, więc może wynająć faceta, który na żywo przygotuje dla gości mozzarellę, gdy w tle „O sole mio” śpiewać będzie tenor Teatro San Carlo w Neapolu?
© Bride&Groom Weddings
W Kampanii swoje siedziby mają firmy Sposa Mediterranea orz Bride&Groom Weddings, zajmujące się organizacją ślubów, wesel i imprez okolicznościowych na terenie całych Włoch, a w szczególności na Wybrzeżu Amalfi i Cilento, dla Włochów oraz cudzoziemców z całego świata. Szefowa Sposa Mediterranea – Suita Carrano Bonadies, to osoba bardzo znana we włoskiej branży ślubnej, posiadająca szerokie znajomości i olbrzymie doświadczenie. Polską przedstawicielką Suity jest Małgorzata Ewa Mikrut, mieszkająca na stałe w okolicach Sorrento od ponad dwudziestu lat. Gosia chętnie udzieli osobom zainteresowanym ślubem lub inną imprezą we Włoszech wszelkich informacji. Zachęcam do odwiedzenia strony na Facebooku Wesela w Italii z Margherita – Sposa Mediterranea Group. Na zamieszczonej poniżej wizytówce znajdziecie również adres e-mail oraz numer telefonu. A ja w kolejnych postach opowiem Wam dokładnie m.in. o możliwościach, jakie czekają na młode pary w tej części Italii.
UWAGA! Specjalnie i wyłącznie dla czytelników Italia by Natalia! Wszystkie młode pary z Polski, które zdecydują się na usługi firmy Sposa Meditarranea, na hasło Italia by Natalia, otrzymają 10 % zniżki na usługi organizacji ślubu na terenie całej Italii.
Jak dojechać do Palinuro?
Samochodem kierując się na autostradzie A3 w stronę Reggio di Calabria. Jest kilka miejsc, w którym można zjechać. Jedna z tras (szybsza) to dojazd prawie że do granicy Kampanii i Bazylikaty, zjazd Buonabitacolo – Padula. Druga trasa to zjazd z autostrady Battipagia Sud kawałek za Salerno i kontynuowanie jazdy drogą SS118, co znacznie wydłuża trasę, ale też daje możliwość zwiedzania po drodze, choćby Parku Archeologicznego w Paestum.
Pociągiem. Są dwie możliwości. Pierwsza to pociąg ze Stazione Centrale, głównego dworca kolejowego Neapolu, do miasteczka Centola. Czas przejazdu 2 h, koszt biletu 8,80 euro / osobę dorosłą. Następnie należy się przesiąść na autobus linii 113 przewoźnika Caoplinea do Palinuro, poniżej rozkład jazdy.
Symbol 09 w rozkładzie oznacza dni powszednie, oprócz lipca i sierpnia. Symbol 23 oznacza dni powszednie (poniedziałek – piątek) w lipcu i sierpniu.
Druga możliwość to pociąg z Neapolu do Pisciotta – Palinuro, stacji kolejowej położonej 8 km od Palinuro. Następnie należy wziąć taksówkę za ok. 35 euro. Podobno jeździ też autobus, ale ze względu na rzadkość połączeń i nikomu nieznany rozkład jazdy nie jest to polecana forma.
Wybrzeże Cilento – co jeszcze zobaczyć?
Już wkrótce na blogu będziecie mogli przeczytać więcej o tym niezwykłym zakątku Italii, a teraz zapraszam Was do położonego nieopodal Castellabate, którego urok wykorzystano w filmie „Witaj na południu”.
Castellabate – Benvenuti al Sud, czyli Witaj na Południu. Kampania
Informacje dodatkowe:
- zdjęcie główne www.villadonmichelecilento.com;
- strona internetowa Eco del Mare Residence.
Jeśli macie jakieś pytania, to proszę, zadawajcie je w komentarzach pod tym postem, postaram się na każdy odpowiedzieć i coś doradzić. Bardzo chętnie poczytam też o Waszych doświadczeniach z podróży do Kampanii, śmiało dzielcie się informacjami, na pewno pomogą one osobom dopiero planującym podróż
Post powstał w wyniku współpracy z firmami Sposa Mediterranea i Bride&Groom Weddings
- Zaobserwuj blogowy profil na Instagramie;
- Dołącz do obserwujących fanpage'e bloga na Facebooku;
- Dołącz do blogowej grupy na Facebooku;
- Obserwuj mnie na Twitterze;
- Subskrybuj kanał na YouTube;
- Jestem również na Tik Toku;
- Moje e-booki znajdziesz w blogowym sklepie internetowym;
- Moje drukowane książki znajdziesz np. w Empiku.
Cudne miejsce. tak to wszystko ładnie i dokładnie opisane, że będąc w okolicy koniecznie trzeba je odwiedzić 🙂
Dzięki 🙂
Pozdrawiam!
Włochy uwielbiam, jednak niestety nie podróżuję w te strony zbyt często. Jeżeli jeszcze raz będzie mi dane być gdzieś w tych okolicach, koniecznie wybiorę się i do Palinuro – zachęciłaś mnie zdjęciami 🙂 Tam jest tak pięknie, że po prostu brak mi słów…
Polecam, na pewno będziesz zadowolona 🙂
Pozdrawiam!
Może i my kiedyś gospodarczo dogonimy Europę zachodnią ale nigdy nasz kraj nie będzie tak piękny 🙁
Joasiu, nasz kraj jest inny, ale również bardzo piękny. Nie mamy takiego turkusowego morza, ani małych, uroczych miasteczek, ale wiele zakątków potrafi zachwycić 😉
Pozdrawiam!
Mamy małe urocze miasteczka i piękne plaże w odróżnieniu od plaż kamienistych w Hiszpanii czy Włoszech.Temperatury w Polsce też są znośne w udrożnieniu od Hiszpanii czy Włoch gdzie w tym roku przekraczały 45 stopni , mnóstwo starszych ludzi zmarło.Cudze chwalicie swego nie znacie.
Zapewne dogonimy gospodarczo zachód a nasz kraj jest piękny , bezpieczny tylko trzeba to docenić i nie pisać wuęcej bzdur Joasia.
Asiu , Polskę można porównywać z krajami na podobnej szerokości georgaficznej : Niemcy , Francja pn, Czechy , Słowacja Węgry , Kraje baŁtyckie .
Italia , Hiszpania , Francja Pd , Chorwacja , Albania , Czarnogóra , Grecja , Turcja , Cypr /// Te kraje można ze sobą porównywać
Tak żeby nie mylić jabłek z figami 🙂
Natalio,
w sierpniu zaczynamy nasze włoskie wakacje w Cinque Terre. Pod wpływem Twojego pięknego wpisu, drugim ptzystankiem będzie Palinuro w podróży do Kalabrii. Czy mogłabyś polecić jakiś Camper Park w okolicy? Pozdrawiam
Sylwia, osobiście nie znam, wiem, że kilka osób było bardzo zadowolonych z campingu w sąsiednim miasteczku, a konkretnie w jego marinie – Marina di Pisciotta. Zapytam jeszcze o Camper Park koleżankę z Palinuro i dam znać tutaj w komentarzu ok?
Pozdrawiam!
Natalio,
Będę Ci bardzo wdzięczna. Już nie mogę się doczekać naszych włoskich wakacji. Niezmienną miłość do Kalabrii chcę pokazać swoim synom i mężowi. Mąż przeczytał Twój wpis o Palinuro i poparł mnie, że bezwzględnie musimy się tam zatrzymać
Bardzo mnie to cieszy! Jutro postaram sięnapisać do koleżnaki, może to kilka dni potrwać, bo ona pracuje w branży turytycznej i jest teraz strasznie zabiegana. Żałuję, że na chwilę obecną nie mogę podać więcej informacji o Palinuro. Śą tam cudowne góry, z resztą Park Narodowy z listy UNESCO, więc zapwne nie muszę Cię przekonywać 😉 Na Wybrzeże Cilento zamierzam wrócić na dłużej i odkryć więcej. Będzie mi również bardzo miło, jeśli po powrocie podzielisz się z nami swoimi wrażeniami. Ok, mam nadzieję podrzucić jakiś namiar w ciągu kilku dni.
Pozdrawiam!
Natalio, czekam na kolejne Twoje wpisy dotyczące tego regionu. Będę w tym roku w okolicach Sapri, więc wszystko co w sąsiedztwie jest do zobaczenia mnie interesuje. Także w Bazylikacie i Kalabrii w regionie Morza Tyrreńskiego. Pozdrawiam. Uwielbiam Twój blog by the way 🙂
Świetna robota, ile i kto Tobie płaci za ten blog?;)
planujemy we wrześniu Nadmorski kurort Baia Domizia
czy w tych regionach, w tych wioskach bez problemu wypożyczymy skutery?
Wezuwiusz, stadion San Paolo, Salerno, Palinuro, sam Neapol w jedną stronę a w górę Rzym. Chcemy dojechać! ale czy z takiej wioski jest to bezproblemowe?
Świetna relacja i zbiór przydatnych informacji! Dzięki wielkie za tak wspaniały wpis. Oby więcej tego typu wpisów na tym blogu.
Pozdrawiam,
Kamil
Dzięki! 🙂
Film jest kopią francuskiego: „Jeszcze dalej niż północ”.
Tydzień temu wróciliśmy z Palinuro:) Potwierdzam – to naprawdę cudowne miejsce! Morze i góry…. a wokoło piękne urokliwe miasteczka. Plaże – i te szerokie piaszczyste i te mniejsze, kameralne, a jakże urokliwe przy skałach i jaskiniach. Jest w czym wybierać:)! Koniecznie trzeba wynająć rowerek wodny albo skorzystać z przejażdżki łódką, żeby popływać wzdłuż wybrzeża i pozagladać do wszystkich jaskiń i grot.
Parę słów na temat organizacji…
Polecieliśmy samolotem z Katowic do Neapolu, tam wynajęliśmy samochód i potem prosto do Palinuro. Wynajęliśmy apartament z dala od centrum, ale mając samochód to żaden problem, a dzięki temu była cisza, spokój a do tego cytryny, śliwki i grejpfruty na wyciągnięcie ręki 😉 No i co najważniejsze – cudowni właściciele (Polka i Włoch)! Gdyby ktoś był zainteresowany to przekażę namiary (mają również apartamenty w samym centrum nad morzem).
Podsumowując – naprawdę warto!!!
„Wynajęliśmy apartament z dala od centrum, ale mając samochód to żaden problem, a dzięki temu była cisza, spokój a do tego cytryny, śliwki i grejpfruty na wyciągnięcie ręki No i co najważniejsze – cudowni właściciele (Polka i Włoch)! Gdyby ktoś był zainteresowany to przekażę namiary (mają również apartamenty w samym centrum nad morzem”
Wybieram sie z końcem marca , czy moge prosic o namiary na apartament
Pzdr. Justyna
witam kiedyś byłam w tych rejonach i mi się bardzo podobało . Można prosić o namiary do tego Państwa co wynajmują apartamenty?
witam
planujemy wyjazd w okolice Palinuro. czy mogłabym prosić o namiar na sspomniany apartament?
dziękuję Hania
Hej, planuję wybrać się w wakacje w te rejony 🙂 Czy mogłaby Pani podać namiary na apartament, z którego Pani korzystała podczas swojego wyjazdu. Z góry dziękuję i pozdrawiam 🙂
Witaj,
Planuję zwiedzanie tamtych rejonów w maju. Byłbym bardzo wdzięczny za kontakt dotyczący apartamentu.
Pozdrawiam
Tomek
Czy moge prosic o namiary na apartament, wlasne planuje wyjazd w czerwcu.
Dziekuje z gory.
Bardzo pomocny wpis, jak zwykle zresztą. Moje pytanie dotyczy komunikacji łączącej Agropoli, będziemy tam we wrześniu kilka dni i czy jest możliwe potraktować tę miejscowość jak bazę wypadową?
z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Witam, czy plaża z pierwszego zdjęcia jest dostępna z lądu, czy można tam tylko dopłynąć? 🙂 dzięki z góry za odpowiedz 🙂
Jest dostępna z lądu, ale nie mam pewności, czy zejście jest powszechnie dostępne. Znajduje się ono na terenie hotelu, więc to nie jest pewne. Tzn. zależy od obsługi. Natomiast za niewielką opłatą można w sezonie dopłynąć tam łodzią z Palinuro na zasadzie, że rano zawożą, po południu odbierają.
Pozdrawiam!